/19/

255 12 14
                                    

/Time skip jeden dzień /
/ Matura z angielskiego/
Właśnie kończyłem pisać maturę mam nadzieję że zdałem . Wyszedłem z sali i udałem się przed szkołę
-Już skończyłeś
-Tak
-No to co ty na to żeby to jakość uczcić wieczór ci pasuje
-Troche się boje ale pasuje
-Czego się niby boisz
-Twoich dziwnych pomysłów
-Za jakiś tydzień będą wyniki a ja musze poprosić o papiery o prace
-Naprawdę będziesz chciał uczyć w tej szkole
-Tak
-A wiesz że to będzie troche dziwne bo my jesteśmy razem i ja jeszcze bede chodzić rok a ty może zostaniesz nauczycielem to wiesz że to moze troche dziwnie wyglądać
-Opinią innych sie przejmujesz to tylko jeden rok
-Może masz racje -pocałowałem biało włosego w policzek potem wróciliśmy do domu
/Wieczór /
Wróciłem po kąpieli którą Sanemi powiedział że mogę z robić bo nigdzie nie będziemy wychodzić . Gdy wchodziłem do pokoju na łóżku leżał bukiet hortensji i białej róży a przy nim była karteczka na której było napisane " podaj mi tytuł filmu który lubisz następnie przełóż karteczkę pod drzwiami " zrobiłem tak jak było napisane na karteczce i przełożyłem ją pod drzwiami (jak myślicie jaki to film )  następnie ubrałem koszulkę do spania którą kiedyś zabrałem Sanemiemu i białe skarpetki (Jakby co to Giyuu po kąpieli mial na sobie bokserki ) siedziałam jeszcze tak chwilkę ale nie trwała  ona długo ponieważ do pokoju wszedł Sanemi
-Zamknij oczy i nie pod glądaj
-Mam sie bać
-Nie -Zrobiłem tak jak powiedział mi fioletowo oki. Pomógł mi zejść po schodach tak bym się nie zabił a następnie kazał mi usiąść na kanapie co też zrobiłem
-Możesz otworzyć oczy -Otworzyłem oczy i chwilkę musiałem nimi po mrugać by przyzwyczaić je do otoczenia byliśmy w salonie w którym były rozwieszone ledy palące się na kolor czerwony i stolik na którym stały dwa kieliszki i z tego co wiedziałem wino ale nie wiedziałem jakie w tle był też telewizor na którym był włączany netflix i film "shogun " czyli ten który napisałem na kartce .
-Wow ... Nie wiem co powiedzieć
-Podoba się
-Tak ale ja tylko pisałem matury a nie wygrałem nagrodę Nobla
-No i powiedzmy że to jest znak na to że ciesze się razem z tobą twoimi osiągnięciami i powiedzmy też ze to taka randka -Zarumieniłem sie lekko ale też uśmiechnąłem za to Sanemi zanim usiadł obok mnie nalał do kieliszków wcześniej wspomniane wino jeden kieliszek podał mi a drugi wziął sobie i puścił film . Przytuliłem się do niego i napiłem się napoju
-Wytrawne
-Tak
-Wiesz że jednym kieliszkiem sie upije
-Wiem ale innego nie było
-Dobra trudno sie mówi .
Film już się kończył a ja po 2 lampkach wina byłem wstawiony (czyli nachlany ) oparłam głowę o ramie biało włosego na co on nic nie zareagował czyli mu to nie przeszkadzało .
/Sanemi/
Właśnie skończyliśmy film Giyuu położył głowę na Moim ramieniu
*Uwaga scena dla osób 16 +* nie chcesz czytać pomiń
-Giyuu idziemy do pokoju ?
-Mhm- wziąłem go na panne młodą i zaniosłem do pokoju gdzie tam odłożyłem go na łóżko on jednak nie puścił mnie a zmniejszył przerwę po między naszymi twarzami po chwili łącząc nasze usta w namiętnym pocałunku który odwzajemniłem następnie schodząc pocałunkami na jego szczękę następnie szyje gdzie zostawiłem pare śladów Giyuu pod mną lekko sapał ale nie protestował więc tak jakby miałem pozwolenie na kontynuowanie . Zdjąłem bardziej zerwałem z niego koszulkę potem zacząłem dłońmi badać jego klatkę piersiową kończąc na jego sutkach jednego delikatnie gryzłem a drugiego tarmosiłem w ręce niebieskooki tylko cicho na moje ruchy jęczał gdy przestałem Giyuu wstał do pozycji siedzącej patrząc na mnie wzrokiem który chciał więcej
-Chcesz kontynuować czy nie jesteś jeszcze gotowy - spytałem chcąc się upewnić jednak nie dostałem odpowiedzi za to Giyuu przysunął się bliżej wymuszając ode mnie zdjęcia bluzki następnie odpiął mi pasek chwilkę później odpinać spodnie i już je ze mnie zdjął gdy nagle zastygł bez ruchu ale widząc po mimice jego twarzy było widać zdziwienie a następnie lekko widoczny uśmiech
-Nie spodziewałem sie takiego -na to uśmiechnąłem sie zadziornie odpowiadając
-Chcesz spróbować wstałem ściągając bokserki pokazując mu moją erekcje w pełnej okazałości on tylko wziął go do ręki powoli nią poruszając potem biorąc go do buzi poruszając głową w górę i dół jakiś czas później doszedłem mu wprost do ust i dopiero wtedy Giyuu wyjął go z buzi połykając całą ciecz . Znów przejąłem inicjatywę i zdjąłem z  niego spodnie wraz z bokserkami następnie  zostawiając całkiem nagiego niebioekookiego na łóżku pod szedłem do szafki i wyjąłem z niej prezerwatywy bo jeszcze w ciążę może zajść a tego na razie nie chce mu robić i wróciłem do niego włożyłem mu dwa palce do buzi a następnie w odbyt który był cały mokry . Zacząłem w nim poruszać palcami na co ciemnowłosy jęczął ale nie z bólu dlatego kontynuowałem jakąś prawie minute później wyjąłem palce złożyłem gumkę na swoją erekcje i powoli wsunąłem sie w dziurkę młodszego chłopaka na co on głośniej jęknął
-Daj mi znać gdy sie przyzwyczaisz- długo nie czekałem bo chwilkę później dostałem wyczekiwany znak . Moje ruchy na początku były powolne spokojne delikatne lecz z czasem robiły sie szybsze agresywniejsze i mocniejsze
/Giyuu/
Czułem sie jak w siódmym niebie było idealnie wiedziałem że z moich oczu płynęły pojedyńcze łzy spowodowane przyjemnością którą dawał mi Sanemi chciałbym żeby ta chwila trwała dłużej jednak co dobre w tym przypadku przyjemne się kończy oboje doszliśmy ja najpierw brudząc się przy tym a potem białowłosy wchodząc w gumkę zdyszany nie miałem siły już na nic i po prostu zasnąłem wtulony w Sanemiego .
/Rano / koniec tej sceny
Obudziłem się z bólem głowy tylka też i jeszcze byłem goły co się w nocy stało zadałem sobie to pytanie próbując sobie to przypomnieć co mi się udało ale chyba wolałbym nie pamiętać i wiedziałem że napewno wyglądam ja dojrzały pomidor
-Dzień dobry Giyuu
-D-Dzień dobry
-Coś się stało jesteś cały czerwony
-Sanemi co ja wczoraj wieczorem zrobiłem
-Upiłeś się później nie chciałeś się ode mnie od kleić następnie zachłannie mnie pocałowałeś i skończyło się na jednej rundzie a tak po za tym to nic i już odpowiem na twoje pytanie było z - odetchnąłem z ulgą ale byłem załamany
-Ale musze ci Sanemi przyznać podobało mi się
-miło to słyszeć - pocałował mnie w czoło na co się uśmiechnąłem
-Dobra trzeba się ogarnąć
-Giyuu ty tu na chwile siedź ja ci przyniosę wode i jakieś leki przeciwbólowe
-Okej -jak powiedział tak zrobił po chwili przyniósł mi szklankę wody i tabletki które zażyłem i popiłem wodą

/ Oto kolejny rozdział mam nadzieje że nie było dużo błędów orto i ta scena 16 + wam się spodobała ponieważ jest to moja pierwsza taka pamiętajcie możecie zadawać pytania /

Jedyna Prawdziwa Miłość /sanegiyuu/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz