Ruszyłyśmy do kuchni, gdzie przygotowałyśmy obiad, gadałyśmy śmiałyśmy się piłyśmy, czyli dzień jak co dzień z moimi wariatkami. Następnego dnia byłam już gotowa do wyjazdu walizka pękała w szwach pod wpływem Wiki zapakowałam 10 różnych zestawów na różne okazje ... to jej słowa. Pod blokiem stał już zaparkowany samochód Roberta, ale go nigdzie nie widziałam. Dziwne byliśmy umówieni o 10 wyciągam telefon i dzwonie jeden raz, drugi, trzeci ... co jest do jasnej cholery już się zaczynałam martwić, gdy wyszedł z bloku z jedną małą torbą nie to co ja
- już się martwiłam – odparłam
- Przepraszam jeszcze rano musiałem wpaść na komisariat
Odparł uśmiechając się promiennie powoli podszedł do mnie i delikatnie, ale namiętnie pocałował ... zaparło mi dech w piersi
- jedziemy
- tak
Ruszyliśmy w stronę samochodu uśmiechnięci, mężczyzna splótł dłoń z moją. Wpakowaliśmy bagaże do samochodu i już mieliśmy ruszać, gdy za nami usłyszeliśmy rechot odwróciliśmy się jednocześnie ... za nami stała Laura z Patrycja spięłam się co zauważył Robert
- wsiadaj zaraz do ciebie dołączę
- ale ...
- 5 minut
- dobrze
Posłusznie wsiadłam do samochodu, ale to nic nie dało, bo słyszałam każde słowo tej suki
- widzę, że zabierasz swoją szmatę na wycieczkę niech zgadnę weekend nad morzem jesteś taki przewidywalny ... wie, że to twoje typowe zagranie, żeby dobrać jej się do tej rozruchanej cipki
- czego chcesz – odezwał się Robert z irytacja w głosie
- muszę czegoś chcieć tylko przechodziłam obok a tu taka scena prawie doszła po twoim pocałunku wie, że mnie też tak całowałeś
- Zamknij się – warczał już na nią
Nie no zajebie kurwę ... moja irytacja sięgnęła zenitu, wysiadłam i skierowałam się w jej stronę nawet nie widziała, jak podeszłam momentalnie znalazła się na ziemi po tym jak dostała ode mnie za tą niewyparzaną gębę
- wypierdalaj stąd
Dziewczyna tylko wściekle na mnie łupiła trzymając się za policzek, który już robił się czerwony
- Nie wtrącaj się dziwko – wysyczała w moją stronę
- chcesz z drugiej strony dostać to się wyrówna a teraz wybaczcie, ale ja i mój mężczyzna mamy plany na ten weekend będziemy się rżnąć do upadłego nad morzem
Złapałam Roberta za rękę i ruszyliśmy przed siebie wsiadłam na miejsce pasażera trzaskając z frustracją drzwiami byłam wściekła, że po raz kolejny wytrąciła mnie z równowagi. Mężczyzna włączył silnik zerkając na mnie kątem oka jeszcze słyszałam tą sukę jak krzyczy za nami
- jeszcze tego pożałujesz – odgrażała się
Zostawiliśmy za sobą tą wariatkę i jej przyjaciółkę, wraz z przemijającymi kilometrami moja irytacja stopniowo się zmniejszała, ale wciąż słowa Laury dźwięczały mi w uszach spojrzałam niepewnie na Roberta
- co cię gryzie – zapytał jakby siedział mi w głowie
- czy to prawda
- a konkretnie
- to co mówiła
- nie zawracaj sobie tym głowy
- czyli to prawda to twój plan na zdobycie kobiety twój męski schemat
CZYTASZ
Nieczyste Zagrywki
RomanceAnka po tragicznych wydarzeniach przeprowadza się do Warszawy gdzie próbuje sobie posklejać swoje życie na nowo. W walce z codziennością wspierają ją jej najlepsze przyjaciółki przebojowa i głośna Wiktoria oraz cicha i spokojna Sandry. Dotąd monoton...