12.

19 1 4
                                    

Perspektywa Louisa

Gdy rano się obudziłem z silnym bólem głowy zauważyłem śpiącego obok Stylesa bez koszulki.

O Kurwa czy tu sie wydarzyło to co ja myśle... Nic nie pamiętam z wczoraj...

Byłem zdezorientowany nie wiedziałem co sie dzieje albo raczej co sie działo. Więcej kurwa nie pije przysięgam.

Usłyszałem pukanie do drzwi

- Moge wejsć? - uzłyszałem Malik

- Możesz - odpowiedziałem niewiele myśląc

Zayn wszedł do pokoju i rozszerzył oczy dopiero po chwili zorientowałem się że przecież Styles leży bez koszulki za mną a ja siedze w samych bokserkach

- Mocno sie najebaliście prawda? - zapytał wskazując na Harry'ego

- Ja nie pamietam nic od momentu w którym siedziałem na blacie w kuchni i śpiewałem na cały głos "Just Dance" od Lady Gagi - przetarłem twarz

- To ja pamietam więcej od ciebie niespotykane - zaśmiał się

- Nie śmieszne - odpowiedziałem zakładając koszulke

- Dobra nie przeżywaj jak do czegoś doszło to przynajmniej dziecka z tego nie będzie co nie? 

- Pocieszające 

- STYLES WSTAJEMY - krzyknął Malik tak głośno że zatkałem uczy a Harry podskoczył

- GDZIE SIE PALI?! - zapytał wystraszony Hazza

- Nigdzie budziłem cie tylko - wzruszył ramionami rozbawiony Zayn

- A spierdalaj

Harry spojrzał na mnie a nastepnie krążac wzrokiem po pokoju na swoje ciuchy na podłodze. Otworzył szerzej oczy i spojrzał na mnie przerażony.

- Co tu sie wczoraj działo?... - próbował zapytać normalnym głosem ale cos mu nie wyszło

- Też chciałbym wiedzieć co sie tu wczoraj działo - oznajmiłem patrząc na podłoge

- Cokolwiek by sie tu wczoraj nie działo musiało być ciekawie - zaśmiał się Malik

- A wypierdalaj - powiedzieliśmy z Harrym w tym samym czacie

Zayn wyszedł z pokoju a ja z Harrym nie odzywaliśmy się do siebie i zajeliśmy się swoimi zajęciami. Ja oglądałem serial a Harry nagrywał live na ig.

*CZAT GRUPOWY ONE DIRECTION*

Nialler: Jak sie czujecie?

Lima: Średnio

Zenon: Ja doskonale a Gigi tak se

Lou: Mogło być lepiej więcej nie pije aż tak bardzo że urywa mi sie film

Hazza: Ja też więcej aż tak nie pije

Lima: Wole nie wiedzieć co sie stało

Lou: Sami nie wiemy

Hazza: Rel

Zenon: A ja sądze że sie przespaliście bo chcąc nie chcąc was słyszałem bo byłem najmniej pijany z nas wszytskich

Lima: Biedny Zayn

Nialler: Biedny Larry Stylinson

Zenon: Relll ja to pół biedy ale oni nic nie pamiętają XD

Lou: Nie śmieszne

Hazza: Rel nie śmieszne

Zenon: A dla mnie jest to bardzo śmieszne drodzy koledzy

Lou: A idź się pierdol 

Hazza: Ale z Gigi, Liama i Nialla zostaw już w spokoju

Lou: Rel

Zenon: A ty Lou idź sie pierdol z Harrym już i tak sie pierdoliliście więc już bez różnicy co nie?

Lou: Nie gadam z wami naura obrażam sie

Hazza: Ja też

Nialler: Jak z dziećmi...

Lima: O KURWA DOZYŁEM MOMENTU W KTÓRYM NIALL TO NAPISAŁ

Zenon: IDE UMIERAĆ

Lou: Tutaj prezydent Polski wasz przyjaciel Louis kazał wam przekazać że aktualnie jest w szoku

Zenon: Czemu akurat Polski?

Hazza: Tutaj prezydent Ukrainy Harry kazał przekazać że Polska to zajebisty kraj

Lima: SKĄD WY KURWA POSIADACIE KONTAKTY DO PREZYDENTÓW UKRAINY I POLSKI

Zenon: Debil...

Nialler: Wiedziałem że jesteś głupi ale że głupszy odemnie?

Zenon: Też się tego nie spodziewałem

Lima: NO ALE SKĄD ONI ICH ZNAJĄ

Zenon: Liam debilu oni to pisali

Lima: Aha...

Nialler: Uroczyście ogłaszam że jestem mądrzejszy od Liama

Zenon: A ja to uroczyście potwierdzam

Lou: XD

Hazza: XD

Lima: ...

Zenon: XD

Nialler: XDDD

Zenon: Dobra idziemy sprzątać

Posprzątaliśmy wszytsko a następnie poszliśmy nad wode se popływać do pokoji wróciliśmy około 1:40 i poszliśmy spać.

Louis Secret's | Larry Stylinson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz