12 - „w tak krótkim czasie się w niej....."

53 3 0
                                    

Pov Carlos

Właśnie dziś odwiedziła mnie moja rodzicielka i moja siostra. Moja matka zajmuje się z tatą jedną z moich firm, moja siostra jest modelką, co się dziwić jest bardzo piękną kobietą ale nie przegoni Madison... Boże nie nie mogę tak myśleć.
Wiele razy musieliśmy pokazywać i udowadniać, że jesteśmy rodzeństwiem bo nie raz myślano, że jesteśmy parą a Liam to jej syn. Jednak media już się od tego tematu się odwalili.

Dziś moja rodzicielka pilnuje Liama a ja z Klarą bo tak nazywa się moja siostra, jadę z nią do galerii pomoże mi znaleść idealny garnitur na bal bo chce pokazać Madison się z najlepszej strony. A także Klara chce sobie kupić kieckę na bal bo idzie ze swoim narzeczonym.

Chodziliśmy po różnych sklepach ale po godzinie Klara zgłodniała więc zamówiła coś sobie i ruszyliśmy w poszukiwaniu wolnego stolika. Czułem, na sobie czyiś wzrok co się dziwić wszyscy uważają mnie za najseksowniejszego miliardera. Nagle Klara zauważyła wolne miejsce, usiedliśmy i nagle zauważyłem Madison ze swoim chyba tym współlokatorem. Chyba to ona mi się cały czas przyglądała a teraz odwróciła głowę abym na nią nie patrzył. Jej przyjaciel to zauważył i połkną tego kebaba co miał w dłoniach jak i pociągną ją do jakiegoś sklepu.

- Halo ziemia do Carlosa! Halooo! - gadała do mnie Klara to już chyba setny raz a ja jej nie słyszałem.

Wtedy odwróciła się i spojrzała na dziewczynę która zawróciła mi w głowie.

- Kto to ?

- Em nikt ważny.

- Oh braciszku, braciszku przecież widzę, jak na nią patrzysz.

-  Taka znajoma.

- Nie, kim jest ?

- Opiekunka Liama i moja partnerka na bal.

- Hmm bardzo ładna, chodź idziemy.

- A jedzenie?

- Później coś zjemy idziemy zobaczyć co kupuje.

I tak udaliśmy się do sklepu w którym znajdowała się Madison i jej koleżka. Klara rozglądała się po sukienkach a mnie zainteresowało co przymierzała Madison bo jak weszliśmy do sklepu ona weszła do przymierzalni. Nagle drzwi od przymierzalni się otwarły i usłyszałem jej głos.

- I jak, co powiesz? - powiedziała Madison

- Wow jakbym cię nie znał to brał bym cię w tej przymierzalni. - na te słowa od razu moje dłonie zacisnęły się w pięści.

Madison zauważyła że jej się przyglądam i od razu weszła cała do przebieralni.

Miała na sobie piękną różową suknię do ziemi i wielkim wycięciem na nodze wyglądała bardzo olśniewająco i seksownie.

Gdy wyszła z przebieralni odłożyła sukienkę ze smutną miną powiedziała coś na ucho chłopakowi ale zanim wyszli ze sklepu chłopak odwrócił się i spojrzał na mnie z dziwionym wyrazem twarzy jakby mnie o coś błagał.

- Ty chyba się w niej naprawdę zakochałeś.

- Co nie dobrze wiesz przez co przeszedłem i ... - nie dała mi dokończyć siostra

- Ogarnij dupe i zapomnij kurwa o tej jebanej przeszłości bo teraz jest zajebista teraźniejszość nie pomyślałeś o tym, że może ona da ci szczęście. Opowiadałeś jaki mocny ma kontakt z Liamem więc może ona zastąpiła by matkę Liama.

- Klara, proszę cię.

- Nie to ty mnie kurwa posłuchasz! Na tym balu Madison ma czuć się jak księżniczka! Nie jestem pojebana widzę jak na nią patrzysz przez cały czas jak była w tym sklepie patrzyłeś się w nią jak w obrazek. Więc teraz masz zorganizować jej randkę i powiedzieć jej zasraną prawdę wiem że będzie cię to dużo kosztować ale może to ona da ci szczęście!

- Kocham cię siostro.

- Obiecaj mi, że tego nie spierdolisz.

- Nie zjebie tego, bo możliwe, że w tak krótkim czasie się w niej zakochałem.

- Przyznałeś się o mój boże dobra wracajmy do domu i powiedzmy wszystko mamie!

- Dobrze chodźmy ale najpierw muszę coś kupić a i kup tą sukienkę będziesz w niej ślicznie wyglądać.

- A ty dlaczego bierzesz tą suknię ?

- Madison ją przymierzyła i jak widzę kosztuje
15 000 szkoda jej pieniędzy na takie wydatki więc to będzie mój pierwszy prezent dla niej.

- Boże ale słodko

- Chodźmy już bo rozmyślę się czy zapłacić też za Twoją suknię

I tak się stało zapłaciliśmy i wróciliśmy do domu. Wszystko opowiedzieliśmy naszej matce i była w niebo wzięta. Już nie mogłem się doczekać czwartku aż Madison wróci do pracy.

😙😙😙😙😙😙😙😙😙😙😙😙😙😙😙😙

Jak tam u was ?

Mam nadzieję, że rozdział nie był nudny. 🩷

Nieoczekiwane połączenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz