*Wika podbiegła do Patryka*
P- co tam?
W- a nic
P- to po co przyszłaś?
W- zatrzymaj się to ci powiem (Natalia szła przed nimi a za nimi reszta klasy)
P- *zatrzymał się*
W- *pocałowała go w policzki 2 razy (ale tak jak np się mama z ciocią wita czy coś XDD)* sory mama kazała - na ucho
Ki&Kb&Pr - *patrzyli na nich*
P- aha super
W- *zaczęła się śmiać*
P- *uderzył ją lekko w ramie*
W- chcesz się bić? *zrobiła poze jak w jakimś fortnite'cie*
F- *zrobiła im zdjęcie*
W- dobra i tak wygrasz a ja nie chce wylądować w śniegu
P- i słusznie *poszedł szybszym krokiem do chłopaków*
F- *zaczęła się śmiać*
W- też nie wiem jak to przeżyjemy
F- obawiam się że w ogóle nie przeżyjemy
W- ehh
F- Hania chodź!
H- już idę *podeszła do dziewczyn*
F- mówimy?
W- ty mów
F- no bo Wika będzie emm...
H- będzie co?
F- będzie mieszkać ze mną i Patrykiem
H- serio?
W- tak
H- fajnie
F- do sylwestra mieszkają z nami rodzice a potem się wyprowadzają
H- fajnie, ciesze się waszym szczęściem
F- wszystko dobrze?
H- tak
F- no okej, niech ci będzie
H- ide do Julity i Patryka
F- emm no jak chcesz
W- jeszcze ciebie trzeba wycałować od mamusi
F- nie! *zaczęła uciekać*
P- *lepił śnieżki*
Ś- *też lepił śnieżki*
N- chłopcy mówiłam wam coś
P- ale proszę pani
N- ale spróbujcie rzucić komuś w twarz to dostaniecie kare do końca wyjazdu
P- dobrze *rzucił śnieżką w Wikę*
W- *przewróciła się i wpadła w zaspę* PATRYK!!!!
P- mam uciekać?
W- tak!
*zaczęła się wojna na śnieżki*
N- mówiłam wam coś! Mieliście być ostrożni!
Pr- ale jesteśmy
N- ahh dobrze ja się nie wtrącam tylko nie chce żeby ktoś wracał chory albo co grsza karetką
Ś- *zrobił ogromną śnieżkę i chciał żucić w Bartka ale zdążył uciec przez co śnieg leciał w Wikę*
Pr- Wika uważaj! *podbiegł i zamiast Wiki on dostał śniegiem*
N- Bartek! Zwariowałeś?! Żucać w dziewczynę takim kawałkim lodu?!
CZYTASZ
♥|Szkoła GenZie|♥ [ZAWIESZONE]
Teen FictionHistoria o Szkole Genzie, dużo zwrotów akcji i emocji, shipy, związki, problemy rodzinne i co jeszcze czeka genziaków i nie tylko