Jedyna Prawdziwa Miłość /sanegiyuu/

/5/

- Okej a więc interesuje się różnymi typami walki wręcz i nie tylko a najczęściej to boksem i też gram na gitarze
-Ty potrafisz grać na gitarze?! -zapytałem nie dowierzają w to co chłopak powiedział
-A co właśnie powiedziałem
-A czemu pytasz? -chłopak zapytała a ja pełen nadzieji że tak nie będzie na poczekaniu powiedziałem standardowy powód
- A tak z ciekawości
-No to ja spytam o to samo też tak z ciekawości czym mógł byś się interesować
-Em - chwilę pomyślałem
- Ja tak szczerze to najbardziej interesuję się muzyką bardzo ją lubię wręcz kocham i każdym sportem ale naj mniej hokejem i piłką ręczną - białowłosy ewidentnie się dziwiłam tym czym mu powiedziałem ale się uśmiechną z czego poczułem że lekko pieką mnie policzki widok jak Sanemi Sanemi się uśmiechał był naprawdę rzadki i powiem że nawet uroczo z nim wygląda mimo że na pierwszy rzut oka jest czasem straszny albo oziębły .
                         / po lekcjach/
Wróciłem do pokoju i walnąłem się na łóżko wziąłem telefon do ręki I go odblokowałem wyszukałem w wiadomościach numer Shinobu I napisałem
- Mam dobrą wiadomość- dziewczyna po chwili odpisała
-Jaką?!
- Dowiedziałem się czym interesuje się Sanemi
-O to mega to się umówimy z całą resztą na jakiś dzień. Może co powiesz na jutro O godzinę na przykład 17
- Spoko I tak cały dzień po lekcjach jestem wolny
- Oki to napisze do reszty papa
-Pa- odłorzyłem komórkę poszedłem do kuchni szykując sobie zupkę chiński na obiad bo nie mam innego pomysłu i wsawiłem wodę w czajniku. Po 10 minutach zalałem makaron I doczekałem parę min I ją zjadłem bo co innego mogłem z nią zrobić ogarnąłem kuchnie po kolacji i wróciłem do pokoju przegrała w piżamie i poszedłem spać.
                               /rano następnego dnia/
Była jakaś 8:06 a lekcje zaczynały się dziś o 10 więc mogłem jeszcze spać ale obudził mnie dzwonek mojego telefonu z nie chęcią otworzyłem oczy i sprawdziłem kto chciał mnie obudzić . Spojrzałem w telefon i zobaczyłem carno-fioletowe włosy jezu Shinobu co ona chce odebrałem
-Halo Giyuu
-Halo co chcesz - powiedziałem za spanie głosem
-Ty jeszcze śpisz
-Mamy dziś na 10 to co ty odemnie chesz
-A ja myślałam że ty taki poranny ptaszek jesteś
-Nic ci nigdy takiego nie mówiłem
- Dobra mniejsza z tym u kogo po lekcjach się spotykamy?
-Nie wiem myślałem że ustaliłaś to już
-Jeszcze nie dlatego pytam
-No nie wiem u ciebie
-Nie u mnie nie możemy
-Czemu
-Kanae od ostaniego razu nie chce was mieć u mnie w domu bo rozmawialiśmy na temat Sanemiego
-Aha
-Obanai też powiedział że u mnie to nie bo ma aktualnie remąt i mieszka z dziadkiem a jego dziadek nie jest nastawiony na obcych w domu  i wtedy zostajesz ty i Mitsuri
-No to możemy się spotkać u mnie bo tak szczerze po charakterze Mitsuri bym bał się wejść do jej domu
-No to ustalone  paaa
-Na razie-i się rozłączyłem kiedy zobaczyłem na godzinę powiedziałem
-Kurwa przeklęta Shinobu a chciałem spać jeszcze dwadzieścia minut i jak zwykle przez nią nici .