Kiedy zgodziłam się na farbowanie włosów w swoim pokoju, nie przemyślałam tego, że nie mam u siebie łazienki. Dlatego szybkim krokiem musiałam przejść przez korytarz, udając się do drzwi na jego końcu. Na szczęście nie spotkałam tam nikogo, kto patrzył by się na mnie, jak na wariatkę z czerwonym łbem.
Udałam się do jednej z kabin i zmyłam resztki farby z głowy. Osuszyłam je ręcznikiem, a następnie rozczesałam i wysuszyłam suszarką. Moje włosy były ciemnoczerwone i co najważniejsze – bez odrostu.
Wróciłam do swojego pokoju z uśmiechem na ustach zadowolona z efektu końcowego. Weszłam do pomieszczenia i ujrzałam w nim bruneta, który nie był sam.
Na łóżku naprzeciwko niego siedziała drobna blondynka. Ubrana w szary dres wpatrywała się we mnie.
– Hej. – Jej usta wygięły się w szerokim uśmiechu.
– Hej – przywitałam się, odkładając suszarkę i szczotkę na biurko. – Co tutaj robisz? – Zmarszczyłam brwi i usiadłam na krześle.
– No... mieszkam – odparła, jakby to było oczywiste.
– Ostatnio rzadko cię tu widzę – mruknęłam.
– Wiem – westchnęła. – Dlatego przyszłam, żebyśmy mogły porozmawiać, ale widzę, że już masz towarzystwo – oznajmiła, patrząc kątem oka na bruneta.
Popatrzyłam na nią wymownie. Mój wzrok mówił: pomocy!!!
I właśnie w tej chwili zaczęłyśmy naszą niemą rozmowę. Posłała mi spojrzenie, które mówiło: stara, co on tutaj robi?!!
Za to moje oznajmiło: sama chciałabym wiedzieć.
Po czym jej mówiło: ale jaja!!!
– Czy wy prowadzicie jakąś dziwną rozmową, o której nie wiem? – Niski głos przerwał nam naszą krótką niemą konwersację.
– Nie – odpowiedziałyśmy zgodnie w tym samym czasie.
– No dobra... – powiedział lekko nami przerażony. – To ja będę już wracał – dodał, wstając z łóżka.
– Już? – zapytała zawiedziona Jo. – Możesz jeszcze zostać.
– Nie będę wam przeszkadzać. – Zaczął zakładać swoją kurtkę. – Do jutra – rzucił.
– Pa, Jayden – krzyknęła radośnie Josie, kiedy brunet zamykał drzwi.
Po chwili dziewczyna przeniosła na mnie swój wzrok.
– Co. On. Tu. Do chuja. Robił? – zapytała, wypowiadając ostrożnie każde słowo.
– Przyszedł pofarbować mi włosy – wyjaśniłam, jakby nie było w tym nic dziwnego.
– Co? – zapytała wyraźnie zmieszana. – On? – Wskazała na drzwi, przez które przed chwilą wyszedł.
– Tak. On – oznajmiłam stanowczo, chcąc zakończyć ten temat.
– Czy między wami jest coś, o czym nie wiem? – Zakołysała zabawnie brwiami.
– Nie. Tylko zwykła znajomość.
– Mhm – zamruczała. – I tak po prostu przyszedł pofarbować ci włosy? – Uniosła jedną brew. – Zwykli znajomi tak nie robią.
– Jak widać robią. – Skrzyżowałam ręce pod piersiami.
– To nie w stylu Jayden'a.
– Co masz na myśli? – Zmarszczyłam brwi.
– To, że rozmawiałam o nim z Dylanem i wiem, że farbowanie dziewczynie włosów – wskazała na moją głowę – i kupowanie jej ulubionych żelków – wskazała na torbę obok mnie – to nie w jego stylu. – Pokręciła głową.
CZYTASZ
The Rules We Broke. Dylogia Rules #1 [ZAWIESZONE]
RomanceNicole zaczyna nowe życie w Nowym Jorku, zostawiając swoją tragiczną przeszłość za sobą. Przez ostatnie lata żyje zgodnie z zasadami, które łamie, stając się nową wersją siebie. Na jej drodze pojawia się chłopak o niezbyt dobrej reputacji, który wzb...