Piątek

854 22 12
                                    

*rano na śniadaniu*

N- moi drodzy niestety wracamy z wycieczki dzisiaj więc oddamy wam po 106 zł za dzisiejszą noc

J- o niee

H- proszę pani a czemu?

N- jutro ma być wielka burza  a dzisiaj ma padać deszcz więc odwołali nam dzisiejsze atrakcje

K- ale za to zamówimy na obiad pizze 

P&O&Ś- jeeeeea

F- ale mnie brzuch nawala

H- aż tak?

F- no naprawdę, jak wrócimy to wezmę tabletkę i pójdę spać na trochę oki?

J- spoko

H- a może masz okres?

F- nie na pewno nie

*po śniadaniu*

J- proszę pana Faustynę boli brzuch więc zostanie w pokoju

K- dobrze, za 30 minut spotykamy się w sali na planszówki

J- okej, zawołam resztę

H- idziesz sobie spać?

F- tak bo nie wytrzymam inaczej

H- okej, to masz tu apap i jakieś coś innego, wodę i herbatkę

F- ojeju dziękuje słoneczko, herbatkę wypiję od razu *zaczyna pić* pyszna

H- to sobie pij a my się szykujemy na planszówki

J- jak tam Fausti?

F- czuję się jakbym miała okres lub gorzej naprawdę

J- może się czymś zatrułaś?

H- ale czym?

J- nie wiem wczoraj jedliśmy tez sporo chipsów może po prostu za tłuste i cię boli no nie wiem, zdrowiej sobie

F- dzięki, miłej gry

H- dzięki

J- dzięki, idziemy po chłopaków?

H- no chodź

*poszły do chłopaków*

B- co tam?

J- idziemy na planszówki

Ś- znowu?

H- no przecież leje to chcesz iść na plaże czy co?

Ś- no nie ale wiecie

O- dobra idziemy?

J- chodźcie

U FAUSTI

F- dobra miałam zadzwonić do mamy to zadzwonię *dzwoni*

Ma- no hej córcia, jak tam?

F- a strasznie mnie boli brzuch

Ma- oooj to weź sobie jakis apap

F- wzięłam, nie pomaga

Ma- a wy dzisiaj wracacie?

F- tak

Ma- no dobra, wiem że cie boli ten brzuch ale opowiadaj o nim

F- jeju mamo, no dobra

Ma- albo możesz mi narazie o wyjeździe

F- to wolę o Bartku

Ma- dobra to tak, [imie ojca] na imię ma Bartek

F- mamo czy ty robisz jakis wywiad, przesłuchanie?

♥|Szkoła GenZie|♥ [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz