Rozdzial.15 „Ekipowe Wyjście"

6 2 0
                                    

Po ostatnich wydarzeniach cała ekipa postanowiła zrobić sobie trochę odpoczynku.
Sonia i Emilia postawiły zadbać trochę o swój związek, Dawid i Asia zaczęli spędzać ze sobą więcej czasu, Zeus i Hades byli sobą tak zauroczeni że praktycznie odcięli się od ekipy a Naptun żył sobie spokojnie poszukując miłości życia.
Był czwartkowy wieczór a Sonia wraz ze swoją żoną oglądały serial na Netflixie gdy nagle Emilia wypaliła.

Emi:
-Rzucam tą robotę mam to w dupie

Sonia:
-Czemu? Co się stało?

Emi:
-No kurwa chujowo tam jest, każą mi cały czas wypełniać papiery, nie poszłam na kierownika działu żeby robić takie pierodły.

Sonia:
-Nie marudź przynajmniej mniej roboty masz

Emi:
-Kurwa ty byś się zajebala jak byś miała siedzieć przy biurku po osiem dziesięć godzin i wypisywać jakieś papierki

Sonia:
-Fakt, dlatego jestem dilerem

Emi:
-W sumie to nie takie głupie tylko uważaj żeby cię nie zamknęli

Sonia:
-Spokojna twoja rozczochrana, nic mi nie będzie

Emi:
-Wierzę w to

Nagle rozległ się dziwię dzwonka do drzwi

Emi:
-Zapraszałaś kogoś?

Sonia:
-Nie

Emi:
-Kurwa jak to znowu policja to ja się wkurwie

Sonia:
-Ja nic nie zrobiłam, nie mają powodu przychodzić

Emi:
-No mam nadzieję
*podeszłam otworzyć, otworzyłam drzwi i nikogo nie było, spojrzałam w dół i zobaczyłam karteczkę, podniosłam po czym zamknęłam drzwi i podeszlam do Soni*
-Masz tu zamówienie

Sonia:
-Ooo
*spojrzałam na kartkę a tam było napisane 4GKRG2000UCPD*
-A dobra to na jutro to mam wyjebane

Emi:
-A nie musisz iść po to?

Sonia:
-Przecierz mam wszystko w piwnicy

Emi:
-Kurwa od kiedy?

Sonia:
-No jakoś od dwóch tygodni mówiłam ci przecież mówiłam

Emi:
-Nie pamiętam

Sonia:
-Pewnie pijana byłaś

Emi:
-Możliwe

Sonia:
-Ty właśnie bo miałam dać znać Dawidowi, idziemy jutro do tego klubu?

Emi:
-No możemy iść ale do którego?

Sonia:
-No do tego nowego co otworzyli miesiąc temu

Emi:
-A no spoko tylko tak o 22 byśmy tam były jakoś

Sonia:
-No dobra to do niego napisze zaraz

Emi:
-Luz

Dziewczyny skończyli oglądać serial, Sonia napisała do Dawida i poszły spać, natomiast Zeus i Hades mieli nockę w domu Zeusa i nie mieli zamiaru iść spać

Zeus:
-Kocham cię

Hades:
-Nie bo ja cie kocham

Zeus:
-Ah tak?
*Leżeliśmy na łóżku więc przyciągałem go do siebie i go pocalowalem*

Hades:
*odwzajemniłem jego pocalunek*
-Ah tak?
*położyłem się na jego klatce piersiowej a rękoma objąłem jego szyję*
-Jesteś tego taki pewien?

Zeus:
*popatrzyłem mu w oczy*
-Tak
*wpadłem na genialny pomysł, szybkim ruchem obrucilam się i teraz to ja leżałem na Hadesie*
-I jak się teraz czujesz?

Daimond HeartOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz