Perspektywa Louisa
*Miesiąc później*
Siedziałem w kościele obok Stylesa i ledwo powstrzymywalismy się od śmiechu. Harry dosłownie przed chwilą poszedł do organisty i dał mu nuty do naszej piosenki "No Control".
- Kurwa Liam nas zabije - powiedziełm cicho i ze śmiechem
- Życie - Hazza też sie śmiał
- Ceremonie czas zacząć - odezwał się ksiądz
Organista zaczął grać melodie. Liam spojrzał na nas morderczym wzrokiem.
- Stained coffee cup. Just a fingerprinted of lipstick's not enough - Niall jakby nigdy nic zaczął śpiewać swoją wzrotke
- Sweet where you lay. Still a trace of innocence on the pillowcase - Harry postanowił śpiewać z Niallem
- Waking up. Beside you I'm my loaded gun. I can't contain this anymore. I'm all yours I've got no control. No control. Powerless. And I don't care it's obvious. I just can't get enough of you. The pedal's down, my eyes are closed. No control - zaspiewałem refren
- Taste on my tongue. I don't wanna wash away the night before - Liam postanowił dołączyć do śpiewania
- In the heat where you lay. I could stay right here and burn in it all day - zaspiewał Harreh co znaczyło że znowu musze zaspiewać refren
- Waking up. Beside you I'm my loaded gun. I can't contain this anymore. I'm all yours I've got no control. No control. Powerless. And I don't care it's obvious. I just can't get enough of you. The pedal's down, my eyes are closed. No control - zaśpiewałem sobie poraz drugi
- Lost my senses. I'm defenseless. Her perfume's holding me ransom. Sweet and sour. Heart devour. Lying here I count the hours - Zayn do nas dołączył
- Waking up. Beside you I'm my loaded gun. I can't contain this anymore. I'm all yours I got no control. No control. Powerless. And I don't care it's obvious. I just can't get enough of you. The pedal's down, my eyes are closed. No control. No control. No control. Powerless. And I don't care it's obvious. I just can't get enough of you. The pedal's down, my eyes are closed. No control - zakończyłem nasze wygłupy
Wróciłem ze Stylesem do ławki i czekaliśmy na koniec tego cyrku. Dopiero skończyliśmy szkołe a oni ślub wzieli mnie sie prosze o nic nie pytać ja tu przyszedłem tylko po to aby sie powygłupiać.
Po skończonej ceremonii wszyscy poszlismy się najebać. Dobra nie wszyscy ja i Styles nie potrzebujemy alkocholu aby się dobrze bawić. I zapeszyłem bo mój chłop poszedł w strone alkocholu.
- Haroldzie zostaw to - krzyknąłem do niego
- Tylko jedno piwo.... Pliskaaaaaa - zrobił minę małego szczeniaczka
- Harreh nie - powiedziałem stanowczo
Styles wziął kubek z piwem i wypił na raz
- Hazza!
- Przepraszam..
Podszedłem do niego i go przytuliłem
- Nie pijesz więcej okey?
- Tak jest Lou
Myslałem że będzie jak zwykle Harry mi powie że nie pije więcej a sie najebie jak świnia. Zaskoczył mnie musze powiedzieć bo nie pił więcej.
Gdy tańczyliśmy w sobie na parkiecie z Harrym, Liam zaczał mówić przez mikrofon
- Moi drodzy wiem że się bawicie doskonale bo to widać i słychać. Aczkolwiek chciałbym teraz abyście się na chwile skupili ponieważ mój przyjaciel Harry ma coś do powiedzenia - ogłosił ceremonialnie Payne
Styles wyszedł na środek biorąc mikrofon od Liama.
- Nie jestem najlepszy w takich rzeczach ale spróbuje jak najlepiej z góry dziękuję Niallowi i Liamowi że mi na to pozwolili. Jest pewna osoba w moim zyciu w sumie każdy z was wie o kogo mi chodzi ale nie wazne boże już zaczynam wymyślać. Dobra wracając będe mówić w formie jakiej zaczałem bo tak sie nauczyłem i tak będzie nie wazne dobra jeszcze raz - Hazza sie tak zestresował że gadał bez sensu a ja śmiałem się pod nosem - Widze że się śmiejesz Tomlinson - wstakazł na mnie palcem
- Sorka - uniosłem ręce w geście obronnym nadal się śmiejąc a Harry pokręcił głową
- Ta osoba była ze mną w każdej możliwej chwili czy to złej czy dobrej pokłóciliśmy sie już chyba miliard razy - zaczął Styles
- Tryliard - poprawił go Zayn
- No to tryliard - zaśmiał się - Były dobre jak i złe momenty. Śmieszne i smutne. Dziwne i normalne. Ale przeżyliśmy je razem i to jest najważniejsze. Jesteś najlepszą osobą w moim życiu i nie wyobrazam sobie co by było gdybyśmy sie nie poznali tego jednego dnia jak twoja mama wzieła ciebie i Lottie do nas i zapoznała ze mną i Gemmą. Moje pytanie do ciebie natomiast brzmi - wstrzymał się na chwile podszedł do mnie i klęknął - Louisie Williamie Tomlinsonie czy uczynisz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie?
CZYTASZ
Louis Secret's | Larry Stylinson
FanficLouis potajemnie podkochuje się w Harrym od dobrych paru lat. Za to Harry aby zapomnieć o uczuciach do swojego przyjaciela od paru lat jest kobieciarzem. Pewnego dnia Louis, Harry, Zayn, Niall i Liam postanawiają zagrać w grę „wyznania", która poleg...