To tylko przyjaźń ??- SantiaxBorys

Santio kozłowska ja cię kocham...{15}

Pov Santia:
Dzisiaj Eliza kazała mi się mega ładnie ubrać jak na bal. Mega się zdziwiłam ale zrobiłam to co miałam zrobić . Gdy się przygotowywałam okazało się że Eliza i Bobera też się ubierają więc postanowiliśmy razem się ogarniać i przy tym pośpiewać. Gdy byłam gotowa razem z całym teenz bez Borysa weszliśmy do wielkiej limuzyny . Jechaliśmy dość długo , nagle zatrzymaliśmy się przy willi . Na sali było pięknie, wszędzie róże i świece . Nagle wszedł Borys w garniturze i z wielkim bukietem czerwonych róż . Nagle powiedział
- minęlo równe 6 miesięcy odkąd się znamy , od 5 miesięcy się w tobie kocham , od miesiącu jestestesmy razem .Santio jesteś idealna pod każdyn względem , kocham jak się śmiejesz , mówisz, twój uśmiech ,  kocham wszystko w tobie nigdy  bym ciebie nie skrzywdził bo jesteś moim całym światem. Santio kozłowska ja cię kocham...
- co ... - powiedziałam z zdziwienia- ale kochasz że tak kochasz czy ,, Santia , kocham tą dziewczynę "
- Santio oczywiście że cię kocham . Kocham cię całym moim ciałem, duszą , wszystkim .
Nagle Borys mnie pocałował , wtedy zrozumiałam jak bardzo za tym tęsknie , więc odwzajemniłam . Wszyscy klaskali i krzyczeli,, gorzko"
- ale coś mi się nie klei - powiedziałam
-co ??- spytał Borys
- powiedziałeś że nigdy byś mnie nie zranił , ale zrobiłeś i to bardzo ...
- Santia Ola wstawiła to aby mnie z tobą skłócic to zdjęcie było zrobione ponad rok temu .
- naprawdę ??
- tak Sanitko .
Gdy puścili muzyczkę to potanczyliśny i zjedliśmy obiad . Bylo naprawdę bardzo fajnie . Okazało się do pomocy pomógł im mój tata , a jeśli tata twierdzi że Borys to dobry chłopak to tak jest , po tej myśli poszłam dac mu buziaka .
- cześć kochanie co tam robisz ?
- ogalądam oferty dla nas . Niespodzianka.
- no powiec co to
- nie powiem - mówiąc to uciekł .
________________________________________
Przeprasza że takie krótkie ale nie mam już pomysłu na resztę .