Rodział.4 „Relacja"

19 1 0
                                    


Zeus:
*....Juz go miałem pocałować gdy nagle przyszła Miranda, jak poparzony od niego odskoczyłem i upadłem na podłogę*
-Ała!

Hades:
*nie poczułem pocałunku tylko usłyszałem jak Zeus upadł na podłogę*
-Chłopie nic ci nie jest? Daj rękę
*podałem mu rękę i pomogłem wstać*

Miranda:
-Boże Zeus, wszystko okej? Co się stało?

Zeus:
*wstałem z pomocą Hadesa*
-Nic się nie stało, wszystko w porządku
*spojrzałem na chłopaka, on patrzył się na mnie niesamowicie czułym i ciepłym spojrzeniem aż serce zaczęło mi mocniej bić*

Miranda:
-Przyniosłam herbatę
*Położyłam kubki na stoliku i usiadłam na łóżku*
-Dobra, czyli co musimy teraz zrobić?

Zeus
*otrząsnąłem się i myślałem co jej odpowiedzieć*

Hades:
*usiadłem obok mirandy*

Zeus:
-Jeżeli nie chcesz aby to coś zaczęło cię nawiedzać musisz wypowiedzieć życzenie, ale jakieś bardzo proste aby nie zarządał dużo

Miranda:
-No dobra, czyli co muszę zrobić?

Zeus:
-Musisz powiedzieć jego imię, następnie gdy się pojawi powiedz mu że chcesz zacząć grać w jego grę, on da ci naszyjnik z 12 diamencikami i wyjaśni jak działa a potem poprosi abyś wypowiedziała pierwsze życzenie.

Miranda:
-Ehhh, no dobra
*wstalam i wyciągłam bry-loczek z szuflady*

Hades:
*w między czasie schowałem się za Zeusa bo bałem się tego co może się stać*

Miranda:
-pfiuu, dobra zaczynamy
*wzięłam głęboki oddech*
-DORMIANUSZEK!

W tym momencie diament zaczął zmieniać swój kolor na jasno niebieski a po chwili wyłoniła się ta sama postać.

Miranda:
-Witaj Dormianuszku

Hades
*że strachu złapałem Zeusa za rękę odruchowo nie zdając sobie z tego speawy*

Zeus
*poczułem że Hades złapał mnie za rękę ale udałem że tego nie poczułem, to było całkiem przyjemne*

DORMIANUSZEK:
-Witaj Mirando, co cie skłoniło aby mnie wezwać.

Miranda:
-Chce zagrać w twoją grę

DORMIANUSZEK:
-Ah tak, a więc zagrajmy

Postać złożyła ręce a po chwili je rozłożyła, wyłonił się z nich bardzo ładny naszyjnik z 12 diamencikami

DORMIANUSZEK:
-A oto naszyjnik mojej gry, załóż go na siebie.

Miranda:
*założyłam go na siebie*
-Jak on działa?

DORMIANUSZEK:
-Abyś nie musiała mnie wzywać za każdym razem, aby spełnić życzenie możesz użyć naszyjnika, wystarczy że złapiesz za główny kamień i pomyślisz życzenie a oni się spełni, chce ci powiedzieć tylko że tych życzeń masz 12.

Miranda:
-A co się stanie jak wykorzystam wszystkie życzenia?

DORMIANUSZEK:
-Gra się kończy a ty wygrywasz.

Miranda:
-A jest jakaś cena za życzenia?

DORMIANUSZEK:
-Oj nie wielka, naprawdę co łaska, a teraz abyś weszła w grę, wypowiedz swoje pierwsze życzenie.

Miranda:
-Dobrze a więc, życzę sobie...

Hades myśli
*Prosze cię Miranda powiedz coś łatwego*

Zeus myśli
*Nie zepsuj tego dziewczyno*

Miranda:
-Życzę sobie dostać białe kinder bueno

Hades i Zeus myślą:
*ufff*

Daimond HeartOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz