Lewandowski: WESOŁYCH ŚWIĄT SKURWYSYNY
Frenkie: jedyny który pamiętał
Szczęsny: NAWZAJEM ROBERCIK
Balde: najgorszych świąt wam wszystkim pierdolcie sie
Raphinha: nawet i w święta sie obrażasz?
Eric: on tak zawsze nieważne od dnia czy godziny
Gavi: życze ci kroos żebyś sie udławił barszczem😘
Kroos: z wzajemnością
Araujo: czy wy chociaż raz możecie bez kłótni i wyzwisk?
Gavi: nie
Araujo: no tak czego ja sie spodziewałem
Lewandowski: robie wigilie dla całej barcelony i realu kto chętny zapraszam do mnie
Karim: czyli inaczej macie przyjść wszyscy bo robert was zabije jak nie spróbujecie jego pierogów ze specjalnego polskiego przepisu
Lewandowski: dokładnie
Raphinha: chwila to wy teraz razem jesteście??
Karim: tak
Karim: w sensie w jednym domu
Karim: robie za kucharke
Ramos: to ja może jednak nie będę tego jadł
Karim: spokojnie nie zatruje was
Bellingham: a gotowałeś już kiedyś wcześniej?
Valverde: stary ja przypominam że on pralki nie umie włączyć
Bellingham: a no tak
Bellingham: robercik wybacz ale mnie nie będzie bo ten yyy z psem do weterynarza musze jechać
Vinicius: jak ty psa nie masz
Bellingham: cicho tam siedź
Kroos: mnie też chyba nie będzie
Gavi: do fryzjera wreszcie jedziesz?
Kroos: dobra jednak będę żeby mu wpierdolić
Lewandowski: no i super
Lewandowski: każdy będzie
Balde: z wyjątkiem mnie
Eric: nie słuchajcie go
Eric: ja to załatwię
Eric: za 5 minut będziemy u was
Frenkie: czy ty znowu u niego w mieszkaniu siedzisz?
Eric: on nie ma innych znajomych poza mną
Eric: a ktoś musi go z domu wyciągnąć
Szczęsny: WIEDZIAŁEM ŻE JESTEŚCIE RAZEM
Eric: jeszcze nie
Szczęsny: JESZCZE???
Eric: no wiesz tak wyszło
Balde: zjeb jebany
Eric: zamknij pizde jedziemy do lewego
Balde: no jeszcze czego
Lewandowski: chodźcie chodźcie bo karp z wanny mi zaraz ucieknie