Żałuję że ci nie wierzyłam

56 3 0
                                    

Po chwili facet uciekł, wściekły Neymar nadal starał się wyrwać chłopakom. Ale nie udało mu się, chociaż zdaje mi się że był o krok, od tego żeby się nie wyrwać.

Marco miał podbite oczy, rozwalony nos i przecięta wargę. Nie sądzę aby zgłosił to na policje, z tego co gadał, ani razu nie zgłosił pobicia na policje. Ale nie wiemy co będzie teraz.

Siedziałam na swoim miejscu. Antonella obejmowała mnie, chcąc dodać otuchy. Z drugiej strony znajdował się Neymar, który lekko pocierał moje plecy swoją dłonią.

Odsunęłam się od Antonelli i wzięłam od niej lusterko. Aby poprawić swój makijaż, i zetrzeć łzy.

- Znasz go? - Zapytał Neymar. Uważnie mi się przyglądając.

- tak, to mój przyjaciel z Angli - Mruknęłam lekko załamującym się głosem.

- Mam nadzieję że nie masz mi tego za złe. Ale twój tata jest w drodze - Odchrząknął Leo. Spowrotem wchodząc na taras, spojrzałam na niego zszokowana, bo to ostatnia rzecz jaką bym chciała...

- Leo...

- Przykro mi. Przykro mi Bruna, ale nie mogłem pozwolić na to aby twój ojciec o tym nie wiedział. Szczególniej, patrząc na to jak bardzo ważna dla niego jesteś - Uśmiechnął się lekko. Neymar przytulił mnie do siebie, ja jedynie schowałam głowę w zagłębienie jego szyi. Wiedząc że aktualnie tego potrzebuje.

Obie dłonie Neymara lekko pocierały moje plecy. Aby dodać mi jeszcze więcej otuchy, każdemu stąd, byłam niezmiernie wdzięczna. Że podchodzą do tej sytuacji jak dorośli ludzie, a przede wszystkim że otrzymuje od nich niesamowite wsparcie.

Usłyszałam jak ktoś dosłownie biegnie na taras. Odwróciłam głowę aby spojrzeć kto to, Neymar mimo to trzymał mnie w swoich objęciach, a ja nie chciałam się nawet odsuwać.

Mój ojciec kucnął przede mną, a następnie z smutkiem w oczach spojrzał na mnie.

- Od zawsze mówiłem ci, że ten człowiek przynosi same nieszczęścia - Westchnął siwy facet. Zamykając mnie w swoich objęciach, przez to wszystko znów dałam ponieść się emocjom.

- żałuję że ci nie wierzyłam - Odpowiedziałam odsuwając się od niego nieco.

Przetarłam lekko swoje oczy, i odwróciłam się w stronę Neymara. Który lekko uśmiechnął się w moją stronę.

- nie przejmuj się. Napewno go złapią, a ty będziesz bezpieczna - Poklepał lekko moje plecy. I odwrócił się w stronę kyliana który nachylał się nad nim aby coś mu powiedzieć.

- Chcesz dzisiaj spać u nas? - Zapytała Antonella. - będziesz czuła się bezpiecznie i w ogóle - zaczęła gestykulować dłońmi.

Spojrzałam na swojego ojca, bo w sumie zastanawiałam się czy on nie miał tego w planach, przed pytaniem Antonelli to on chciał coś powiedzieć.

- myślę że powinnaś pojechać do Messich. Ja niestety muszę polecieć do Hiszpanii na kilka dni, więc mam nadzieję że rolę trenera przejmujesz? - Zachichotał. Zszokowana uchyliłam lekko swoje usta, bo stanowczo się tego nie spodziewałam. - wiem że cię tym zszokowałem. I przepraszam bo domyślam się że będziesz miała teraz cięższy czas. Mimo tego, jak bardzo chciałbym teraz z tobą zostać. Nie mogę, i mam nadzieję że nie masz mi tego za złe - Zaprzeczyłam głową, bo w tej chwili było dla mnie ważne to, że przynajmniej będę mogła u kogoś spędzić te kilka dni. Żebym poczuła się lepiej, a przede wszystkim bezpieczniej.

Pożegnałam się z ojcem, on zapewnił mnie że wszystkim się zajmie. A ja będę czuła się bezpiecznie.

- Ta kolacja była frustrująca - Westchnął Kylian podając mi moją komórkę. Zdezorientowana podniosłam jedną brew, nie do końca wiedząc dlaczego to on ją posiadał.

- O boże - Jęknął przerażony - spokojnie, jedynie zrobiłem screeny rozmów i przesłałem policjantowi który tutaj był. I przy okazji zablokowałem tego pajaca - Uśmiechnął się chamsko. Nie miałam mu za złe że czytał moje wiadomości z Marco, bo ja nie miałam nic do ukrycia.

- dziękuję - uśmiechnęłam się lekko.

Policjant który tutaj był, był chyba na jakieś pięć minut, odrazu po tym się zwinął spowrotem na komendę. Podejrzewam że ja jutro będę musiała się tam udać.

Na pożegnanie Neymar mnie przytulił, a ja odwzajemniłam uścisk.

- Dziękuję - Szepnęłam.

💋💋

She's Mine || Neymar Jr Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz