Mniej toksyczne niż ta twoja Gloria Rozdział 15

106 8 26
                                    

Pov: Paris

- Dziewczyno rozchmurz się! - Próbowała pocieszyć mnie Emily
- Próbuje Emi, próbuje

Siedzieliśmy całą grupą w mieszkaniu Emily. Ja wygadałam się z moich problemów z Glorią a oni próbują mi pomóc. Mimo, że minął tydzień dalej jestem przygnębiona z tego powodu. Niby Polly jest po mojej stronie ale teraz na każdej lekcji siada z Glorią I nie wcale się nie odzywa.

- Mam pomysł!
- Jaki Xander?
- Pojedziemy do Zoo!
Sidney wybuchła śmiechem
- Do Zoo? Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach i stać mi na bilet? Akurat masz rację
- Ja mogę pojechać - Zapewnił Max

Sidney raczej nie była tym bananowym dzieckiem chociaż ma naprawdę dużo pieniędzy a raczej jej rodzice. Jej Mama to prawniczka a tata to neurochirurg. Mieszka w dużym domy, który ma chyba pięć łazienek. Nie no przesadzam, może z trzy.

- A reszta? - Dopytał Max
- Zobaczymy małe Pandy? - Podekscytowała się Corey
- Jeżeli pojedziesz to tak
- aaaaaa! Macie mój głos, że jadę!
- Paris?
- Skoro wszyscy jadą to ja też
- No i super!
- Pamiętajcie tylko, że jadę tam aby wrzucić Xandera do klatki z tygrysem i zobaczyć jak się broni
- Raczej to ty dostaniesz wrzucona!
- Nie ty
- Nie, bo ty
- Ty
- Ty
- Ty
Zaczęło się przekomarzanie

Czasami sobie myślę, że może Sidney kocha się w Xanderze? Mają naprawdę świetną relacje. Sidney cały czas wypytuje o sytuację z Emily, może jest zazdrosna? Albo jest zakochana w Emily i nie chce aby Xander do niej podbijał?
Koniec tego spiskowania!

Powinnam założyć stronę z teorami spiskowymi o moich przyjacielach!



Wsiadlismy do Autobusu, który zawiezie nas pod same Zoo. Conajmniej tak mówi Xander a on kazał nam wejść do tego Autobusu. Usiedliśmy na tyle. Po mojej prawiej była Emi a po lewej Sidney. Typowo wyjęłam Airpods i puściłam playlistę.
Po chwili poczułam, że ktoś mnie puka. Wyjęłam airpods z uszu
- Paris mogę dodać Ci coś na playlistę? - Zapytała Sidney
- Ja też chcę! - Zawołał Max
- Jak wszyscy to i ja!
- Ja też mogłabym coś dodać? Nie chce się narzucać
- Każdy z was coś doda ale czekajcie!

Miałam już od dawna specjalną playlistę dla przyjaciół. Polly I Glorią dawno dodały tam swoje piosenki teraz czas na tą bandę.

Podałam telefon a każdy wystukiwał coś na nim. Kiedy każdy dodał utwór telefon wrócił do mnie a ja sprawdziłam co kto dodał. A raczej mogę się domyślić
FASHION od Britney Manson to pewnie utwór Sidney, CARNIVAL od Kenye West na sto procent Max a My Eyes od Travisa Scoota biję vibe Xandera. Widać, że bad idea right? Od Olivi Rodrigo to Emily. Tylko ona słucha czegoś spokojnego.
Włączyłam playlistę z utworami moich przyjaciół i wróciłam do słuchania



- Nie wierze! Co ja robię z swoim życiem! - Mruknęłam
- Coś Ci się nie podoba młoda?
- Dopiero co byliśmy w mieszkaniu Emily a teraz jesteśmy w Zoo i patrzymy jak Xander pyta się pracownika Zoo czy można wrzucić Sidney do klatki tygrysa
- Xander, Sidney I Emily już tacy są! Nie przyzwyczaiłaś się?
- Emily bym nie zaliczyła do kategorii Nie normalni przyjaciele Maxa tylko raczej Spokojni przyjaciele Maxa. A właśnie gdzie ona się podziała?
- Poszła po mapkę Zoo, przecież musimy wiedzieć gdzie jakie zwierzę się znajduje!
- Wiecie co? Nawet miła tą obsługa ale nie zgodzili się! Błagałem ale nic się nie da zrobić
- Widać Xander, że tygrys wolał by pobawić się z tobą
- Ty jesteś bardziej świeższym mięsem!
- Ale ty bardziej krwistym
- Wróciłam! Znalazłam mapę i rozkład dnia! - Oznajmiła Emily - O piętnastej można dotknąć węży a o szesnastej jest występ Fok! Pójdziemy do Fok? Błagam!
- Wolałbym do węży ale ok
- Węże się obrzydliwe! Jak można je lubić Max?
- Są mniej toksyczne niż ta twoja Gloria
- Co racja to racja. Gdzie narpiew ruszamy Emily?
- Zaczniemy od słoni, przejdziemy obok różnych ptaków, lwów, tygrysów, żyraf i dojdziemy do mini oceanarium. Potem pójdziemy do małych kózek i owieczek. Na końcu zaliczymy te wasze weżę, moje Pandy, foki i pozostałe zwierzęta
- Emily czy widzisz gdzieś jedzenie na tej mapie? - Zapytała Sidney
- Emmm....są Lody przy lwach a przy pandach wata cukrowa
- A co nie słodyczowego?
- Niestety nie ma. Nie sprzedają tu mięsa, bo to Zoo i jest tu pełno zwierząt
- No ok. Chodźmy już, bo nie zdążymy z planem Emily




- O. M. G. !!! TE PANDY SĄ TAKIE PIĘKNE! MOGĘ DOTKNĄĆ ICH FUTERKA? - Krzyczała z zachwytu Emily
- Wiesz co Emily? Lepiej abyś tego nie robiła albo że chcesz mieć dożywotni zakaz wejścia do parku oraz karę pieniężną
- Przecież wiem co się stanie jeśli ich dotknę!
- Nie chce wam przeszkadzać ale jest piętnaście minut do występu fok, więc lepiej się zbierajmy!
- Masz rację Sidney
- NIEEEEE. ZOSTAŃMY JESZCZE PRZY PANDACH

Nie powiem ale Pandy naprawdę były ładne. Nie były tylko czarno białe, czerwone Pandy też chodzą po wybiegu.
- To ja spróbuję odciągnąć Em od Pand
- Pomogę Ci Xander! - Zaproponował Max




Idealnie zdążyliśmy na występ Fok. Byłyśmy wcześniej ale Emily nie mogła odciągnąć się od Pand. Nie wiem co ta kobieta ma do nich ale nie da się jej oderwać.

Foki chlapały wodą, bawiły się piłką oraz chętnie zajadały ryby. Nie powiem, że ten występ nie był ekscytujący! Same te zwierzęta robią furorę ale ich akrobacie to inny poziom.

- Miło było ale musimy już wracać - Rzekłam
- Ty to musisz psuć zabawę Paris
- No właśnie! Zostańmy jeszcze
- ja też bym chciała dostać ale autobus powrotny odjeżdża za około czterdzieści minut a kolejny jest za dwie godziny!
- Skąd to wiesz?
- Czytałam rozkład jazdy
- Aha! Przyznajcie, że super miałem pomysł!
- Raz w życiu do czegoś się przydałeś Xander!
- Ważne, że Paris przeszedł smutek!
- Musimy częściej chodzić do takim miejsc! - Oznajmiła Sidney - Kolejny raz idziemy do Pandolandii!
- TAK! OCZYWIŚCIE! JA JUŻ MOGĘ IŚĆ! - Zawołała Emily
- Ty to jednak jesteś zakręcona Em
- Nie, no co ty? Ja tylko mam obsesję na punkcie Pand!


_______________________________________

Bardzo dziękuję Foczki za wyświetleń! Kocham was moje słodziaki! 💋
You are the Best

Podcast przy tym rozdziale - Konstelacje Myśli autor Edyta Prusinowska

960 Słów

Współlokatorzy [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz