Rozdział 18

14 1 0
                                    

Pov: Toga
Gdy tylko nastał świt postanowiłam wyjść na dach przewietrzyć się. Jestem zła na siebie za to co się stało, w większości to moja wina. Wszystko wiedziałam. A i tak głupia uwieżyłam Shigarakiemu, że wszystko będzie dobrze i zabrałam ze sobą Ochaco by powiedzieć jej  jak bardzo to ja ją lubie. I zakończyło sie tym, że mnie nienawidzi ma podstawy w końcu wiedziałam.
Z rozmyślań wyrwał mnie głos sprawcy tego zamieszania.
S: Mamy narade rusz sie a nie opłakujesz związek, który by nie powstał. Powiedział Shigaraki jak zwykle bez emocji.
T: Zaraz będę.
Spotkanie tym razem oparło się jak by tu zabić All Mighta i jego następce. Czyli wreszcie jakiś postęp.
Pov: Uraraka
Przed chwilą wstałam, teraz jestem na śniadaniu z klasą. Wczoraj napisała do mnie Toga, iż nie chce sie już ze mną spotykać. Strasznie źle się z tym czuje to wszystko moja wina. Jak mogłam byc tak głupia czemu jej nie wieżyłam i uciekłam. Jak mogłam, jak...
T: I jak Ochaco, pogodziłaś się wczoraj z tą przyjaciółką?
Po usłyszeniu tych słów po prostu się rozpłakałam. Tsu od razu zareagowała i  zaprowadziła mnie do pokoju.
T: Opowiadaj co sie stało.
U: Ja chciałam napisać do niej wczoraj gdy już miałam to zrobić ona napisała
pierwsza...
T: No i?
U: Ona napisała, że już nie będzie wchodzic mi w droge i generować problemów. Stało sie znów się rozpłakałam.
Tsu tylko podeszła bliżej i mnie przytuliła.
T: Nie martw się jeszcze dojdziecie do porozumienia.
U: Mam nadzieje. Powiedziałam ze łzami w oczach.
T: Wiesz co?
U: Co?
T: Bierz telefon i pisz do niej teraz .
U: Ale, że teraz?
T: Tak
U: A co jeśli jest zajęta albo coś?
T: Nie jest pisz.
U: Dobra ale co?
T: Wszystko co czujesz i myślisz.
U: Niech będzie tylko w jakim sensie co czuje?
T: Przecierz widze jak zależy ci na tej relacji na pewno to nie jest tylko koleżanka. Mojego instynktu nie oszukasz.
U: Ale to tylko koleżanka.
T: Wydaje ci sie widze jak ci zależy.
U: Zależy mi jak na koleżance.
T: To byś nie miała takiego problemu z napisaniem do niej.
U: Nie mam problemu z napisaniem do niej.
T: To pisz.
U: Ale jeśli jest zajęta albo coś?
T: Widzisz masz problem.
U: Może trochę... Może Tsu ma racje, może naprawdę ją lubię ale nie chcę by ktoś myślał, że jestem inna. I udaje, że podoba mi sie Izuku żeby to zatuszować?

PRAWDA ( Togaraka )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz