Po 10 minutach byłam już pod drzwiami blondynki. Zadzwoniłam dzwonkiem i otworzyła mi brat Sam.
- Cześć młoda- powiedział znużonym głosem i wpuścił mnie do środka.
- Cześć Oscar- odpowiedziałam wbiegając po schodach na górę.
Otworzyłam pierwsze drzwi i w pokoju zobaczyłam stojącą przy szafie Samathe.
- Hej Sam, dalej poszukujesz swojej zdobyczy?- zaśmiałem się widząc jej przygnębioną twarz.
-A weź się nawet nie wypowiadaj na ten temat. Przeszukałam całą szafę i nic, nie mam żadnej ładnej sukienki na imprezę. I tak btw wyglądasz mega dobrze, ale ściągnij koszule, bo wyglądasz jakbyś na rozpoczęcie roku szła.
Zrobiłam to co mi Sam poleciła i podeszłam do jej szafy.
- A ta czerwona do kolan co miałaś na domówcę u mnie? - zapytałam dalej szukając jakiejś ładnej sukienki.
- W praniu jest - powiedziała odsuwając się od szafy.
Po 2 minutach znalazłam niemal identyczną sukienkę co moja tylko że jej była granatowa.
- Bingo - powiedziałam rzucając sukienkę do blondynki. - Nie przyjmuję odmowy.
- Sarah, co ja bym bez ciebie zrobiła?
- Zginęłabyś - westchnęłam.
Dziewczyna poszła do łazienki się przebrać. Po chwili wróciła w pięknej kreacji, która idealnie podkreślała jej piersi i okrągłe biodra.
- Sam, mam być szczera?
- Bądź szczera- odpowiedziała przyglądając się w lustrze.
- Wyglądasz gorąco. Napewno mój brat zagada jak cię zobaczy.
- Taa.. jasne
- Dobra chodź to cię pomaluję. Chcesz delikatny czy bardziej mocniejszy?
- Poszalejmy- powiedziała po czym usiadła na fotelu przy toaletce.
Wybrałam kosmetyki które użyję i zaczęłam make-up.
Po 30 minutach skończyłam makijaż. Dziewczyna obróciła się w stronę lustra. Rozszerzyła oczy z zachwytu.
- Sara powinnaś pójść na makijażystkę to wygląda obłędnie.
- Dzięki. - Spojrzałam na telefon i zobaczyłam godzinę 20:40 - O kurwa stara idziemy już, bo za 20 minut impreza się zaczyna. Ty idź te swoje szpilki ubierz, a ja zamówię taxi.
Do domu Liama miałyśmy około 25 minut autem, więc i tak się spóźnimy, ale to już nie ważne.
Sam ubrała buty i w momencie, w którym wychodziłyśmy z domu dziewczyny podjechała taxówka.
Wsiadłyśmy do pojazdu i podałam adres Liama.
Po 20 minutach byłyśmy już pod domem chłopaka. Zapłaciłam odpowiednią sumę i wysiadłyśmy z auta.
Ruszyłyśmy w stronę altany za domem, w której miałyśmy się spotkać z Joshem.
Gdy dotarłyśmy do miejsca zastaliśmy tam Aarona wraz z Ethanem.
- Hej chłopaki, nie widzieliście może Josha? - zapytałam z nadzieją że widzieli
- Tak, poszedł do baru - odpowiedział Ethan.
- Okej dzięki
Z Sam ruszyłyśmy w stronę baru w którym zauważyłam, że Josh gada z jakimś chłopakiem.
CZYTASZ
You Look Perfect Tonight
Romance17 letnia Sarah Johnson mieszka wraz z bratem bliźniakiem Nick'em w niedużym domu w Los Angeles. Rodzice bliźniaków umarli w zeszłym roku podczas wypadku samochodowego i od tamtego czasu rodzeństwo daje sobie radę samemu. Sarah ma przyjaciółkę Samat...