Epilog

11 3 4
                                    

Chyba tak zaznacza się koniec, jeśli nie możecie mnie poprawić w komentarzach.

Time skip 5 lat później.

POV: Toga.

Razem z Uraraką walczymy przeciwko złoczyńcom. Na szczęscie już nie przeciwko Shigarakiemu, którego pokonaliśmy dobre 4 lata temu. Od teraz zmiejszamy małe szajki złoczyńców przez co życie w mieście jest lepsze. Ja i Ochaco mieszkamy w jednym z domów  blisko UA. Ochaco mówi, że to dla bezpieczeństwa uczniów jakby ktoś chciałby ich zaatakować. Wydaje mi się, że to przez to, że w młodości ich tak zaatakowano ale mogę się mylić.

U: Toga chodż wzywają nas! Krzykneła moja żona.

A tak zapomniałam wspomniec ja i Ochaco wziełyśmy ślub.

T: Już biegnę! Odpowiedziałam

T: Co tym razem? Zapytałam jak tylko zeszłam z góry.

U: Ktoś podłożył bombę w szpitalu ludzie mówiał, że to ktiś z tej nowej szajki bokserów. Wytłumaczyła mi dziewczyna.

T: Rozumiem z tego co pamiętam mamy próbkę krwi jednego z nich więc mogę się pod niego podszyć i rozpraciwać tą ich grupkę. Powiedziałam.

U: Tak wśłaśnie taki jest plan więc ruszjajmy. Powiedziała dziewczyna.

( Skio time) Po zakończonej misji i schwytaniu wszystkich przestępców.

U: Wciąż nie moge uwierzyć że Bakugo i Midoryia byli szefami tegi gangu. Powiedziała zszokowana dziewczyna.

  T: Ja też ale teraz to nie ważne. Powiedziałam siadając na siedzącą już dziewczynę.

U: Co ty wyprawiasz? Zapytała się dziewczyna patrzac na mnie  w niedowierzaniu.

T: Może po tak ciężkim dniu chaciałabyś się chodź trochę rozerwać. Powiedziałam z szerokim jak zawsze uśmiechem.

U: Mówiłam ci ostanio, że masz najsłodszy uśmiech na świecie? Zapytała poddając się mojemu dotykowi błądzącemu po jej ciele.

T: Dziś jeszcze nie. Powiedziałam pozostawiając na jej ustach lekki pocałunek po czasie schodząc z jej ust na jej rzuchwę a potem szyję. Dziewczyna cicho jękneła na te działania.

***
Polstat i chuj. To koniec więcej nie zobaczycie, koniec książki. Mam jakie kolwiek nadzieje, że książka się podobała a jeśli nie to już nie mój problem.  Dzięki za wszystkie gwiazdki i komenatrze. Może kiedyś ta książka wybije sie jeszcze wyżej niż jest teraz.
A na tą chwile kończę moją przygodę z pisaniem, możliwe, że w przyszłości napisze jeszcze jedną o podobnej tematyce tylko z innym shipem może lumity albo coś w tym stylu.
A teraz Bajo miłejego ranka/ dnia/ wieczoru bądź nocy.

 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: a day ago ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

PRAWDA ( Togaraka )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz