(Pov : autor)
Heeseung w końcu wrócił do domu z Y.N, ale ona nadal mamrotała przez głęboki sen bełkot, którego tak naprawdę nie był w stanie pojąć. On natomiast nigdy tak naprawdę nie wydał o niej żadnej oceny. Nadal jest najstarszym bratem w tej rodzinie, więc zawsze musi zachowywać się spokojnie i racjonalnie w obecności swoich sześciu młodszych braci i być może tej dziewczyny T.N.
Za wszelką cenę nigdy nie chciał mieć złego wpływu. Od śmierci matki opiekuje się rodzeństwem, pomagając im na każdym etapie życia i bardzo je wielbiąc. On także jest zaraz po swoim ojcu najbardziej uwielbianą i szanowaną osobą w domu.
Niósł dziewczynę, która spała spokojnie z powodu wysokiej gorączki. To on, w przeciwieństwie do swoich braci, nie dawał się zbyt łatwo manipulować, a poza tym zbyt trudno było dostać się do jego dobrych książek.
Umieścił dziewczynę w pokoju, w którym miała mieszkać po ślubie matki i zostawił ją na chwilę w poszukiwaniu antybiotyków i koców.
Pokój Y.N został zaprojektowany przez tatę (do pana Parka będzie teraz zwracała się „tato") i mamę (do pani Lee też będzie zwracał się „mamo"). Zasadniczo tata zawsze chciał mieć w rodzinie dziewczynkę. Zawsze myślał, że dziewczyna przyniesie rodzinie dobrobyt i szczęście. Aby zaimponować córce, zatrudnił najlepszych projektantów wnętrz w Korei, aby uszczęśliwić swoją małą księżniczkę.
Heeseung w końcu wrócił do pokoju z niezbędnymi przedmiotami. Zamknął wszystkie okna w jej pokoju, bo było tam cholernie zamożnie, a paparazzi zawsze próbowali je uchwycić. Krótko mówiąc, potrzebowali prywatności. Delikatnie położył na jej czole nasączoną wodą szmatkę, zmusił ją do połknięcia kilku tabletek i ostatecznie zdecydował się w międzyczasie ugotować jej rosół, aby leki zaczęły natychmiast działać.
Postanowił zrobić dla niej rosół, a gdy już to zrobił, wrócił do jej pokoju, aby nakarmić ją zupą.
Gdy wszedł do pokoju, zastał ją już przebudzoną i z zachwytem obserwowała otoczenie. Po prostu wszedłem, nie pukając do jej drzwi, tak jak w końcu byłem tam, kiedy spała.
W efekcie szoku szeroko otworzyła oczy, kiedy wszedł do pokoju. Była zdezorientowana.
„Wujku!!! Bardzo za tobą tęskniłem!! Gdzie jest moja ciocia? Chcę ją poznać!!" Y.N krzyknęła z radości, gdy zobaczyła, jak Heeseung wchodzi do pokoju.
Heeseung był zdezorientowany, dlaczego zachowywała się jak pijana. Nagle coś sobie przypomniał. Pogrzebał w kieszeniach spodni i odkrył, że zamienił lek, który podaje swoim celom na antybiotyki, aby pozbawić ich zmysłów, i wtedy dowiedział się, że schrzanił.
Schował głowę w dłoniach, jakby już wiedział, że tej nocy wydarzy się wiele kłopotów. Całkowicie żałował, że wtedy nie sprawdził ponownie leku.
Kiedy nagle Y.Npodeszła do niego i mocno go przytuliła.
„Witam wujku!! Czekam na ciotkę!! Powiedz jej żeby natychmiast przyszła!!" Krzyknęła, przez co Heeseung zaczął na nią krzyczeć.
"Teraz wystarczająco!!" Krzyknął i cholera, tego żałował, bo po tym wypłakała oczy. Rzuciła się na podłogę i zaczęła głośno płakać.
„O Boże!! Żałuję teraz moich wyborów." Wymamrotał. Wiedział, że będzie działać najwyżej przez 2 do 3 godzin, więc zdecydował się grać razem z nią.
„T.N, przyjdź do wujka, kochanie." Heeseung mówił słodkim głosem, oczywiście podszytym fałszem.
„Nieee!!! Zły wujek shooo shooo~ Będę rozmawiać tylko jeśli przyprowadzisz moją ciotkę!!" Tupała nogami po podłodze jak dziecko.
Po chwili przerwała i wróciła do Heeseunga.
„Wujek, wiesz co, twoja twarz przypomina jednego z moich przyrodnich braci. Może miał na imię Heesang.. Tak!!! Heesang oppa! Przez wzgląd na moją matkę też ich przyjęłam. Hahaha, wujku, wiesz, że mnie nienawidzą, ale zaakceptowałem ich."
Powiedziała to tonem przesiąkniętym rozczarowaniem.
Wiedział, że jej zły umysł myślał o wtargnięciu do jego pokoju. To właśnie wtedy zablokował przejście drzwiowe, tak aby nie mogła wyjść z pokoju.
Próbowała odepchnąć go na bok, ale bezskutecznie, w końcu zdecydowała się ugryźć go w ramię i wtargnąć do jego pokoju, który był schludnie zorganizowany.
Heeseung był niezłym dziwakiem, jeśli chodzi o jego pokój. W swoim pokoju umieścił drogie artefakty, warte ponad milion dolarów każdy. Były piękne rzeźby, intrygujące obrazy i jego kumpel, PS5.
„To nie mój pokój, T.N!!!!" Heeseung krzyknął.
Nie wiedział jednak, że wszystkie wysiłki, jakie włożył, aby jego pokój wyróżniał się, pójdą na marne. Pospieszyła do rzeźby i zaczęła naśladować jej gesty, rozśmieszając go.
„Małpa..." Wymamrotał, gdy ją zauważył.
Ciąg dalszy nastąpi...
A więc siódmy rozdział już jest! Mam nadzieję, że podobała Ci się lektura. Jeśli chcesz dać mi jakieś sugestie, zawsze jesteś mile widziany!
Mam nadzieję, że się nie nudziliście, bo wiem, że to nudny rozdział, prawda?
Tak czy inaczej, trzymajcie się zdrowo i śledźcie mój profil na Wattpadzie!
《Bądź na bieżąco z aktualizacjami》
Do tego czasu, byeeeeee~~
CZYTASZ
mafia enhypen
Romance„Hej, bracie, witaj na imprezie!" „Przeproś ją, Jungwon. W tej chwili!" To będzie szalona przejażdżka... Y/N to szesnastoletnia dziewczyna, która mieszka z matką, która ją kocha. Jest młodą dziewczyną o silnej woli, która cierpiała na depresję po st...