POV: Uraraka
Tsu: ZAZDROŚĆ.
U: Ja zazdrość nie, ja po prostu... no nie wiem... jakoś tak wyszło. Powiedziałam zażenowana próbą ukrycia prawdy.
Tsu: Tia... Mnie nie oszukasz Ochaco. Powiedziała dziewczyna.
T: O czym gadacie? Zapytała
zaciekawiona Toga.U: O niczym ważn..
Tsu: O tym, że Ochaco jest o ciebie zazdrosna. Powiedziała szybciej niż ja dziewczyna.
T: Zazdrosna o mnie? Dopytała.
Tsu: A o kogo? Jesteś jej dziewczyną więc wiadomo, że o ciebie. Powiedziała niedowierzając z pytania, dziewczyna.
T: Racja... Powiedziała moja dziewczyna.
U: Dobra, nie ważne. Powiedziałam by zakończyć tą bezsensowną wymianę zdań.
Mina: Ja mam jeszcze pytanie. Powiedziała z zaciekawieniem różowo-skóra dziewczyna.
T: Jakie? Zapytała jej blondynka.
M: Powiedźcie w końcu jak się poznałyście i jak doszło do waszego związku. Powiedziała na jednym tchu dziewczyna.
U: To dość długa historia. Powiedziałam wymijająco mając nadzieje, że dziewczyna zrezygnuje.
T: Na tej lekcji mamy się poznać więc mogę opowiedzieć. Powiedziała Toga.
M: WSZYSCY SIADAĆ! wykrzyczała dziewczyna po czasie dodając. Czas na wyjaśnienie jak nasze dwa gołąbeczki się poznały więc cisza, zrozumiano? Zapytała.
All: (wszyscy pokiwali potwierdzająco głowami)
T: A więc zaczęło się od...
/skip time/
T: I tak właśnie sie poznałyśmy. Powiedziała dziewczyna zakańczając historię.
M: I pomyśleć, że to ty jako pierwsza zrobiłaś pierwszy krok. Powiedziała zawascynowana dziewczyna.
"Dzwonek"
U: Wygląda na to, że koniec lekcji zapoznawczej. Powiedziałam z ulgą.
T: Na to wychodzi, a co będziemy mieli teraz? Zaptała mnie moja dziewczyna.
U: Teraz jest długa przerwa obiadowa a zaraz po niej musimy lecieć na salę treningową. Odpowiedziałam jej.
T: Co dokładnie będziemy robić ta tych treningach? Toga dalej mnie dopytywała.
U: Będziemu szlowować nasze umiejętności. Powiedziałam.
T: Ale moją zdolnością jest przeobrażanie za pomocą krwi... Powiedziała spoglądając w dół.
U: I? Powiedziałam po czasie rozumiejąc mój błąd.
U: Wydaje mi się, że pan Aizawa coś z tym wymyśli w końcu sam ma niecodzienną moc. Powiedziałam pocieszając moją dziewczynę.
T: Tak pewnie coś wymyśli, a teraz chodźmy. Powiedziała z polepszonym humorem.
/skip time/
Aizawa: A więc tak wszyscy oprócz Himiko Togi idą ćwiczyć na swojich miejscach.
U: A Toga? Zapytałam zmartwiina słowami nauczyciela.
A: Ja i Toga będziemy myśleć jak wykorzystać jej moce w dobrej wierze. Odpowiedział mi Pan Aizawa.
U: Dobrze. Odpowiedziałam i wyruszyłam w stronę swojego miejsca ćwiczeń.
POV: Toga
A: A więc twoja moc polega na przeobrażaniu się w osobę, której krew spożyjesz tak? Zapytał mnie nauczyciel.
T: Tak zgadza się. Odpowiedziałam.
A: Masz pomysł jak można użyć tego w dobrym znaczeniu? Zapytał.
T: Wydaje mi się, że moglibyśmy tego używać podczas misji pod przykrywką. Powiedziałam błodząc w myślach.
A: Racja moglibyśmy tegi użyć tylko z kąd wziąść krew?
T: Krew można w dużych ilościach dostać w szpitalach. A gdybyśmy chcieli wcielic się w jakiego kolwiek złoczyńce to wystarczyło by pozbierać próbki krwi z miejsc walk. To brzmi troche nie smacznie ale to nie jest problem nie czuje różnicy w smaku i tak.
A: Rozumiem rozważę ten pomysł. A narazie idź do Uraraki i zacznij ją atakować. Powiedział na odchodne Nauczyciel.
***
Witam dawno mnie tu nie było. Jak wam życie leci?
CZYTASZ
PRAWDA ( Togaraka )
ФанфикOchako Uraraka w powrocie do akademiaka U.A jest zatrzymana przez mężczyzne, który nachalnie próbuje zaprosić ją na drinku. Pomocy w tym problemie udziela jej Toga Himiko która akurat tędy przechodziła. Po tej pomocy rozwija sie ich przyjaźń lub moż...