Nieoczekiwane połączenie

1 - „Może jako striptizerka?"

- Madi musisz wstać na równe nogi i nie przejmować się tym - powiedział mi Diego czyli mój najlepszy przyjaciel a także mój współlokator.

- Ale oni mnie nie przyjmą! Ile razy mnie zwalniano o nic! - powiedziałam oburzona, bo zwalniano mnie z pracy chyba z tysiąc razy.

- Nie możesz się poddawać! Kim jesteś napewno nie moja Madi!? Moja Madi zawsze walczyła do końca nigdy się nie poddawała.

- Ta Madi już nie istnieje i dobrze o tym wiesz.

- Dobra ale możemy chociaż spróbować znaleść jakąś ci pracę, bo ty w domu zanudzisz się na śmierć.

- No dobra.

I tak zaczęliśmy przez kilka godzin szukać odpowiedniej pracy dla mnie.

Jak wiecie jestem Madi dla przyjaciół czyli tylko dla Diega i mojej mamy. Ale tak jestem Madison Martinez mam 21 lat, mieszkam w Los Angeles z moim najlepszym i jedynym przyjacielem Diegiem Gonzalezem on ma 22 lata jest tylko o rok starszy. Znamy się od 2 klasy liceum po skończeniu szkoły średniej mieliśmy iść na studia. Zaczęliśmy je, poszliśmy na rachunkowość ale jednak odpuściliśmy sobie studiami nie dość, że mieliśmy problem z kasą, nie mieliśmy jak płacić za to i jeszcze nie chciało się mojemu kochanemu przyjacielowi a ja nigdzie bez niego nie idę.

- Ej słuchasz mnie? Może jako striptizerka?

- Diego serio striptizerka !? Ciebie pojebało do reszty ?

- Ohhh czyli 200 zł za godzinę cię nie interesuje ?

- Ile!? Ale nie nie będę machała tyłkiem przed jakimś zboczeńcem.

- Dobra to szukajmy dalej kochana.

- A to ?

- Opiekunka dla 6 letniego chłopaka. Hmm no ty uwielbiasz dzieci najbardziej moją siostrzyczkę. Dobra to co dzwonisz do niego do jakiegoś Lopeza?

- No dobra dawaj telefon.

- Mosz.

Raz się żyje. Dzwonię:

Pierwszy sygnał......
Drugi ......

- Halo? - odezwał się mężczyzna z lekką chrypką.

- Dzień dobry czy praca z ogłoszenia jako opiekunka jest nadal aktualna ?

- Dzień dobry, tak nadal jest aktualna. Więc mam rozumieć, że jest pani zainteresowana?

- Owszem jestem, ale chciałabym dopytać o wszystkie szczegóły.

- Dobrze,więc może spotkajmy się u mnie w domu gdzie pani się wszystkiego dowie a także pozna mojego syna.

- Zgadzam się

- Więc może jutro o 11. Ulica Beverly 15

- dobrze dziękuję to do jutra. Dowidzenia

- Do zobaczenia niebawem.

Zakończyłam rozmowę telefoniczną myśląc o tym kim była osoba ze mną rozmawiająca.

- I co i jak !?

- Jutro jadę na rozmowę i poznać syna tego Lopeza.

- To dobrze, mam nadzieję, że wszystko się uda bo jednak ty jesteś stworzona jako opiekunka dla dziecka. Jak perfekcyjnie opiekujesz się moja siostrą tym małym szarlatanem.

- Dupku nie obrażaj tak swojej siostry ona jest zarąbista, wspaniała.

- Ta wmawiaj sobie.

- Przy mnie taka jest.

- Właśnie przy tobie !

Jeszcze przez kilka godzin rozmawialiśmy, później zaczęliśmy szykować sobie kolację i iść spać powinniśmy bo ja jutro mam rozmowę z Panem Lopezem a Diego idzie do pracy.

Zrobiłam wieczorną toaletę i poszłapałam do łóżka, po kilku godzinach zrozumiałam, że dziś za szybko nie zasnę. Przewracałam się z boku na bok . Wiec jak nie potrafię zasnąć to może streszczę moje życie.

Może zacznę od tego, że nie należę do bogatej rodziny, tylko do jednej z biedniejszych. U nas w domu nie były najważniejsze pieniądze tylko miłość która sobie okazywaliśmy. Moja mama pracuje w bibliotece, mój tata pracował jako listonosz a mój brat o nim nie chce rozmawiać.

Na studiach było mi ciężko ludzie wytykali mnie palcami bo byłam biedna a miałam najwyższe stopnie na uczelni. Zawsze gdy mnie wyzywali jeździłam w jedno z moich miejsc i rozmawiałam z osobami które były mi najbliższe w życiu.

Moja mama mieszka 3 godziny od mojego mieszkania i mieszka z swoim nowym partnerem. Mój tata zmarł w wypadku samochodowym ja i moja mama to strasznie przeżyłyśmy. Nie lubię o tym wspominać bo strasznie mnie to boli więc nie będę już na ten temat rozmawiać. Moja przeszłość mnie dobija i czasami myślę nad próbą samobójczą.

Ale co niby tylko sprawy rodzinne ale ja także mam załamanie psychiczne i nie daję się zbliżyć jakiemu kol wiek mężczyźnie do mnie podejść bliżej niż 2 metry jedynie może Diego. Wszystko to przez mojego byłego chłopaka niby było wszystko super ale potem rozpoczęło się piekło.

🏃‍♀️💨💨💨🏃‍♀️💨💨💨🏃‍♀️💨💨💨🏃‍♀️💨💨💨

To moja druga książka,uważam że ona będzie lepsza niż „Serce nie sługa".

Miłego dnia 🩷