urodziny {17}

1.5K 37 4
                                    

Pov Borys :
Dzisiaj urodziny ma Santia, wszystko przygotowałem , teenziaki będą udawać że zapomnieli o urodzinach , a potem będzie impreza niespodzianka . Będzie super .
- dzieńdoberek - powiedziała Santia która się dopiero obudziła
- dzieńdoberek - odpowiedziałem
- wiesz jaki dzisiaj dzień ??- spytała Santia
- czwartek???- powiedziałem tak aby nie skapneła się
- ale jakie jest dziś wydarzenie??
- aaa no tak - powiedziałem - dziś jadę na imieniny mojej babci , dzięki za przypomnienie
- nie o to mi chodziło - mówiac to poszła smutna do łanienki
Trochę szkoda mi jej ale się na pewno ucieszy na imprezę . Niestety musi trochę pocierpieć.
POV Santia:
Dziś są moje urodziny , a Borys o nich zapomniał. Strasznie mi smutno , może inni pamiętają. Ale bardzo nie fajnie ,że mój własny chłopak o niech zapomniał . Gdy byłam w łazience ogarnęłam się i poszłam do kuchni ,gdzie była reszta.
- dzień dobry kochani- powiedziałam z uśmiechem
- dzień dobry - powiedzieli wszyscy
- wiecie jaki dzisiaj dzień??
- czwartek - powiedział Gracjan
- aha ...- odpowiedziałam i poszłam sobie zrobić śniadanie.
Tak trudno pamiętać o urodzinach przyjaciółki i dziewczyny . To chyba będą najgorsze urodziny w moim życiu . Gdy zjadłam śniadanie, Boberka mnie zatrzymała.
- ej Santia podjedziesz ze mną do galerii bo potrzebuje sukienki na urodziny babci ??
- tak tak...- powiedziałam
Szkoda tylko , że o moich zapomniała , ale no dobrą pojadę z nią . Może będzie fajne .
Pov Borys:
Gdy Santia wyjechała my zaczęliśmy ogarniać imprezę , ma iść jeszcze potem do psychologa , więc mamy dużo czasu .
W tym samym czasie u Santi i Bobery
POV SANTIA;
Gdy chodziliśmy po sklepach nagle zobaczyłysmy Oliwiera.
- czesc oliwer- powiedziała bobera 
- oooo cześć - powiedział Oliwer 
-hej...- powiedziałam
-ej ja za chwile przyjde bo znalazłam fajną sukienkę-powiedziała Emilka
-Wszystkiego najlepszego - powiedział
-co... aaa dzięki-powiedziałam- pamiętałeś...
- no oczywiscie przecież byłaś moją przyjaciółką
- a poprawiłeś mi dzień hahah- zaśmiałam sie 
- a co sie stało ??-spytał
- tak...- powiedziałam - każdy o nich zapomniał
- na serio ?!- powiedział z zdziwieniem - jak można zapomniec o urodzinach tak pięknej dziewczyny
- Dzięki - powiedziałam - chyba nie jesteś taki zły hahah
Gadaliśmy jeszcze chwile , ale zbliżała sie godzina na którą miałam iść do psychologa więc pożegnałam się z oliwierem i poszłam szukac boberki . Boberka była w przymierzalni i kazała mi ubrać jakąś sukienke . Zdziwiłam sie ale ubrałam sukienkę , była idealna , naprawde mi sie podobała ale miałam tam wielki brzuch wiec nie chciałam ją kupić. Gdy wyszłysmy odrazu poszliśmy do auta i pojechałam do psychologa , a boberka pojechała. Dziś na sesji był znowu temat Borysa.
- i jak tam relacja z Borysem- spytała Julia
-Aaaa jesteśmy razem-powiedziałam- naprawde udowodnił mi , że mnie naprawde kocha i okazało sie że to zdjecie było zrobione rok temu.
- To chyba dobrze- powiedziała Julia
- niby tak , ale dziś są moje urodziny i o nich zapomniał - powiedziałam- nawet mój stary znajomy o nich pamiętał.
-To był cios - powiedziała Julia-prawda 
- no oczywiście że cios prosto w serce  -powiedziałam- chłopak powinien o tym pamiętać. 
Jeszcze długo rozmawiałyśmy gdy nagle zeszedł temat na to jak kiedyś ktoś próbował mnie zg#ałcić . 
-pamietasz jeszcze jakąś sytuacje bardzo dla ciebie traumatyzującą ??-spytała Julia
- kiedyś ktoś próbował mnie zgwałcić -powiedziałam ze łzami w oczach- to zdecydowanie była najgorsza sytuacja .
-jak mi ciebie szkoda -powiedziała Julia
- zapamiętam tą sytuacje do końca mojego życia - powiedziałam płacząc - to było takie straszne 
- rozumiem cię - powiedziała Julia- ktoś ci w tedy pomógł??
- tak wszyscy teenziaki - powiedziałam- i oczywiście rodzina 
Po skończeniu sesji mocno przytuliłam Julię i wyszłam . Zadzwoniłam po Boberkę aby po mnie przyjechała . Emilka  sie zgodziła i przyjechała po pieciu minutach. Była wystrojona i pomalowana.
- idziesz gdzieś ??- spytałam 
-yyy tak z zaborem na randkę-powiedziała
Gdy wróciłysmy do domu Boberka szybko zaprowadziła mnie do jej pokoju a nastepnie kazała mi się ubrac w jej nową sukienkę i mnie pomalowała . Zdziwiłam się ale robiłam co mi kazała , myslałam że jedziemy na jakąś kolacje dlatego niczego sie spodziewałam. Gdy zeszłysmy na dół kazała mi zamknąć oczy a natepnie weszłysmy do salonu . Gdy kazała mi otworzyc oczy moim oczą ukazalu sie wszyscy z wielkim tortrem i krzyczacy ,, niespodzinka '' .
-Pamiętaliście o moich urodzinach -powiedziałam ze łzami w oczach- myślałam że nie...
-No oczywiscie- powiedział Borys - jakim był bym chłopakiem jakbym zapomniał o urodzinach mojej pięknej dziewczyny .
Impreza była mega fajna , nagle przyszedło mi powiadomienie od Oliwiera .

To tylko przyjaźń ??- SantiaxBorysOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz