12. Miłe i przykre momenty

497 19 8
                                    

Ciężko było mi skupic się na nauce, ciągle podśpiewywałam sobię piosenkę, Daylight, która nawet wpasowała się w mój nastrój:

- Oh, I love it and I hate it at the same time
You and I drink the poison from the same vine
Oh, I love it and I hate it at the same time.

Na chwilę się oderwałam, żeby przyjrzeć się rysunkom w książce i chwilę potem kontynuowałam:

- Hidin' all of our sins from the daylight
From the daylight, runnin' from the daylight
From the daylight, runnin' from the daylight
Oh, I love it and I hate it at the same time.

W pewnym momencie odechciało mi się uczyć, z myślą, że na czwórkę z moją wiedzą się poprawię. Więc zamknęłam książkę, wstałam i zaczęłam śpiewać głośniej:

- Tellin' myself it's the last time
Can you spare any mercy that you might find
If I'm down on my knees again?

Nie wiem kiedy, ale do mojego pokoju chwilę potem wszedł Shane.

- Ładnie śpiewasz - oznajmił i przyłączył się do śpiewania.

- Deep down, way down, Lord, I try
Try to follow your light, but it's night time
Please, don't leave me in the end - śpiewaliśmy.

Później zaśpiewalismy sobie tę piosenkę jeszcze dwa razy, aż naszą terapię przerwał nam Dylan swoim okropnym fałszem.

- Oh, I love it and I hate it at the same time
You and I drink the poison from the same vine.

- Dylan przestań! - krzyknęłam, a może bardziej warknęłam, bo przez jego śpiewanie aż zabolały mnie uszy.

- Już, już Tony kazał mi was zawołać na pizzę, bo pięć minut temu przyjechała.

Po minie Shane'a widziałam, że nie jest zadowolony, ale bez większych oporów zszedł razem ze mną i Dylanem do kuchni. Ja zjadłam dwa kawałki, Shane jeden, a Dylan z Tony'm nawet nie zdążyłam zliczyć. Później poszliśmy oglądać film. Przywilej wybrania dostał Shane, ale nie mógł się zdecydować, więc Tony coś wybrał. Nawet nie wiem co. Szczerze ciężko mi się to oglądało, ale kiedy były głośniejsze momenty od razu się zrywałam i za którymś razem wysypałam popcorn z jednej z wielkich misek, które przygotował Dylan jeszcze przed seansem.

Nie wiedziałam nawet kiedy ten film się skończył, bo obudziłam się u siebie w pokoju, a obok mnie leżał Shane. Ale mi się zrobiło wtedy miło.

***

Żyliśmy sobie spokojnie dopóki Shane znów nie dostał wiadomości z groźbą. Tym razem bez wahania udał się z tym do Vincenta i wtedy o wszystkim dowiedzieli się też Dylan i Will, którzy wcześniej nic nie wiedzieli o tej całej sytuacji.

Całe szczęście, że Shane ma nauczanie domowe i nic nikomu się nie stanie.

Powtarzałam sobie to często, aż do pewnego dnia, którego uświadomiłam sobie jak bardzo się myliłam.

_______________________________
Podobało się? Kliknij gwiazdkę i oczekuj na nowy rozdział. Ten ogólnie opierał się na piosence, ale następny będzie bardziej emocjonujący.

Do następnego! 💋❤📚
_____________________________

Historia Shane'a (problem) [SKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz