femboy Love | femboy x drillowiec | bl

24

warszawik71 mis muj ily

animechlopczyk lepszezsrr bff

JOOST NA FINAŁ NMG ILY JOOST

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

TEN RODZZIAL TO PORAZKA JAKAS PRZEPRASZAM XDD

•marcel pov•

jagoda od jakiegoś czasu sie na mnie dziwnie patrzy.. pewnie myśli że sie jej boje czy coś. jebana suka chce atencji po prostu

odkąd Adam pomógł mi z Kubą, przestałem się Kubą tak przejmować. gdy coś od mnie chce odpisuje tylko "spierdalaj". przy Adamie już czuję się bardzo komfortowo, tak samo jak z innymi osobami np z Nataszą. stała się ona moją drugą ulubioną osobą po Adamie, po prostu chyba zaczynam normalnie funkcjonować w społeczeństwie ( lepszarzesza could never!!!)

dosłownie nie chciało mi się siedzieć z jagodą przy jednym stole więc gdy zjadlem moje frytki byłem gotowy żeby wyjść

- no już późno jest, a ja jestem zmęczony ide do domu - powiedziałem szybko

- tak się składa ze ja też muszę iść... - odpowiedziała natasza - to chodź marcel

- a szkoda - powiedział adam i nam pomachał

wyszedłem z nataszą w bardzo szybkim tempie z budynku. na dworze było już ciemno.. NIENAWIDZĘ ZIMY...

natasza postanowiła że mnie odprowadzi, a ja nie miałem nic przeciwko, ponieważ była dla mnie miła. prawie przez całą drogę natasza opowiadała mi bardzo ciekawe historie z jej życia do momentu gdy nie wyciągnęła vejpa😔 i nie zaczęła sobie obok mnie palić

- chcesz - powiedziała dziewczyna i wyciągnęła w moim kierunku rękę w której trzymała przedmiot

- zwykłe lepsze - odpowiedziałem wyciągając paczkę oraz zapalniczkę z plecaka i zaśmiałem się

- skąd masz? - zapytała się

- znajomości - powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej

- tak samo - odpowiedziała i się zaśmiała

zapaliłem zapalniczką papierosa i schowałem go do ust. moje wspaniałe źródło ognia schowalem do kieszeni. reszte drogi szliśmy w ciszy. gdy byliśmy pod moim blokiem, ponieważ mieszkam bliżej Natasza przytuliła mnie na pożegnanie i poszła dalej. wyrzuciłem papierosa do kosza obok i wszedłem do środka budynku

- hej tato - krzyknąłem, ale nie usłyszałem odpowiedzi - tato? - powtórzyłem jeszcze raz

poszedłem do kuchni gdzie znalazłem kartkę gdzie prawdopodobnie mój tata napisał "musiałem wyjść wcześniej, pieniądze ci przeleje"

znowu sie ze mną nie pożegnał... ale co mi tam i tak mnie to jakoś nie obchodzi. poszedłem do mojego pokoju i usiadłem na krześle. przypomniałem sobię że jutro przyjdą buty Adama!! już widzę jak sie będzie cieszył!! pokocha mnie po prostu

•adam pov•

po nagłym wyjściu nataszy i marcela przez dobre 10 minut nikt się do siebie nie odezwał. nie wiedziałem dlaczego chłopak tak szybko wyszedł i dlaczego poszła za nim natasza.. może coś się stało a ja nie zauważyłem? zapytam się go jutro. w maku siedzieliśmy jakoś do godziny 19, a to dość długo. po tym rozeszliśmy się każdy w swoją stronę. gdyby został tu marcel pewnie siedziałbym z nim o cztery godziny dłużej...

wróciłem do domu i pierwsze co zrobiłem to było udanie się do mojego pokoju. zostawiłem torbę i ściągnąłem bluzę. potem udałem się zrobić moją wieczorną rutynę.

gdy stałem tak w łazience i układałem sobie włosy przypomniało mi się że marcel dalej nie oddał mi mojej bluzy. kiedyś mi zapewne odda, ja go o to prosić nie będę. umyłem jescze zęby i wróciłem do pokoju.
nie miałem dosłownie ochoty na nic więc położyłem się na łóżku i przez dobre pół godziny oglądałem rolki na Instagramie. te czynność przerwała mi jednak wiadomość od marcela

marcelek💗: dobranoc :3

adam dupa: już spać idziesz ledwo 20 jest

marcelek 💗: nooo zmęczony jestem i do tego jutro szkoła T-T

adam dupa: a to dobranoc❤️

marcelek💗: DOBRANOC!!!! ^⁠_⁠^

no to super fajnie. mój miś poszedł spać to w sumie ja też pójdę

***

obudziłem się dość wcześnie jak na mnie. lekcje mamy na 8.00, a była 6.23. postanowiłem wstać od razu bo w tedy będę miał więcej czasu na siedzenie i oglądanie relacji na ig, a to moja ulubiona część porannej rutyny

ogarnąłem się w mniej więcej trzydzieści minut, w między czasie napisałem do marcela o której ma być na przystanku

resztę czasu spędziłem na oglądaniu wspaniałych relacji na ig. wszedłem jeszcze w powiadomienia żeby zobaczyć następne laski komentujące mi posty typu
"pięknyyy ❤️" mam ich tak dość...

zostałem oznaczony przez jagodę w poście. przesunąłem do zdjęcia z moim zdjęciem i zobaczyłem że jak zawsze dobrze wyszedłem. obejrzałem wszystkich na tym zdjęciu i zorientowałem się że jagoda wycięła marcelka z zdjęcia. jaka ona jest kurwa głupia, pewnie marcel to zobaczy i będzie mu przykro... teraz wiem ze już NIGDY się z tą szmatą nie spotkam, chyba że ona przez przypadek go wycięła. myślałem że oni sie tak po prostu się nie lubią, a tu takie coś nie fajne. wpatrywałem się jeszcze przez chwilę na posta, a tu nagle napisał do mnie marcel😲🤯

marcelek💗: WYCHODZE JUSSS^⁠_⁠^

adam dupa: to ja też czekaj chwile

marcelek💗: OKISISIISS