Rozdział 22

1.8K 164 2
                                    

Maddie

Steel wszedł do pokoju i podniosła głowę znad książki, ale zdążyła ledwie na niego zerknąć, zanim podniósł ją z łóżka.
Przyzwyczaiła się do tego, że ciągle ją nosi, ale tym razem nawet nie zdążyła otoczyć nogami jego bioder, bo posadził ją na komodzie.
  - Co to?
  Jego wzrok był utkwiony w sukience, którą miała na sobie. Założyła ją po raz pierwszy od kiedy tu była i po natężeniu wzroku Steela widziała, że mu się podoba.
  -Sukienka.
  - Chcę więcej sukienek.
  Jego dłoń zadarła koniec materiału do góry i Steel ryknął, kiedy odsłonił jej biodra. To była najwyższa forma uznania, jaką mógł wyrazić.
Nie założyła nic pod spód, a wzrok Steela zdecydowanie jej to wynagradzał.
  - Moja- mruknął, zanim położył dłoń na styku jej ud.
  Zjechał dłonią w dół i wsunął palec do jej pochwy, wywołując jęk Maddie. Poruszył nim kilkakrotnie i usta dziewczyny rozszerzyły się, jeszcze zanim spytał:
  - Wiesz, że można na komodzie?
  - Co?
  - Uprawiać seks.
  - Co?
  Chyba miała jakieś problemu z racjonalnym myślałem, ale wcale jej to nie dziwiło, bo palec w jej wnętrzu zaczął wysuwać się i wsuwać.
  - Zawsze robiliśmy to na łóżku. Wiesz, że można na komodzie?
  Odchyliła się w tył, wywołując pomruk Steela. Ale Bearmen dalej wpatrywał się w jej twarz, więc oczekiwał odpowiedzi.
  - Green mi pokazał.
To zdanie sprawiło, że zesztywniała. Chwyciła dłoń Steela, aby przestał nią poruszać i spojrzała mu w oczy.
  - Co?!- krzyknęła zdecydowanie za głośno.
  - Na filmach.- dodał po chwili
  - Pokazał ci porno?!
  -Teraz mam dużo nowych pomysłów. 
Uśmiechał się. Patrzył na nią z tym napięciem w oczach, mówiącym o tym, że jest podniecony.
  - Oglądałeś z Greenem gołe laski na laptopie?!
  - Green sobie poszedł.
Włączył dla Steela porno i sobie poszedł. Jaki kumpel tak robi?
  - Pokazać ci?
  - Jeśli dotarłeś do tej zakładki, gdzie wiążą ludzi do łóżka, to wiedz, że ja się na to nie piszę.
  To jak Steel oblizał usta spowodowało, że miała problem z oddychaniem.
  - Możesz przywiązać mnie do łóżka.
  Miała mieć go rozciągniętego pod sobą? Już raz tak pod nią leżał, w celi, gdy zabroniła mu się dotykać i zdecydowanie mogłaby to powtórzyć.
  - Na żadne wibratory, zatyczki, zaciski czy co innego tam mają też się nie zgadzam.
  Poznała już Steela zbyt dobrze i wiedziała z czym wiąże się zgodzenie na jakąkolwiek rzecz, którą wymieniła.
  Tylko Bearmen przechylił głowę na bok i korzystając z jej chwilowej nieuwagi wbił palec mocniej w jej cipkę, na co sapneła.
  - Co to?
Czyli aż tak daleko się nie zagłębił.  Może mogła odetchnąć z ulgą, ale nie była pewna.
  - Sam się dowiedz.
  Nie zamierzała rozmować z nim o stronach prono. Na to zdecydowanie się nie pisała.
  - Tylko nie pytaj Greena! - krzyknęła po chwili, gdy dotarło do niej, że Steel właśnie to zrobi.- Sprawdź na tej stronie, którą ci pokazał!
  - Mam nie rozmowiać o seksie?
  Czasami jednak był domyślny.
  - Steel, to jest prywatne, rozumiesz? Ludzie nie rozmawiają o seksie, porno, czy zabawkach. Robią to, ale nie mówią o tym na głos. I nigdy nie oglądaj tej strony przy kimś. Tak się nie robi.
  - Rozmawiałem z Nelą o zabawkach.
  - Nie o takich zabawkach myślę.
  - O jakich? - kontynuował.
  Steel chciał znać odpowiedź na wszystko i gdy czasem się do czegoś uczepił ciężko było go przekonać, aby odpuścił.
  - Poszukaj sobie na tej stronie.
  Jego oczy zaświeciły się, gdy zrozumiał.
  - Chcę takie zabawki.
  - Twój język i tak działa jak wibrator, nie potrzebuję drugiego.
  Pociągnął nosem i była pewna, że wącha zapach jej podniecenia.
  - Wylizać cię?
- Może ja to zrobię.
Nie potrafiła się powstrzymać, aby się z nim nie podrażnić. Ostatnio jej na to nie pozwolił, a naprawdę chciała poczuć jego fiuta w ustach.
  - Dziewczyny na filmach to robią.
  - Gdy mówisz o innych laskach, kiedy masz we mnie palec to trochę mi to przeszkadza.
  - Już nie będę- obiecał, zanim wrócił do tematu.- Nie będziesz przede mną klęczeć.
  A więc to o to chodziło. Nie odrzucił jej propozycji, jedynie pozycję, w której chciała to zrobić.
  - Połóż się na łóżku.
  Chwycił ją w talii, aby podnieść ją podnieść i chwilę później siedziała na jego biodrach, gdy był rozłożony na łóżku.
Od razu podciągnęła jego koszulkę do góry i położyła rozpostarte dłonie na jego brzuchu.
  - Co ci się najbardziej podobało, Steel? Który filmik podobał ci się najbardziej?
  - Wyobrażałem sobie ciebie, Maddie. Chciałem tak jak oni, ale z tobą.
  Zmieniła pozycję, aby mieć udo Steela między swoimi nogami i przesunęła się po materiale jego dresów, aby chociaż trochę zmniejszyć napięcie między nogami. Jej cipka niemal płynęła sokami i była pewna, że Steel będzie miał całe mokre spodnie.
  - Chcę ciebie.
  - A ja ciebie - mruknęła w odpowiedzi.
  Zrobił to tak szybko, że pisneła z zaskoczenia. Chwycił ją i odwrócił na swoim ciele. Jej głowa znalazła się na fiucie Steela, a jej ciepła tuż nad jego ustami. Poczuła powiew powietrza na łechtaczce i Steel niemal automatycznie zaczął mruczeć.
  - Wiesz, że tak też można?
  Przebiegł językiem przez jej wargi sromowe chwilę później i krzyknęła. Na dodatek ciągle mruczał, więc jego język poruszał się jak wibrator.
  - Steel, nie dam rady w tej pozycji- sapneła, czując na sobie jego wargi.- Za bardzo mnie rozpraszasz.
  - Ale jest dobrze?- upewnił się i była pewna, że wystarczy słowo, aby zmienił pozycję.
  - Tak.
  - To sam wyliżę. Ty później.
  Zrobił to od razu. Jego język wbił się w jej cipkę i krzyknęła, zaciskając dłonie na jego udach.
  - Powoli, Steel- zarządzała i od razu zwolnił tempo.
Już samo zsunięcie jego dresów było trudne. Członek wystrzelił spod materiału i od razu chwyciła go w usta. Nie miała czasu się z  nim drażnić. Bo język Steel znajdował się głęboko w jej wnętrzu. Mimo, że robił to wolno to i tak wiedziała, że długo nie wytrzyma. A chciała, aby doszedł z nią.
Więc objechała członek językiem i zaczęła ssać.
Steel ryknął i wypchnął biodra do góry. Więc chwyciła podstawę fiuta dłonią, aby kontrolować to, jak głęboko bierze go w usta.
Wytrzymał jakieś trzydzieści sekund. Jego usta ciągle były tuż przy jej łechtaczce, kiedy zalał jej usta. Trysnął wprost do jej gardła i ledwo zdążyła połknąć, kiedy zaczął pęcznieć.
Dyszał, jakby właśnie przebiegł maraton. Jego dłonie zacisnęły się na jej biodrach, trzymając ją ciągle przy swoich ustach.
Cholera, była świadoma, że nigdy wcześniej nikt mu nie obciągał, dlatego dochodził tak szybko. Ale też wiedziała, że to ona doprowadziła go do orgazmu w kilkadziesiąt sekund.
Obserwowała jego fiuta jak puchnie tuż przy jej ustach i nie potrafiła powstrzymać się, aby nie objechać żołędzi językiem, na co Steel zaryczał po raz kolejny.
  - Maddie...- to jak sapał tylko wywoływało jej uśmiech- Nie zdążyłem cię wylizać.
  Członek przed jej oczami drżał i nie mogła powstrzymać cichego jęku.
  - Wejdź we mnie, Steel.
  Chyba nigdy nie przyzwyczai się do tego, jak Steel szybko zmieniał pozycję. Nagle leżała pod nim, a Bearmen ocierał się ustami o jej wargi. 
  - Maddie- zamruczał, wbijając się w jej cipkę.
  Mimo, że przed chwilą doszedł, to narzucił szybkie tempo. Wbijał się w nią aż do samego końca.
Zacisnęła dłonie na jego koszulce, przyciągając go do siebie mocniej, ale po chwili puścił jej usta i przesunął się niżej.
Objął wargami jej sutek i nie potrafiła powstrzymać krzyku. Napięcie wewnątrz niej sięgało zenitu, Steel wypełniał ją tak mocno, że to prawie bolało. Wystarczyło, że poczuła czubek kła na sutku, aby pociągnęła go za włosy z krzykiem.
Steel wydał swój własny ryk, kiedy zacisneła się na jego fiucie, dochodząc. Zrobił dokładnie to samo kilkanaście sekund później. Wysunął się z jej pochwy, aby dojść na materac z rykiem, który na pewno usłyszał cały bunkier.
Maddie potrzebowała dobrych kilku, jeśli nie kilkunastu minut, aby złapać oddech. A leżący za jej plecami Steel zaregował od razu, gdy podniosła głowę:
  - Jeszcze?
  Leżał z nią tak kilkanaście minut, czuła jak przymykają się jej oczy ze zmęczenia. Dłoń Steela, która masowała jej brzuch w powolnych okręgach też nic w tym nie pomagała. Zamknęła oczy i kiedy ponownie je otworzyła Bearmena nie było obok.
Liczyła na to, że poszedł po jedzenie, więc wzięła szybki prysznic. Ciągle nie było go w sypialni, więc zaczęła go szukać.
Znaczy ruszyła do kuchni, to był jej pewniak, miała wrażenie, że właśnie tam jest, ale kuchnia była pusta.
Więc ruszyła korytarzem dalej, już o wiele mniej pewnie. Zostawił ją w łóżku i gdzieś poszedł. Już to jej nie pasowało. To był Steel, dla niego liczyło się głównie łóżko.
Stanęła w drzwiach salonu i aż otworzyła usta z zaskoczenia. Siedział na kanapie, wpatrując się w telewizor.
Oglądał jakiś film, siedział wpatrzony w telewizor i poczuła skurcz w żołądku. Nie mógł jej też zaprosić? Wystarczyło ją obudzić. Przecież chętnie przytuliłaby się do jego boku.
Było tam wszyscy. Prawie wszyscy Black, Red, Silver, Alia, Mia, Livia i Zuza. Nawet Nela, która spała oparta o ramię Steela.
Wszyscy wpatrywali się we ekran, komentując co chwila i objęła się ramionami. Przecież ją też mogli zaprosić. Steel wiedział, że śpi, ale reszta? Też chciała spędzić z nimi czas, obejrzeć z nimi film i porozmawiać.
Tylko oni nie chcieli.

Bearmen V- Steel [+18]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz