☆ Rozdział 11 ☆

338 19 8
                                    

Narracja pierwszoosobowa

POV Bailong:

Dzień mijał raczej spokojnie, chociaż nie było tak spokojnie jak spotkałem Victor'a. Gościu był gotowy mnie zabić, ale na szczęście ten kucharz nas porozganiał. Nie wiem, czy to z perspektywy Victor'a tego nie widać, ale mi relacja mojego dawnego kumpla z Arion'em, wygląda na coś więcej niż zwykła przyjaźń. Może i się na tym nie znam zbyt dobrze, ale liczę, że w końcu będą razem. Smutno się patrzyło na Arion'a, który nadal cierpiał z powodu kosza Victor'a. Wróciłem do budynku organizacji i postanowiłem troszkę pobawić się w szpiega. Skierowałem swoje kroki w kierunku laboratorium i schowałem się w takiej dziurze. Było tam dosłownie dobrze słychać, o czym te szaleńce rozmawiali. Nastawiłem ucho i skupiłem się na dźwiękach. Nic... Cisza... Kurcze pewnie znowu doktorek pracuje nad czymś w ciszy. Ostatnią nadzieję wskrzesił dźwięk otwieranych drzwi. Znakomicie teraz coś będzie na bank. Słuchałem uważnie, o czym oni rozmawiają. To był nasz trener i gadali o Arion'ie. Zabieg prania mózgu dzisiaj za godzinkę, no o tym wiedziałem. Chwila... Ale co jeśli, ten zabieg nie wyczyści niczego z Arion'a i dalej będzie w stanie łatwo go wybudzić z działania zabiegu? No to chyba żałowałem, że nad tym pomyślałem, bo jak na zawołanie usłyszałem z laboratorium.

- No dobrze doktorze, a co, jeśli to pranie mózgu nie zadziała - zapytał trener zamyślony - I znowu będzie w stanie takim, jak przez ostatni czas.

- Ten zabieg należy powtarzać do skutku. Sam Bailong powiedział, że z każdym zabiegiem łatwiej manipulować. Trzeba czasu i trudno powiedzieć, jakiego - wyjaśniał doktor trenerowi.

Mam tylko nadzieję, że ten ich "czas" będzie bardzo długi i nie pozbawi Arion'a mózgu. Nie mogli znaleźć jakiegoś haka na Arion'a, jak zrobili to z Victor'em? Tylko do ostatecznej ostateczności się porwali? Kasy im pewnie żal, ale w sumie co taki Arion mógłby mieć co mogłoby sprawić, że będzie się słuchał Piątego Sektora.

- Panie doktorze nie mamy na to czasu! Jak rebelia z Raimon'a nas dopadnie, to wcielenie Arion'a w nasze szeregi będzie niemożliwe. Imperator chciał widzieć go w drużynie Zero. Może zrób dwa albo pięć zabiegów w jednym czasie? Musi to zadziałać! - wrzeszczał zdesperowany trener na doktora, a doktor zamyślony mu odpowiedział, że to jest bardzo ryzykowne posunięcie oraz to, że w razie jakby coś nie wyszło, to Arion może stać się warzywem.

Ostatecznie podjęli decyzję, że jeśli ten zabieg nie wymaże wspomnień Arion'a, to podejmą to ryzyko. Oszacowali, że szanse na katastrofę wynoszą około 20%, więc mogą sobie na takie coś pozwolić. Do diabła przecież Imperator wyraźnie powiedział, że Arion ma być cały i zdrowy, i to przy nich. Muszę ostrzec Sherwind'a inaczej mogę żałować do końca życia. Tylko jak ja mam go przekonać, aby zaczął słuchać rozkazów Piątego Sektora. No to teraz mam problem i niecałą godzinę, aby go przekonać. Ci wariaci nie liczą się z tym, że mogą zniszczyć umysł Sherwind'a. Z miejsca podsłuchu ulotniłem się czym prędzej, po czym wbiegłem do pokoju Arion'a, nie dbając o pukanie i inne uprzejmości. Chłopak popatrzył na mnie zdezorientowany i wystraszony oraz zapytał mnie, co ja wyrabiam. Opowiedziałem mu, starając się brzmieć w miarę jasno, jaki trener ma na niego plan. Jego reakcja była połączona z zaskoczeniem i smutkiem. Wyjaśnił mi, że słyszał o programie prania mózgu i o prawdopodobnym stosowaniu na nim tej metody, ale nie powiedział od kogo. Pewnie od Blade'a bo kto inny wiedziałby o tym.

- Ale Arion chyba nie rozumiesz całej sytuacji - powiedziałem zdeterminowany, aby go przekonać do swojej racji - Możesz stać się warzywem, jeśli ta sesja im nie pomoże ciebie wymazać - wyjaśniałem mu, potrząsając go za ramiona, na co Sherwind odpowiedział, że nie podda się tak łatwo i musi walczyć.

- Zrozum to, ja nie poddam się temu - powiedział z pewnością - Nie odbiorą mi czegoś, co jest dla mnie tak bardzo ważne - wyjaśniał mi. Może Arion nie musi wcale zapominać o wszystkim alby walczył dla Piątego Sektora, a przynajmniej tymczasowo. Tylko żeby to całe wariatkowo się nie połapało, że Arion udaje, że pranie mózgu na niego działa.

The Dark True - KyouTenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz