Pov Fornal
Przez ostatnie tygodnie mój kontakt z Kubą się pogorszył. Nie przyjeżdża do mnie, bo zawsze ma jakieś wymówki, a jak ja do niego jadę to drzwi są zamknięte na klucz, a gdy pukam to nikt nie otwiera. Tak samo rzadko do mnie pisze. Przestałem jako pierwszy do niego pisać, bo byłem ciekawy czy chociaż raz sam z własnej woli napisze. No i wyszło na to, że nie. Zacząłem wchodzić na jego insta co chwilę i sprawdzać czy ta typiara nadal mu wszystko komentuje albo czy oznacza ją na relacjach. Nic takiego nie miało miejsca, ale i tak wiedziałem, że to przez nią.
Kochanowski nie odpisywał mi od kilkunastu godzin. Chciałem mu powiedzieć, że muszę z nim coś wyjaśnić i czy raczyłby się zjawić na spotkaniu, które byśmy ustalili, ale ten nawet nie wyświetlił. Z nudów wszedłem na profil tej dziewczyny, która swoją drogą miała na imię Carmen, a to dlatego że jej ojciec był z Argentyny i tam też się urodziła. Zapytacie skąd to wiem? Wystalkowałem wszystkie jej profile na każdej możliwej stronie. Jej jak i jej rodziny oraz znajomych. Dobra wracając do tej relacji. Była w jakieś luksusowej restauracji i trzymała kogoś za rękę co wstawiła jako zdjęcie. Do czego zmierzam? Oznaczyła tam Kochanowskiego. Już chyba wszystko jest jasne. Chłop tak się kurwa upierał, że mnie nie zdradzi z pierwszą lepszą a co zrobił? Zdradził mnie z pierwszą lepszą. To dlatego przez te tygodnie, a nawet miesiące nie miał dla mnie czasu ani na spotkania ani na kurwa głupią rozmowę przez telefon. Napisałem mu, że z nim zrywam i nie chcę go już więcej widzieć na oczy, bo wiem, że mnie zdradził. Już mnie chuj obchodzi czy on to w ogóle odczyta. Zablokowałem go wszędzie gdzie się tylko dało i pojechałem do Kurka. Muszę z kimś o tym pogadać.
Będąc już u niego wyjaśniłem mu całą sytuację, a on powiedział,.że dobrze zrobiłem zrywając z nim. Powiedziałem mu też, że mam zamiar wyjechać gdzieś poza granicę naszego kraju, bo nie zniosę widoku Kuby w mieście oddalonym o kilka kilometrów. Nie byłem jeszcze pewny gdzie i na jak długo wyjadę lub wylecę, ale wiem, że na pewno to zrobię. Chwilę po tym Kochan dzwonił do Bartka, bo do mnie nie mógł przez to, że go zablokowałem, i się go pytał czy nie wie gdzie jestem to łysy mu wyjaśnił, że nie chcę mieć z nim nic wspólnego i ma wypierdalać do tej swojej nowej laski. Rudy jeszcze przez jakiś czas błagał, że chce mi to wytłumaczyć, ale Bartek odpowiedział mu za mnie to samo co wcześniej.
[...]
Po tygodniu zdecydowałem że wylecę do Włoch, ponieważ miałem tam trzech znajomych. Tak dokładniej to Wojtka Szczęsnego w Turynie, Piotrka Zielińskiego w Neapolu i Nicolę Zalewskiego w Rzymie. Właśnie do tego ostatniego miasta miałem się udać. Ustaliłem już wszystko z Nico i miał mnie oprowadzić po okolicy oraz powiedział, że mogę u niego zamieszkać, ale nie chciałem mu robić kłopotu i póki co wynająłem sobie hotel niedaleko jego domu, żeby mieć blisko.
![](https://img.wattpad.com/cover/355350507-288-k849357.jpg)
CZYTASZ
Polskie życie siatkarzy
ContoKSIĄŻKA W TRAKCIE KOREKTY (albo jednak nie) ⚠️cringe i gay alert⚠️ Shipy: • Fornal x Kochanowski