H.M x A.S

12. Dziadkiem

Bardzo byłam szczęśliwa bo w końcu będę miała swoje własne dziecko!

*skip time 03.12*

Adrien: dzisiaj jadę z moją narzeczoną i dzidziusiem na badania poznać płeć. Jest już w 7 miesiącu więc trochę późne ale to nic. Gdy przyjechaliśmy usiedliśmy w poczekalni i czekaliśmy.
-zapraszam Santan-gdy kobieta przemówiła wstaliśmy i weszliśmy.
-prosze-powiedziała kobieta pokazują Hailie na fotel-proszę podwiną koszulkę.
Hailie jak na zawołanie to zrobiła a kobieta zaczęła badania.
-dobrze, proszę- kobieta się odsunęła swoim krzesłem i podała ręczniczki papierowe.
Posprawdzała coś na komputerze i podała wyniki.
-dziewczynka-powiedziała uśmiechają się do nas obu bo siedzieliśmy już razem naprzeciwko biurka lekarki.

***
Gdy dojechaliśmy zaczęliśmy dyskusje.
-Adrien?
-tak?
-a kiedy powiemy?
-co powiemy?
-reszcie
-nie wiem
Nastąpiła chwila ciszy.
-może lepiej teraz bo potem będzie za późno-powiedziałem
-dobrze
Hailie zadzwoniła i dała na głośnik.
-cześć tato-powiedziała Hailie gdy tylko odebrał
-witaj Camdenie-powiedziałem
-witaj Adrienie, cześć królewno
-tato...
-tak?
-bo będzie dziadkiem...
Nastąpiła chwila ciszy.