37🍁

57 4 0
                                    

Nie wiem kiedy weszliśmy do domu, nie wiem kiedy zasnęłam. Czas mi się zatrzymał.

Obudził mnie budzik. Czas wstać.
Musiałam paść odrazu do łóżka. Byłam w ciuchach z poprzedniego dnia..
Szybko wyskoczyłam z łóżka i zabrałam ciuchy do łazienki.
Weszłam pod prysznic i zaczęłam namydlać całe ciało. Polałam całe włosy wodą i dokładnie umyłam skórę glowy. Dzisiaj był dzień urodzin mamy Chrisa. Chciałam wyglądać ładnie.. dlatego postanowiłam pomalować się mocniej i inaczej niż zwykle.

Miałam jeszcze sporo czasu.. normalnie to byłabym już w szkole, ale dziś miałam na późniejszą godzinę, dlatego mogłam sobie pozwolić na coś więcej.

Wytarłam całe ciało i wysuszyłam włosy.
Nie robiłam z nimi nic. Zostawiłam je takie jakie są, i tak dzisiaj wyglądały wyjątkowo dobrze.
Nałożyłam na siebie czarną spódniczkę, czarny top oraz delikatną, kremową narzutkę.

 Nałożyłam na siebie czarną spódniczkę, czarny top oraz delikatną, kremową narzutkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Naprawdę podobało mi się jak wyglądałam.

Weszłam do swojego pokoju i dołożyłam trochę biżuterii. Usiadłam przy biurku i zaczęłam się malować. Podkład, puder, róż aby podkreslic policzki, kontur nosa, troche rozswietlacza i ciemniejsze oko. Idealnie. Założyłam buty oraz płaszcz. Dzisiaj miała być piękna pogoda.. zaraz lato, więc będę mogła zrzucić z siebie gruby materiał wracając ze szkoły.
Zapakowałam wszystkie książki i zeszyty. Dopakowałam śniadanie.
Byłam gotowa, mogłam wychodzić.

W domu nie było zupełnie nikogo. Wszyscy byli w pracy, albo już w szkołach.
Zamknęłam za sobą drzwi i szłam ulicą miasta.
Słońce wychodziło zza chmur. Piękne promienie słońca rozchodziły się po asfalcie.

Postanowiłam, że pójdę dzisiaj pieszo do szkoły i zrezygnuje z autobusu. Miałam jeszcze sporo czasu, więc niepowinnam się spóźnić.
Wyciągnęłam z plecaka słuchawki i odplątałam kabelek, po czym wcisnęłam go do telefonu. Odpaliłam urządzenie i włączyłam pierwszą lepszą playlistę.
Spojrzałam na główny ekran telefonu.. nawet nie zauważyłam, że miałam kilkadziesiąt nieodebranych połączeń i wiadomości od Chrisa.

"Cześć Chris, przepraszam że nieodpisywałam.. zasnęłam i nie widziałam, że pisałeś. Teraz idę do szkoły. Zadzwonię później. Miłego dnia!"

Cały czas szłam podziwiając pogodę.
Poczułam na ramieniu czyjąś dłoń. Odwróciłam się w stronę osoby. To Mark.

Szybko zdjęłam słuchawki i schowałam urządzenie do kieszeni.

- Mark! Cześć.

- Hej, co ty tutaj robisz?- zapytał.

- Odwołali mi jedną godzinę..

- Ahh, rozumiem. Mi tak samo.- zaśmiał się.- Wyglądasz bardzo ładnie.

- Umm. Dziękuję..

Było to dla mnie dosyć niekomfortowe, czułam że robię coś źle. Źle wobec Chrisa.
Nie wiem czy moja relacja z Markiem jest odpowiednia.

Ostatnia Szansa- to twój wybór.[ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz