Gavi: kto mi podjebał herbatę
Ferran: co
Kroos: czy wy kurwa nie macie innych tematów do rozmów tylko o herbacie?
Balde: nie
Gavi: PYTAM JESZCZE RAZ KTO MI PODJEBAŁ HERBATĘ
Roberto: człowieku nikt twojej herbaty na oczy nie widział
Raphinha: KTOŚ ZAGINĄŁ??? MOGE ZROBIĆ ŚLEDŹTWO
Araujo: herbata gaviego wiesz
Raphinha: no i chuj a już chciałem znowu pobyć detektywem
Gavi: ale to nie byle jaka herbata
Gavi: malinowa
Gavi: ZA CAŁE 8,50
Pedri: twój cały majątek życiowy
Roberto: powtarzam nikt nie ruszał twojej herbaty
Gavi: ta? A kto był u mnie wczoraj? No właśnie
Kroos: co tam sie u was wczoraj działo
Eric: małe zbiorowisko do libacji
Eric: takie liczące powyżej 20 osób w kawalerce
Gavi: ale przecież ja mam duży dom
Frenkie: i to z basenem
Eric: to gdzie ja wczoraj trafiłem....
Araujo: ERIC
Raphinha: ale przecież ja cie widziałem u nas
Roberto: no był widziałem jaki rzyga do kibla a raczej obok niego
Frenkie: a ja widziałem jak najebany wychodził i krzyczał na iñakiego
Raphinha: iñaki co masz na swoją obronę?
Iñaki: nie przyznaję się do niczego co wczoraj robiłem lub mówiłem
Iñaki: ferran mnie upił
Raphinha: fer?
Ferran: no nic nie poradzę taka moja natura
Gavi: CZEMU ZMIENILIŚCIE TEMAT Z MOJEJ HERBATE NA ERICA KTÓRY ZNALAZŁ SIĘ NA RANDOMOWYM MELANŻU
Balde: bo nikogo nie obchodzi twoja herbata
Gavi: ktoś mi wczoraj podjebał herbatę
Gavi: chce jej zwrot lub zwrot pieniędzy
Gavi: od tego kto ją ma
Raphinha: kto wczoraj był u gaviego?
Araujo: cała barca
Araujo: sam liczyłem
Fermin: a umiesz liczyć?
Araujo: nie
Luka: ja jeszcze tam byłem
Dani: i ja
Balde: potwierdzam robiłem zdjęcia daniemu i roberto
Balde: znaczy co
Dani: BALDE
Roberto: BALDE
Kroos: a kto was tam zawiózł tak w ogóle
Luka: fede
Valverde: no cóż
Valverde: tak bywa
Valverde: życie
Valverde: ale dobrą wódkę mieliście
Pedri: TY TEŻ TAM BYŁEŚ????
Valverde: no a czemu miałbym nie być
Camavinga: czyli pod naszą nieobecność wy jeździcie na melanże do tych z barcelony?
Dani: ...
Dani: tak
Gavi: DOBRA JUŻ CHUJ MNIE TO OBCHODZI KTO BYŁ W MOIM DOMU NAWET I ADAM MAŁYSZ MOGŁBY TAM BYĆ MAM TO W DUPIE JA CHCE WIEDZIEĆ KTO MA MOJĄ HERBATĘ
Roberto: człowieku ile razy mam ci mówić że nikt
Roberto: pewnie jest gdzieś na dnie szafki
Gavi: szukałem
Pedri: to poszukaj po raz drugi
Gavi: a jak nadal nie znajdę?
Araujo: to po raz trzeci i tak dopóki jej nie znajdziesz
Raphinha: sprawdź w półce pod umywalką obok pasty do zębów i tej różowej szczoteczki
Gavi: JEST
Gavi: JAK
Gavi: SKĄD TY TO WIESZ
Raphinha: bo sam ją tam schowałem
Iñaki: TO CZEMU WCZEŚNIEJ NIE POWIEDZIAŁEŚ
Raphinha: bo zapomniałem
Raphinha: teraz sobie przypomniałem podczas mycia zębów
Gavi: WRESZCIE NAPIJĘ SIĘ MOJEJ HERBATY
Ferran: za całe 8,50