W- Bartek?!
B- Wikunia to nie tak jak myślisz
W- to jak? zostaw mnie *wyszła z łazienki*
F- *pokazała mu środkowy palec i poszła za nią*
W- czemu on mi to robi *zaczyna płakać*
F- Wika, to nie jest twoja wina on jest debilem
W- ale Julka..
F- ona chce się tylko odegrać
W- ale jak on mógł się z nią całować
F- uwierz przeżyłam coś podobnego z nim..
W- dobra wiesz ja nie chce ci już przeszkadzać przepraszam że musiałaś mi pomóc
F- Wika, daj spokój chodź do tej łazienki poprawić makijaż i gdzieś pójdziemy
W- Faustyna ja nie chce ci przeszkadzać a wiem ze to robię
F- po pierwsze Fausti po drugie no proszę cie, mogę zaraz wyjechać z tego miasta, chce ci pomóc i miło spędzić czas
W- jak to wyjechać?
F- wyprowadzam się...
W- czemu?
F- moi rodzice zmieniają prace
W- ale masz już 16 lat możesz mieszkać sama
(tutaj 16 lat to jak u nas 18 bo byłaby słaba ta książka)
F- ale rodzice nam zabraniają
W- a Patryk?
F- sama nie wiem mówi że się nie wyprowadzi ale jakoś wrócił teraz do domu pakować się
W-rozumiem
F- dobra nie ważne bo zaraz się popłacze, idziemy?
W- okej *poszły do łazienki*
F- masz korektor?
W- nie ale chyba po prostu zmyje makijaż
F- okej
W- *ogarnęła się*
F- to co idziemy do mnie?
W- nie chce ci przeszkadzać już mówiłam
F- mam dwie prośby, uśmiechnij się i chodź do mnie pogadamy, obejrzymy coś, poprawimy kontakt przecież wiem że nie jesteś taka zła jak myślisz
W- *uśmiechnęła się*
F- to lecimy bo zaraz dzwonek na przerwę
W- okej, chodźmy *wyszły przed szkołę*
F- boże jak zimno
W- co jest
F- chyba jest na minusie
W- jest dopiero październik
F- dobra nie ważne chodźmy szybko bo zaraz wszyscy wyjdą przed szkołę i będzie tłum
H- *wychodzi pod szkołe* aha.. no tak bo wyprowadzka to za mało, super - pod nosem
W- to nie Hania?
F- o nie to ona
W- nie powinna nas widzieć razem?
F- nie bardzo, ona nie wie że się zmieniłaś
W- czyli udajemy że jej nie widzimy czy jak?
F- chyba mamy jedną opcje
W- no to chodźmy
CZYTASZ
♥|Szkoła GenZie|♥ [ZAWIESZONE]
Roman pour AdolescentsHistoria o Szkole Genzie, dużo zwrotów akcji i emocji, shipy, związki, problemy rodzinne i co jeszcze czeka genziaków i nie tylko