Ogień

547 19 47
                                    

*Wika podbiegła do Patryka*

P- co tam?

W- a nic

P- to po co przyszłaś?

W- zatrzymaj się to ci powiem (Natalia szła przed nimi a za nimi reszta klasy)

P- *zatrzymał się*

W- *pocałowała go w policzki 2 razy (ale tak jak np się mama z ciocią wita czy coś XDD)* sory mama kazała - na ucho

Ki&Kb&Pr - *patrzyli na nich*

P- aha super

W- *zaczęła się śmiać*

P- *uderzył ją lekko w ramie*

W- chcesz się bić? *zrobiła poze jak w jakimś fortnite'cie*

F- *zrobiła im zdjęcie*

W- dobra i tak wygrasz a ja nie chce wylądować w śniegu

P- i słusznie *poszedł szybszym krokiem do chłopaków*

F- *zaczęła się śmiać*

W- też nie wiem jak to przeżyjemy

F- obawiam się że w ogóle nie przeżyjemy

W- ehh

F- Hania chodź!

H- już idę *podeszła do dziewczyn*

F- mówimy?

W- ty mów

F- no bo Wika będzie emm...

H- będzie co?

F- będzie mieszkać ze mną i Patrykiem

H- serio?

W- tak

H- fajnie

F- do sylwestra mieszkają z nami rodzice a potem się wyprowadzają

H- fajnie, ciesze się waszym szczęściem

F- wszystko dobrze?

H- tak

F- no okej, niech ci będzie

H- ide do Julity i Patryka

F- emm no jak chcesz

W- jeszcze ciebie trzeba wycałować od mamusi

F- nie! *zaczęła uciekać*

P- *lepił śnieżki*

Ś- *też lepił śnieżki*

N- chłopcy mówiłam wam coś

P- ale proszę pani

N- ale spróbujcie rzucić komuś w twarz to dostaniecie kare do końca wyjazdu

P- dobrze *rzucił śnieżką w Wikę*

W- *przewróciła się i wpadła w zaspę* PATRYK!!!!

P- mam uciekać?

W- tak!

*zaczęła się wojna na śnieżki*

N- mówiłam wam coś! Mieliście być ostrożni!

Pr- ale jesteśmy

N- ahh dobrze ja się nie wtrącam tylko nie chce żeby ktoś wracał chory albo co grsza karetką

Ś- *zrobił ogromną śnieżkę i chciał żucić w Bartka ale zdążył uciec przez co śnieg leciał w Wikę*

Pr- Wika uważaj! *podbiegł i zamiast Wiki on dostał śniegiem*

N- Bartek! Zwariowałeś?! Żucać w dziewczynę takim kawałkim lodu?!

♥|Szkoła GenZie|♥ [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz