Czy pani Biancardi się wystraszyła?

55 4 0
                                    

Trochę zirytował mnie fakt. Że Antonella nawet nie zapytała czy mam czas, a raczej czy mamy czas. Tylko poprostu odeszła.

Weszłam do domu i odrazu ściągnęłam swoje buty. Skierowałam się do sypialni aby choć odrobinę się ogarnąć. Mieliśmy się spotkać w jakiejś restauracji, z tego co wiem to w jednej z najpopularniejszych w Francji.

Nie miałam zbytnio pomysłu na stylizację. Ale korzystając z tego że ostatnio kupiłam sobie nowe czerwone szpilki z ysl. Uznałam że to wykorzystam, i znajdę jakieś ciuchy które będą pasować do tych szpilek.

Po około piętnastu minutach szperania między ciuchami. Wynalazlam czerwona marynarkę, i z tego samego kompletu czerwone spodnie. Odrazu wpadło mi to w oko, i odrazu wiedziałam jak będę mogła to wystylizować.

Po dziesięciu minutach, byłam ubrana już w stylizację która miałam w głowie. I o dziwo wyszła tak samo, jak miała wyjść.

Czerwone spodnie, czerwona marynarka. Z jednym odpiętym guzikiem, przez co było widać mój czerwony koronkowy stanik. Nigdy nie może być za nudno.

Czerwone szpilki z YSL, i do tego złota biżuteria.

Makijaż miałam, więc jedna rzecz z głowy. Usta pomalowałam czerwona szminka. Jeśli chodzi o włosy, to zostawiłam je tak jak były. A były naprawdę w dobrym stanie, więc postanowiłam ich nie psuć, nic z nimi poprostu nie kombinować.

Jakiś czas później wyszłam z domu. I wsiadłam do ubera którego zamówiłam jakiś czas temu. Podałam adres, a francuz odrazu zaczął kierować się w stronę docelową.

Oparłam głowę o szybę, bo uważam że to zdecydowanie jedna z najwygodniejszych pozycji.

W Francji zazwyczaj jest dość duży tłok. Wiadomo, nie dość że mieszkańcy, to jeszcze turyści. Ale dzisiaj było wyjątkowo za dużo ludzi, za nami non stop jechał czarny samochód. Który zobaczyłam gdzieś około w połowie drogi. Nie stresowałam się tym ze za nami kieruje się czarny samochód, z nie wiadomo kim w środku. Totalnie mnie to nie interesowało, w końcu byłam przy ludziach, nic raczej nie powinno się stać.

Jakiś czas później samochód się zatrzymał. Zapłaciłam i wyszłam z samochodu. Zanim zdążyłam się obejrzeć, pojazd który do tej pory za nami podążał. Zatrzymał się również na parkingu, tylko że mój Uber zdążył już odjechać.

Łysy facet wyszedł z auta i otworzył drzwi, a z środka pojazdu wyszedł Neymar.

W głębi duszy odetchnęłam, bo jest minimalna szansa że ta cała sytuacja mnie nieco zdenerwowała. Uśmiechnął się łobuzersko i podszedł bliżej.

- Czy Pani Biancardi się wystraszyła? - Mruknął falując brwiami. Parsknęłam śmiechem i zaprzeczyłam głową.

- W snach - Wywróciłam oczami. Kłamczuch.

Weszliśmy do środka, odrazu zostaliśmy zaatakowani przez jedną z kelnerek.

- Pani Biancardi i Pan Da Silva? - Zapytała lekko się uśmiechając. Skinęłam głową. Blondynka machnęła ręką i zaczęła się kierować przed siebie. Więc my odrazu zaczęliśmy iść za nią.

Weszliśmy do windy, oparłam się o ścianę za swoimi plecami, a następnie spojrzałam na Neymara który poprawiał swoje włosy w lustrze. Zachichotałam, bo naprawdę był narcyzem. Miał świra na punkcie swojego wyglądu.

- Proszę kierować się na taras - Uśmiechnęła się kiedy drzwi windy się otworzyły. Wyszliśmy z małego pomieszczenia i zgodnie z jej słowami, poszliśmy na taras.

Przeszliśmy przez szklane drzwi, odrazu po tym zobaczyłam swoją przyjaciółkę.

- Hejka - Krzyknęła uradowana. Wstała z swojego miejsca i zaczęła kierować się w moją stronę, skanując wzrokiem moją stylizacje.

Ucałowała mój policzek i przywitała się z Neymarem. Ja w międzyczasie poszłam przywitać się z innymi.

Z Lionelem, Achrafem oraz Kylianem.

Usiadłam na miejscu pomiędzy Antonella a Achrafem. Neymar usiadł naprzeciw mnie, obok kyliana.

- macie nam coś do ogłoszenia, przez tą całą kolację? - Parsknęłam śmiechem patrząc pytającym wzrokiem na brunetkę, która tylko zmierzyła mnie wzrokiem.

- Nie. Poprostu zwykła przyjacielska kolacja. Należy nam się prawda? - kiwnęła głową. Na co zrobiłam to samo, miała rację. Każdy z nas ciężko pracował, i nie mieliśmy jakoś dużo czasu żeby go z sobą spędzać.

🎀🎀🎀

She's Mine || Neymar Jr Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz