/3/

311 14 0
                                    

/Kilka dni później godz 10:05/
Kiedy poznałem Sanemiego stałem się szczęśliwszym I mogłem spokojnie spać ponieważ Sabito jest za kratkami. Poznałem Sanemiego z kompletnie innej strony niż mówił. Powiedział czym się interesuje I jaki zazwyczaj ma charakter nie było tego w nim widać przynajmniej w mojej obecności .
/Po lekcjach/
Chciałem już wychodzić z klasy ale zatrzymała mnie fioletowo-włosa dziewczyna pytając
- Ej może pójdziemy z Sanemim na lody
-Spoko mi pasuje ale nie wiem czy Sanemi będzie mieć czas
- To chodźmy go zapytać
- Okej- postanowiliśmy poszukać białowłosego wię pierwszą naszą myślą było pójście zobaczyć plan lekcji. Kiedy zeszliśmy na piętro na którym był rozwieszony plan wszystkich klas ogólniaka zauważaliśmy fioletowookiego który rozmawiał bardziej kłócił się z jakąś dziewczyną o długich czarnych włosach i różowych oczach. Shinobu spojrzała na dziewczynę z odtrąceniem jak to zobaczyłem zapytałem
- Znasz ją?
- Tak to jest moja siostra Kanae jest ona od nas o 2 lata starsza I szczerze nie lubię jej
-Czemu? Wydaje się fajna
-Fajna?! Giyuu czy ty siebie słyszysz ona ma być fajna ,to było moje marzenie kiedy miałam sześć lat teraz to mam szczerze w nią wy srane
-A coś zrobiła takiego że jej nie lubisz?
- Zrobiła i to dużo wiem na pewno że ona tylko była w związku po to żeby miała jakieś pieniądze I po to żeby zaliczyć jakiegoś chłopaka
-Zastanawia mnie co Sanemi ma z nią związane
- Tego nie wiem ale wiem że Kanae go wy korzystała
/Sanemi I Kanae /
Masz pożyczyć pieniądze
-Ile dokładnie?
- Tak z 200/300 zł
-A po co ci?
-Czy to istotne ?
- Tak jednak chce wiedzieć po co ci aż tyle pieniędzy
-To mogę te pieniądze?
-Powiedz najpierw po co ci one
-Eh na zakupy
- Jeśli nie będziesz szczera to ci ich nie dam nie śpie na pieniądzach żebyś nimi wszędzie latała
- Ale kotek nie bądź taki ,nie ufasz mi?
- Nie mogę tobie zaufać przez to że ciągle kłamiesz
- Jak śmiesz się tak wogóle do mnie odzywać. I wiesz co ci powiem to koniec
- Dobrze idź I innego tak odłamów I żebraj pieniądze- wreszcie sobie poszła I dała mi spokój przynajmniej mój portfel odpocznie. Jak chwilę odetchnąłem zauważyłem że Shinobu I Giyuu na mnie czekają zgaduje że nie chcieli przeszkadzać to było nawet miłe z ich strony.

Kiedy zobaczyłem że białowłosy idzie w naszą stronę chciałem zapytać co ta dziewczyna od niego chciała ale stwierdziłem że to w tym momencie nie istotne I zapytam kiedy indziej dlatego zacząłem rozmowę od
- Hej , jak ci dzień miną
- Mi? Nawet dobrze
-A pójdziesz z nami na lody czy nie możesz ja stawiam
- Mogę pójść I nie nie trzeba ja za płace
-Powiedziałem że za płace to za płace
-Sanemi nie ma co się z nim wykłócać jak powiedział to I tak to zrobi
- To idziemy - zapytałem, wszyscy kiwnęły głową na tak więc poszliśmy
/ na lodach/
Wszyscy wzięli świderska tylko różne smaki moim zdaniem jest to dobra opcja ponieważ jeden Świderek nie jest małym lodem a kosztuje od 7 do 9 złotych . Nie zapomniałem co się stało jakieś 10 minut temu dalej mnie zastanawiało co łączyło Sanemiego z tamtą dziewczyną. Po chwili myślenia nad tą sprawą moja ciekawość ze mną wygrała i zapytałem
- Kim dla ciebie była ta dziewczyna - chłopak na mnie spojrzał co mnie troszkę że stresowało bo chyba związki zaliczają się w życie prywatne a ja o to pytam
- Jak nie chcesz odpowiadać to nie musisz
- Mnie z Kaname łączyły tylko moje pieniądze
-... - sam nie wiem ja to się stało ale jak to usłyszałem to nagle po smutniałem
-Hej nie smuć się nic złego się nie stało
- Nie to nic takiego chyba tak poprostu mam - Uśmiechnąłem się sztucznie
- Sanemi nie martw się o niego on ma po prostu złe wspomnienia z Sabito I kiedy słyszy coś o np. Ciągłym pożyczaniu pieniędzy albo wykorzystywaniu to wracają złe czasy - dziewczyna szepnął na ucho do białowłosego.
- Dobra chłopaki zakończmy temat przyszliśmy na lody a nie po rozmawiać o przeszłości - dziewczyna wstała I powiedziała poważniejszym tonem
-Możemy się umówić? Nie będziemy już nigdy wspominać dawnych złych czasów
-Ok
-Okej
- To postanowione
/ w pokoju/
Wróciłem do pokoju i przebrałem się w zwykłe wygodne dresy ponieważ cały dzień chodziłem w jeansach I koszuli już chciałem się powalić na łóżko ale widzę że ktoś do mnie dzwoni To była shinobu odebrałem no oczywiście I tak było po lekcjach ale to co usłyszałem bardzo mnie zdzwiło
-Hej Giyuu przyjdziesz do mnie
-No spoko a coś się stało?
- Nie to nic takiego po prostu chce porozmawiać
- To nie możemy przez telefon
-Wolę w żywe oczy
-No ok . A na którą mam przyjść ?
-Teraz
-Eh - westchnołem
-Dobra już wychodzę
-To pa czekam na ciebie
-Pa- wstałem I poszedłem ubrać buty
Po chwili wyszedłem z domu I za Kluczyłem powiem tak mój mały domek I poszedłem do Shinobu.
Szedłem jakieś 10 nim dlatego że Shinobu mieszkała niedaleko szkoły więc chodziliśmy do siebie pieszo.
Kiedy stałem już pod drzwiami zadzwoniłem dzwonkiem i kiedy drzwi się otworzyły nie zastałem dziewczyny a.

Jedyna Prawdziwa Miłość /sanegiyuu/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz