...Nasze usta się zetknęły i go pocałowałem, nie trwało to długo, może z ułamek sekundy, odszedłem od niego i usiadłem na swoim miejscu
-Dobra to teraz ja kręcę
*zakręciłem*W głowie Hadesa:
*Czy on mnie naprawdę pocałował, kurwa czy mój pierwszy pocałunek był z osobą którą znam nie całą godzinę? Kurwa nie chciałem tego, czemu się na to zgodziłem Japierdole*Hades był tak zakłopotany i nie kontaktował ze światem że nawet nie usłyszał kiedy Oliwia zadała mu pytanie
Oliwia:
-Halo, ziemia do HadesaHades:
-Hm?Oliwia:
-Odkleiło cię trochę, pytanie czy wyzwanie?Hades:
-A, sorki, wezmę pytanie.Oliwia:
-Dobra a więc...hmm...wpadł ci w oko ktoś z tego grona?Hades:
*przeleciałem szybko wszystko wzrokiem*
-TakWszyscy:
-UuuuuuuHades dalej grał z nimi, Miranda w końcu skończyła rozmawiać i zaczęła szukać Zeusa, po paru minutach znalazła go kompletnie pijanego pod ścianą obok stolika z alkoholami
Miranda:
-Boże Zeus, coś ty odjebał?Zeus:
-MadecdxialopscMiranda:
-Co?Na to wszystko podbiegła Sonia
Sonia:
-O kurwa chłopie, nieźle zabalowałeśMiranda:
-A ty to kto?Sonia:
-Sonia jestem miło miMiranda:
-Jak?Sonia:
-No Sonia, zapamiętaj to sobie jako imię dla psaMiranda:
-A no dobraSonia:
-A ty?Miranda:
-Jestem MirandaSonia:
-Spoko imięMiranda:
-DziękiZeus:
-hscedafosu juhhhhMiranda:
-A to niby ja się bawię w magięSonia:
-Jesteś wróżką?Miranda:
-Co? NIE NIE, to trochę bardziej skomplikowaneSonia:
-Dobra nie wnikam
*wzięłam eka w rękę i zaczęłam sobie palić*
-To jak, robimy coś z nim czy go tu zostawiamy żeby sam wytrzeźwiał?Miranda:
-No wypadało by go odprowadzić do domu, bo samemu to on chyba dopiero po jutrze tam trafi.Sonia:
-Dobra, czekaj pójdę do mojej żony jej powiedzieć że wychodzęMiranda:
-Oooo, masz żonę?Sonia:
-Taaa, to trochę bardziej skomplikowane.Miranda:
-Dobra anyway, to idź a ja tu z nim zostanę.Sonia:
-Dobra
*poszlam szukać Emi*Miranda:
-Zostałam sama z napierdolonym jak szpadel Zeusem, kurwa cudownieZeus:
-PszefahamMiranda:
-Co, za co ty mnie przepraszasz?Zeus:
-No PszefahamMiranda:
-No dobra ale za co?Zeus:
-Za wsyaszkoMiranda:
-Ale nie masz mnie za co przepraszać
CZYTASZ
Daimond Heart
FantasyJest to opowieść o dziewczynce o imieniu Miranda która mieszka w pełnym nienawiści i agresji mieście, pewnego dnia znajduje malutkie serce przypominające diament, czy wzięcie go będzie dobrą decyzją?