Rozdział 23

18 1 0
                                    

POV: Toga

Dzisiejszej nocy wychodzi na to, iż śpię na dachu. Mam tylko nadzieję, że nie spadnie deszcz tej nocy.

"Mess Sounds"

Ktoś napisał oby to nie był Shigaraki błagam tylko nie on. Ton nie on ale Ochaco napisała "Dobranoc <3" jest dosyć późno a ona napisała to pół godziny temu, mam  jej odpisać? A co jeśli ją obudzę? Ale jak rano zobaczy, że nie odpisałam jej to zrobi się jej przykro. Związki naprawdę są trudne. Nie no lepiej odpiszę.

/Dobranoc <3./

A więc teraz mogę się położyć.

/Skip Time/

Jest już rano na szczęście deszcz nie padał. Teraz nie wiem co ze sobą robić Ochaco ma szkołę a ja nie mam już żadnego zajęcia zostało mi tylko czekać na jej koniec lekcji. I wtedy może pójdziemy gdzieś razem, może? Teraz mogę wymyślić co będziemy robiły przez ten czas. Zaplanuję nam super dzień.

POV: Ochaco

Jest teraz 2 lekcyjna mamy zajęcia z panem Aizawą i All Mightem, który tłumaczy nam jak to  uratowałam go i Izuku ale wcale nie wspomina o Todze a to jej zasługa nie moja. Gdyby nie ta dziewczyna nie było by tu tej dwójki. Jak tylko lekcja się skończy pogadam z All Mightem w sprawie Togi.

/Skip Time/ 

Lekcja właśnie się kończy a ja czekam tylko aż wszyscy poza All Mightem wyjdą z sali. 

U: Proszę pana mam do pana sprawę czy moglibyśmy porozmawiać?

A: Dobrze chodźmy do pokoju nauczycielskiego o tej godzinie nikogo nie powinno tam być.

U: Dobrze chodźmy.

/W pokoju/

A: Zatem jaką masz sprawę do mnie?

U: Chciałabym zapytać czemu nie uwzględnił pan Togi w swojej wypowiedzi na lekcji?

A: Gdybym o niej wspomniał jak myślisz jaka była by reakcja twojej klasy?

U: Nie wiem, może byliby zadowoleni, że złoczyńcy umieją się zmienić.

A: Rozumiem, że polubiłaś tą dziewczynę lecz nie zapominajmy, że jest przestępcą wciąż poszukiwanym. Reakcja twojej klasy bardziej wyglądała by jak ślectwo czemu się zmieniła, co z tego będzie mieć itd. Więc uwierz nie chcesz by się dowiedzieli.

U: Rozumiem ale pan wie, że to wszystko dzięki niej, prawda?

A: Ja wiem ale inni nie będą do końca w to wierzyć więc niech to pozostanie między nami i izuku musisz z nim pogadać.

U: Tak i mam jeszcze jedną sprawę czy moglibyśmy wziąć Togę do mojego pokoju nie zauważalnie, nie będzie wychodzić obiecuję.

A: Myślę, że dało by się to zrobić pod warunkiem, że ona też chce i nikt ale to nikt nie może się o niej dowiedzieć a jak już to ci nie pomagałem okey?  

U: Dobrze. 

A: A więc dziś w nocy o 1:00 dobrze.

U: Dziś o 1:00 będę punktualnie razem z Togą.

A: Będę czekać przy bramie głównej.

U: Dobrze ja już muszę lecieć lekcja mi się zaczyna do zobaczenia.

(''Mamy koniec tego rozdziału i wielkimi krokami zbliżamy się  do końca książki.'')


PRAWDA ( Togaraka )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz