☆ Rozdział 1 ☆

571 36 4
                                    

Narracja trzecioosobowa

- Podaj do mnie Victor! - krzyknął do Victor'a, który ominął w tym momencie Aitor'a i podał piłkę w stronę obrońcy.

Arion przyjął piłkę i biegł w kierunku bramki, wykonując przy tym technikę Strzał Zephir'a i strzelił bramkę - Mamy to!! - krzyknął po chwili. Victor uśmiechnął się szeroko i przybił piątkę Arion'owi. Po chwili usłyszeli gwizdek na koniec treningu. Wszyscy upadli na ziemię i zaczęli odpoczywać. Sky podała zawodnikom wodę oraz ręczniki. Wszyscy czuli się zmęczeni, ale nie narzekali. Wszyscy podchodzili do treningów z zaangażowaniem, żeby wygrać półfinał i zmierzyć się z najsilniejszą drużyną w całej Japonii. Arion jako pomocnik dawał z siebie wszystko i szlifował swoje umiejętności. Arion był osobą, która tryskała energia na codzień. Nie zna dnia, gdyby nie było treningu. Dzięki swoim optymizmem dawała drużynie wolę walki, nawet jeśli przegrywali z drużyną czterema bramkami, to i tak zrobiłby wszystko, żeby doprowadzić drużynę do zwycięstwa. Lecz przed drużyną ukrywa jeden sekret, który nie powinien wejść na światło dzienne... jest to miłość do napastnika - Victor'a Blade'a. Dlaczego nie powinien wyjść na światło dzienne? Szczerze, sam o tym nie wiedział. Czy to lęk przed odrzuceniem, czy może już był kimś innym zainteresowanym? A może to lęk przed reakcją drużyny? Co jeśli wszystkich by zawiódł? Czy z tego powodu mogą przegrać najważniejszy mecz, jakim jest półfinał? Dla bezpieczeństwa wolał to zachować dla siebie. Może wkrótce podejmie jakieś racjonalne kroki w kierunku ich nowych relacji. Jak to mówią, czas pokaże. 

--Time skip--

Po skończonym treningu Arion razem z JP pożegnali się z kolegami z drużyny i ruszyli w kierunku domów.

- Arion - zapytał JP - Arion spojrzał na JP i kiwnął twierdząco głową, żeby kontynuował - Masz jakieś plany na dziś?

Pomocnik położył palec na brodzie, zastanawiając się, czy ma jakiś czas, żeby zdążyć punktualnie na kolację do cioci Sylwii. Kochał jej posiłki, więc Arion spojrzał w telefonie na zegarek, sprawdzając godzinę. Okazało się, że kolacji miał dwie godziny, więc to dobry czas, żeby spędzić czas ze swoim przyjacielem.

- Nie, nie mam żadnych planów. Możemy gdzieś teraz wyskoczyć, gdziekolwiek chcesz - oznajmił z uśmiechem Arion

JP skoczył z zachwytu i wziął delikatnie za nadgarstek przyjaciela i pobiegł w kierunku budki z ramenem. Weszli, witając się z ich ulubionym kucharzem - Archer'em Hawkins'em.

- Witajcie chłopcy! Widzę, że jesteście po ciężkim treningu. Zresztą jak zawsze - odparł z lekkim śmiechem, opierając ręce na biodrach - Czyli jak dobrze myślę, to chcecie to, co zawsze?

Arion z JP pokiwali energicznie twierdząco głowami, siadając naprzeciwko kucharza i czekając na swoje zamówienia. Przyjaciele gadali o wrażeniach przed nadchodzącym finałem. Nie mogli się doczekać, z jakimi zawodnikami mogą się zmierzyć. Lecz zdawali sobie sprawę, że muszą wygrać najpierw półfinały, a potem myśleć o finałach. Z ich zamyślenia wyciągnął Archer podający im dwie duże miski ramenu oraz dwie szklanki wody. Podziękowali i życzyli sobie smacznego. Jedli swoje porcje ze smakiem i z uśmiechami na ustach. Po kilku minutach skończyli jeść, jeszcze raz, dziękując kucharzowi.

Kiedy Arion chciał dać kucharzowi pieniądze za siebie i za JP. To kucharz pokręcił przecząco głową i powiedział z uśmiechem - na kosz firmy. Arion i JP wyszli z budki, pożegnali się i pokierowali do swoich domów. Arion, wchodząc do domu krzyknął: 

- Wróciłem! - przywitał się ze swoim psem Spotter'em i ruszył w kierunku swojego pokoju, zostawiając torbę na łóżku, wyjmując przy tym spocony strój po treningu i ruszył w kierunku kuchni, żeby zjeść kolację.

- Witaj w domu Arion! Jak tam po treningu? Chodź, siadaj kolacja stygnie. - Sylwia zabrała od pomocnika strój i poszła wrzucić do pralki. W tym czasie chłopak rozmyślał o dzisiejszym dniu oraz planem na jutro. Nastawiał się zawsze optymistycznie i tak jak zawsze po kolacji poszedł pod prysznic, nałożył piżamy, umył zęby i po ciężkim dniu zasnął.

♥♥♥ Od autorek ♥♥♥

Jeśli wam się podobało zostawcie coś po sobie <3

Czekamy na wasze komentarze i gwiazdki :3

The Dark True - KyouTenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz