Dość życia

146 7 4
                                    

Wczoraj wróciłam ze szpitala. Moi bracia zapisali mnie do terapeutki, która bardzo dobrze wykonywała swoją pracę. Przez te kilka tygodni, zdążyłam ją polubić. była ode mnie o 9 lat starsza. w sumie to rozmawiałyśmy o wszystkim. Nazywała się Layla. była bardzo miła. Miała niebieskie oczy, blond włosy, a na całej twarzy były piegi. Dziś miałam szkołę. Vincent mnie przeprosił, tłumacząc się, że był bardzo zestresowany przez to, że mama poszła do więzienia. Szybko zjadłam śniadanie i wyszłam do szkoły. Szkołę miałam naprawdę blisko, więc doszłam po 5 minutach. weszłam na piętro. siadłam na korytarzu. po chwili dosiadły się do mnie 2 dziewczyny.                                                                                                                                                                               - Hej! Jesteś Hailie Monet, prawda? - zapytała jedna z nich

- Lily! - powiedziała druga

- Tak to ja, znamy się? - zapytałam myśląc, czy kiedyś widziałam te twarze

- Nieee, ale możemy się poznać! - wykrzyknęła 

- Lily ucisz się! - powiedziała - tak w ogóle to jestem Daisy - przedstawiła się - a to jest Lily - wskazała na nią

- Miło was poznać - skłamałam. Na moje oko były całkowici nie w moim typie. Szczególnie Lily.

Chwilę później zadzwonił dzwonek. Weszliśmy do klasy, a nauczycielka zaczęła się drzeć na niektórych, ponieważ nie zrobili pracy domowej.


                                                                                            ***


- Hailie - zawołał mnie Will

- Idę - odpowiedziałam i zeszłam na dół

- Co tam? - zapytałam

- Jutro mieliśmy jechać do mamy prawda? - upewniał się

- Noo tak - potwierdziłam. Zauważyłam jak łzy pojawiają się u niego w oczach

- Jednak nie pojedziemy - powiedział łamiącym się głosem

- Dlaczego? - spytałam już nic nie rozumiejąc

- Nasza mama... - przełknął ślinę - miała... dość życia...

- To znaczy?

- Ona... popełniła samobójstwo... - powiedział i nagle zaczął płakać, a ja zamarłam


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

przepraszam za taki króciutki rozdział

DO ZOBACZENIA W NASTĘPNYM ROZDZIALE!!!

Inna wersja Rodziny Monet Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz