-czy on po każdym stosunku tak opada z sił?
-a skąd mam wiedzieć? Jeszcze tego nie robiliśmy ani nie kazałem mu tego robić
-możliwe że po prostu jest przemęczony tym jak go tam traktowano. Możliwe że po prostu trzeba zmienić mu dietę na więcej witamin. Ale może też to być objaw depresji poorgazmowej więc bez terapii mu to nie przejdzie. Jednak najpierw spróbujemy z dietą. Karm go dobrze, dawaj mu witaminy i powinno się polepszyć
-dziękuję
-co do reszty badań... Przyślij mi później jego mocz i kał. Badania z krwi powinny być do tygodnia, ale nie widzę przeszkód by go wykorzystywać z zabezpieczeniem. Nagranie z rozmowy gdy wyszedłeś dostaniesz jutro. Oczywiście będzie tam wstawiony komentarz gdy kłamał. Odsłuchaj go bez jego wiedzy i nie zdradź mu, że wiesz. W skrócie chodzi o to, że pod wpływem dużego stresu wpada w trans w którym chce zabić się za wszelką cenę. Miewa nawroty i najdłużej trwało to dwa tygodnie, jednak skończyło się nie długo przed kupnem. Najlepiej zawsze trzymaj go z dala od ostrych rzeczy.
-dobrze, dziękuję - odpowiedziałem grzecznie, ubrałem Felixa, ubrałem sobie kurtkę i wyszedłem - do widzenia
Posadziłem chłopaka na krześle w poczekalni. Ludzie się trochę krzywo patrzyli, ale nie obchodzi mnie to. Próbowałem ocucić Felixa, jednak bez skutku.
Trochę zmartwiło mnie to co lekarz powiedział o tych jego transach. Trzeba go będzie jakoś uodpornić na stres. I chyba nawet mam już jakiś pomysł.
Zamówiłem taryfę i wróciliśmy do domu. Była 16. Zaniosłem chłopaka do pokoju i położyłem tym razem na łóżku. Rozebrałem do bielizny i położyłem się obok.
Pięknie by wyglądał związany. Pomyślałem i wyciągnąłem paski BDSM i ubrałem go w nie. Tak, jest prawie idealnie. Jeszcze tylko opaska i kaganiec. Założyłem mu też to, przykulem do łóżka i usiadłem mu w nogach.
Chciałbym go już pocałować, ale dopuki badania nie przyjdą to nie mogę
Lekarz dał mi zestawy do wymazu ale jest to na tyle ochydne że ja tego robić nie będę.
Zapiąłem mu na surkach klipsy. Jęknął cicho. Ciekawe czy się obudził. Ściągnąłem mu kaganiec
-nie śpisz już?
-nie mój panie
-dlaczego zemdlałeś u lekarza?
-nie wiem panie. Dlaczego niczego nie widzę mój panie? Sutki mnie lekko pieką. Czemu nie mogę się ruszyć? Co się dzieje? Boję się panie, proszę-
-Ciiii - przerwałem mu kładąc swój palec na jego ustach - cichutko. Nie ma powodów do paniki. Powiedz mi, jesteś głodny? Trzeba ci czegoś?
-siku...
-dobrze, spokojnie - wyjąłem jego penisa z jego bokserek - zacznij sikać
Wykonał polecenie. Zebrałem cały jego mocz do pudełka i odstawiłem je na podłogę.
-grzeczny - pogłaskałem go po głowie - jeśli jesteś głodny to wystarczy słówko, a dostaniesz jeść
-więc jestem głodny mój panie
Włożyłem swój członek do jego ust w gumce by się przyadkiem czymś nie zarazić
-ssij i pieść go a da ci jeść
Nie robił tego jakoś wyśmienicie dobrze. Raczej przeciętnie. Ale jak na pierwszy raz przyzwoicie. Siedziałem mu na klatce piersiowej. Świadomość tego, że on nie wie gdzie jest podniecała mnie. I to bardzo. Po kilku minutach doszedłem. On oblizał mnie dokładnie i pociumkał jeszcze chwilkę puki nie zszedłem z niego.
-dobrze, smakowało ci?
-tak mój panie
-wyśmienicie. Chcesz jeszcze jeść?
-tak panie
-dobrze, dostaniesz później
-dziękuję panie
Zostawiłem go tak związanego na kilka godzin, a sam grałem na konsoli. Poszedłem jeść kolację. Gdy skończyłem zrobiłem mu kilka kanapek, zrobiłem herbatę i wróciłem do pokoju.
-cześć, śpisz? - pytając położyłem jedzenie na stoliku i podszedłem do łóżka - Felix~ pora wstawać~ - zdiąłem mu opaskę z oczu. Patrzył się na mnie - docenić proszę, że mogłeś sobie poleżeć w moim łóżku. To była nagroda za dobre sprawowanie u lekarza - odwiązałem jego ręce - usiądź proszę
Siadł. Podałem mu talerz i rozkazałem zjeść. Był jakoś dziwnie cicho. Za cicho. Jednak posłusznie jadł. Gdy skończył podałem mu kubek z herbatą. Zaczął ją łapczywie pić.
- jeśli byłeś spragniony mogłeś powiedzieć, wody mogłem ci dać. Jedzenia tylko odmówiłem
CZYTASZ
Niewolnik prawie Wampira [yaoi 18+]
RandomLucek jest studentem ASP z niezbywalnie rzuconą klątwą. Jednak ma czas, ponieważ to od niego zależy, kiedy klątwa zacznie działać. Zgodnie z rodzinną tradycją, w dzień jego dwudziestych urodzin, będzie mógł wybrać sobie niewolnika, na którego czekał...