8. Do końca życia

313 10 2
                                    

Weszliśmy do villi a Hailie zamurowało. Dom był czarny więc musiał się jej spodobać. Dziewczyna ściągła buty i obydwoje weszliśmy do domu.
-ja mam ważny telefon więc w tym czasie proszę zapoznaj się z mieszkaniem dobrze?-powiedziałem
-dobrze-przekazała na co ja wyszłem z mieszkania. Udawałem że rozmawiam z kimś a tak naprawdę to nie tylko planowałem gdzie jest najbliższa kwiaciarnia. Gdy skończyłem „rozmowę" zauważyłem płaczącą Hailie która siedziała na kanapie.
-co się stało słońce?-powiedziałem z zmartwieniem podchodząc do niej.
-B-bo n-n-nie c-chcesz z-z-ze m-mną s-s-s-spędzać c-c-czasu-powiedziała szlochając
-chcę
Ona tak po prostu się przytuliła. Ja ją wziąłem na ręce w sposób że ona miała nogi zawinięte na biodrach moich a ręce miała w koło szyi.
Zaczęliśmy się namiętnie całować. Gdy przestaliśmy zacząłem.
-muszę iść mam ważną sprawę do załatwienia.
-dobrze
Wyszedłem i pojechałem do kwiaciarni. Akurat a tej godzinie miało Hailie nie być bo miała być u braci. Miałem 3 godziny na przygotowanie niespodzianki. Kupiłem 100 pięknych krwistych róż. Położyłem u nas w sypialni na łóżku. Kupiłem jeszcze misia, czekoladki i liścik. Ze względu na to że tym razem miałem prawdziwe spotkanie biznesowe to musiałem wyjechać ale po nie całych 30 minutach przyjechała już Hailie.

Hailie:
Weszłam a Adriena jeszcze nie było. Dziwne. Minęły 3 godziny i dalej go nie ma. No okey może to coś poważnego i będzie tam długo. Weszłam do naszej sypialni żeby się położyć i zdrzemnąć. Gdy weszłam uwidziałam piękne róże, misia, bombonierkę i list.

Hailie pamiętaj że zawsze cię kochałem i będę kochać najbardziej na świecie. Nikt mi tak ni zadział na życie że się tak zakocham, a jednak. I tą osobą jesteś ty droga Hailie.

Kocham cię Adrien

Czytając ten list aż się wzruszyłam. Przecież on jest piękny. Po godzinie sprzątania i układania rzeczy np. Miś na komodę itd. (Z prezentu Adriena) to przyjechał Adrien ale ja go w ogóle nie usłyszałam a on z tej okazji skorzystał i zrobił kolację.
Było cudnie. Ten wieczór będę pamiętać do końca życia.

H.M x A.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz