To opowiadanie to jeden z błędów mojej przeszłości.
Ale zdecydowałam się je "poprawić". Jest to prawie ta sama historia (bez niektórych żenujących momentów) napisana w zupełności od nowa. Zmieniłam bohaterów z ludzi, którzy już mnie nie interesują, na zwykłych bohaterów z trochę innymi osobowościami. Więc jeżeli ktoś przypadkowo natknie się na nową książkę to proszę nie zgłaszać tamtego konta, bo to nadal ja. Nie chcę też usuwać tej "gorszej" wersji, bo nie mam jej zapisanej w żadnym innym miejscu.
Dziękuję i wybaczcie za to, co przeczytaliście. Jest naprawdę straszne.
CZYTASZ
A cigarette? /punznap
Fanfiction-Jesteś Nick, tak? - Ten nowy. -Nie uciekaj w swój pierwszy dzień, będziesz miał problemy. - rzucił stanowczym tonem, jednocześnie przyspieszając kroku w nadzieji, że zostawi drugiego w tyle. -Nie obchodzi mnie to. - po usłyszeniu tych słów chłopak...