F- wstałaś?
W- tak troche
F- ja jeszcze chyba sobie usnę
W- oki to ja też
*Fausti usnęła a Wika słyszała jak Zosia i tata Fausti zbierali sie do wyjazdu*
[skip time 10:27]
F- śpisz?
W- nie
F- idziemy na śniadanie?
W- no możemy
F- to chodź
*zaczęły robić omlet*
F- mam dla ciebie niespodziankę
W- serio?
F- tak, po śniadaniu jedziemy do IKEI a potem do galerii do sklepu z ubraniami, ozdobami do pokoju i tymtyrytymtytym do kosmetyczki i fryzjera
W- do fryzjera?
F- tak! Masz cały dzień żeby się zastanowić co chcesz mieć na paznokciach i na włosach
W- ej wiesz że nigdy nie byłam u fryzjera poza tym że przycinanie końcówek miałam
F- wow, ja chodzę co pół roku na jakieś kuracje i jeśli mam pofarbowane to na odświeżenie koloru
W- no to teraz moja kolej
P- siema
W- hej
F- hej, jedzenie masz na blacie
P- dzięki, ja dzisiaj jade do Wieliczki więc nie liczcie że po was przyjadę
F- no i właśnie zepsułeś plan kupowania mebli
P- mebli? dzwońcie po Bartka lub Przemka ja jestem umówiony z Filipem i Danielem (dałam byle jakie imiona)
F- dobra, poradzimy sobie
*zjedli*
F- dobra trzeba kogoś ogarnąć żeby nas zawiózł
W- może mama?
F- ona gdzieś jedzie dzisiaj
W- no to kto?
F- Przemek?
W- on chyba nie będzie miał problemu
F- to dzwonie *zadzwoniła* nie odbiera
W- spróbuje ja *dzwoni*
Pr- hej co tam?
W- oo hej zawiózłbyś mnie i Fausti do ikei?
Pr- spoko zaraz podjade do Faustyny
W- my obie jesteśmy u niej
Pr- okej
W- a tylko jeszcze potem byś musiał podjechać po meble
Pr- meble?
W- noo Faustyna robi remont w pokoju
Pr- dobra spoko
*Przemek po nie przyjechał*
W- to do ikei
Pr- dobra
*dojechali*
W- dziękii
Pr- ej ide z wami zjem sobie i wróce do domu
F- spoko
*dziewczyny były już w Ikei na dziale z sypialnią*
W- dobra łóżko jakieś ładne trzeba ogarnąć
CZYTASZ
♥|Szkoła GenZie|♥ [ZAWIESZONE]
Novela JuvenilHistoria o Szkole Genzie, dużo zwrotów akcji i emocji, shipy, związki, problemy rodzinne i co jeszcze czeka genziaków i nie tylko