•14• pozdro

140 11 37
                                    

~~~~~~~~~~~~~
20.47 wczescni

1K WYSWIELNEN ESSA BAMBIK DELULU SKIBIDI

kocham twoja muzyke hubithekid prosze mozemu sie zakolegowac pozdro

odinstalyje brawl stars zaras pozdro ( dzieki lepszezsrr za legendanego stardripa mimo ze guwno dosyalem pozdro)

nie mam wgl pomysly wiec improwizacja bedzie pozdro
~~~~~~~~~~~~~

•marcel pov.•

byłem już po zakupach z moim najukochańszym Kubą. miałem nadzieję że za niedługo znajdzie sobie jakąś dziewczynę czy coś bo jak będzie mi tak robić do końca życia to chyba nie dam rady. naszczęście dzisiaj nie wydał za dużo z moich pieniędzy bo kupił sobie tylko maka i jakis pasek do spodni z 2005. czyli jakies 150zl minus dla mnie, ale i tak zaraz dostanę więcej od taty.. chciałem dzisiaj spędzić czas z Adamem, a nie z tym kutasem..

teraz jest 16.34 i jak zwykle nie mam co robic. postanowiłem się nauczyć na sprawdzian z historii bo ta baba daje po pięć kartek na których zadania są z dupy wyciągnięte. włączyłem sobie muzykę na słuchawkach, otwarlem zeszyt i książkę z hisorii i wziąłem długopis i jakieś podkreślacze. najgorsze jest chyba to że nawet nie wiem jednej rzeczy z tych tematów a jest ich 12...
resztę dnia spędziłem na nauce. około godziny 23.45 poszedłem wziąć prysznic, a później od razu poszedłem spać

•adam pov•

była już godzina 0.23, a ja siedziałem od jakiś dwóch godzin na telefonie oglądając ciumkaj loczki na YouTube. cały czas myślałem dlaczego ja tak po prostu zacząłem całować chłopaka i dla czego gdy go zobaczyłem w jego nie typowym stroju zrobiło mi się gorąco? to nie możliwe żeby mi się podobał bo przecież on jest chłopakiem, a ja gejem nie jestem. nawet nie wyobrażam sobie siebie w związku z osobą tej samej płci..

••••

nawet nie zauważyłem kiedy zasnąłem.. YouTube miałem nadal włączony. była godzina 9.56. oczywiście pierwszą rzeczą którą zrobiłem było zobaczenie czy ktoś do mnie nie napisał. nawet że ktoś do mnie napisał bo był to Marek i Marcel.. wiadomość od Marcelka mnie bardziej uszczęśliwiła

marcelek💗: hejk sorki ze wczoraj nic nie pisalem czy cos ale bylem zajęt ^⁠_⁠^                           wysłano:7.45

adam💀: spoko młody, nic się nie stało
wiem ze jest u cb tata ale moze chciałbys spędzix czas z mn

marcelek💗: jajajsnsnsnsn jasne ze chceeee >⁠.⁠< idziem na spacerererr???

adam 💀: z toba zawsze moj misiu kolorowy 😭😭 bede po ciebie o jedenastej

marcelek💗: oki :3

no to dzisiaj nudzić mi się nie będzie. miałem już mały pomysł co mógłbym zrobić dzisiaj z chłopakiem. mam na myśli wyjście z nim do żabki przetestować te nowe frytki i nuggetsy. jestem bardzo ciekawy jak będą smakować bo żabka to taki zwykły sklep który wyróżnia się tylko tym że ma jakieś ciepłe jedzienie do zaoferowania i że na jakimikolwiek rynku jakiegoś miasta znajdziesz z dwadzieścia żabek. przez następną godzinę ogarnąłem swój wygląd i zjadłem tosty z masłem na śniadanie (moja kolezanka nie lubi masla nir pozdrawiam)

wyszedłem po chłopaka i kiedy byłem już prawie przy jego bloku przyszło mi powiadomienie z messengera. oczywiście wiadomość ta była od nikogo innego niż Amelki. ta dziewczyna chyba nie może zrozumieć że ona nie podoba mi się pod żadnym względem. jagoda miała tak samo, ale już nie wypisywała do mnie aż tak dużo..

Ami❤️❤️: hejkaa chcialbys moze pójść że mną do kina?? możesz wybrać na co pójdziemy

Adamek❤️❤️❤️: sory obiecałem marcelowi że się z nim spotkam

Ami❤️❤️: znowu ten pokemon

nie chciało mi się odpowiadać więc po prostu zostawiłem na odczytanym. byłem już pod blokiem Marcelka więc zadzwoniłem domofonem. po trzech minutach czekania Marcel zszedł na dół. miał ubraną krótką spódniczkę.. znowu wyglądał cholernie dobrze i poczułem to samo uczucie..

M: hejka! - powiedział chłopak i mnie przytulił co mnie na chwilę sparaliżowało, ale po chwili się ogarnąłem

A: no hej - potwierdzałem i również go przytuliłem

M: masz już pomysł gdzie pójdziemy? - Marcel oderwał się od mojego ciała

A: tak mam, idziemy do żabki - zaśmiałem się mówiąc to

M: to będzie wspaniała wycieczka - zaśmiał się

po tych słowach zaczęliśmy kierować się w stronę sklepu. był on oddalony jakiś kilometr od miejsca w którym się aktualnie znajdowaliśmy. przez całą drogę chłopak opowiadał o jego sukcesach w jakiś grach, a ja przyglądałem mu sie.. wyglądał tak pięknie.. gdyby ktoś rok temu powiedział mi z kim się teraz przyjaźnie to nie uwierzyłbym mu. dopiero tak w wakacje zrozumiałem że mam w dupie jak ktoś się ubiera czy kogo tam kocha naszczęście zrozumiałem... gdy byliśmy już w połowie drogi zorientowałem się że zapomniałem z domu portfela

A: ej bo jest mały problem - powiedziałem zatrzymując się, a chłopak zaraz zrobił to samo

M: tak?

A: zapomniałem portfela z domu.. chyba będę musiał się wró- nie skończyłem bo chłopak mi przerwał

M: nie wracaj się, mam tyle pieniędzy przy sobie że jestem w stanie ci stawić co tam chcesz.. (CZEMU TO TAK BRZMI 😭😭🙏🏻🙏🏻)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~
21.44 pozdro

lepszezsrr

Nie wysyłaj mi głosów bo ja nic nie rozumiem po prostu coś napis to ja to czytam a ja nic od ciebie nie rozumiem

830slow pozdro bambiki

femboy Love | femboy x drillowiec | blOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz