• Persperktywa Shane'a •
I zabrał mnie. Zabrał mnie do swojego gabinetu. Vincent kazał usiąść mi na kanapie. Była ona brązowa z miękkim obszyciem ze skóry. Miękki dotyk delikatnie mnie relaksował, ale nie na tyle, żebym mógł zapomnieć po co tutaj jestem.
– Shane, chciałbym zapytać cię na wstępnie, jak się czujesz?
Zamyśliłem się.
Czułem się okropnie, ale musiałem się zastanowić, jakby to opisać, przecież Vincent i tak by o to zapytał.
– Źle – mruknąłem pod nosem i odwróciłem głowę w przeciwną stronę.
Spływały po niej łzy, przez chwilę myślałem, że to tylko pot, ale jednak nie, to były łzy. Słone łzy.
Vincent nachylił się nademną i wyczytał z mojej reakcji chyba wszystko, ponieważ zaczął milczeć. Przyglądał się mojej twarzy. Widział jak mokre krople spływają po moich policzkach.
Nie za pytał już o nic, zakończył rozmowę, ale poprosił mnie, żebym przyszedł do niego wtedy kiedy będę na to gotowy.
Nie mam pojęcia kiedy to nastąpi, ale mam nadzieję, że jak najwcześniej, bo chciałbym jak najszybciej komuś o tym powiedzieć.
--
*
*
*
Trzy dni później--
Kiedy wstałem i wziąłem do ręki mój telefon zauważyłem aż piętnaście wiadomości.
Nikt od kilku miesięcy nic do mnie nie pisał, a więc od razu zacząłem się tym interesować.
Wiadomości należały do dziewczyny.
Pięknej brązowowłosej dziewczyny.
Nazywała się ona Charlotte. Piękne imię. Naprawdę samo to, że miała takie imię w moim sercu była już najlepsza.
To od niej dostałem te wiadomości wyglądały one tak:
C: Hej (02:45)
C: ❤❤ (02:46)
C: Shane? (02:50)
C: żyjesz? (03:24)
C: chcesz się poznać? (04:37)
C: ?? (04:42)
C: ❤ (05:57)
C: Piękny jesteś (07:43)
C: Shane! (07:44)
C: Shane Monet! (07:51)
C: to chcesz? (8:02)
C: piękny jesteś i wyglądasz na miłego(8:05)
C: ❤💓 (08:16)
C: napisałam co o tobie uważam (08:21)
C: to jak? (08:54)
Czytając to zastanawiałem się czy ta dziewczyna w ogóle śpi.
Zauważyłem, że naprawdę jej na mnie zależało. Odpisałem jej:
S: Tak chcę się poznać i odpowiadając na poprzednie wiadomości żyję i dziękuję za komplementy 😘 (09:43)
Kiedy patrzyłem jak wiadomość się wysyła poszedłem do kuchni i jadłem śniadanie. W trakcie posiłku przyszło do mnie jeszcze chyba z sześć wiadomości na które z szacunkiem do Charlotte odpisałem.
Zastanawiam się czy coś z tego będzie, ponieważ nasze ostatnie wiadomości opierały się głównie na tym kiedy można byłoby zorganizować wspólne spotkanie.
___
Rozdział właśnie wlatuje! Mam nadzieję, że podoba się pomysł z dziewczyną Shane'a i będziecie czekać na kolejne części. (Chociaż myślę, że z tego tomu książki zrobię jeszcze 2-3 rozdziały)
A informując o kolejnych tomach to będzie nowa książka też związana z Shane'em, ale tym razem będzie o miłości.
Heh, no widzicie zapowiada się dobrze, ale poza tym będzie mnóstwo przygód w nowej książce więc wyczekujcie kolejnych rozdziałów, bo w ostatnim z nich (później zrobię też informator) napiszę wam kiedy zostanie wydany pierwszy rozdział drugiego tomu historii Shane'a.
❤😘💋📚
____
CZYTASZ
Historia Shane'a (problem) [SKOŃCZONE]
Teen FictionZwykłe życie Shane'a Monet widziane oczami Hailie Monet. Jak to zauważyła, czy również dostrzegła problem? -> Fragmenty historii: (...) Na jednym z nich zobaczyłam co było napisane, ponieważ było ono najczytelniejsze: Hailie mnie pochwaliła, że zja...