Co dalej {4}

1.3K 29 6
                                    

Gdy uczyłam sie przyszło mi powiadomienie, była to wiadomości od Borysa , nagle serce zaczeło bić mi mocno .

    BORYS
Moglibyśmy pogadać ? O nas...
                          Spoko ale potem bo teraz się uczę .
Spoczko będę u ciebie o 18.
                                     Okej .

Gdy się już po uczyłam poszłam się umyć i się ogarniać bo było blisko 18 . Gdy się malowałam , ktoś zapukał do drzwi. Był to Natan .
- gdzie się wybierasz??
- spotykam się z Borysem.
- oooo
- no , będziemy rozmawiać o nas ...
- o kurde , ty chcesz z nim być ?
- szczerze nie mam pojęcia, z jednej strony z nim jest cudownie, ale z drugiej wiem jak może mnie zranić .
- Santia , zastanów sie i to poważnie.Nie chce widzieć jak cierpisz .
- dzięki - powiedziała przytulając go, Natan to naprawdę wymarzony brat .
- mam iść do kolegi noc ? Hahaha
- no nie wiem hahah

Gdy była 18 09 ,usłyszałem dzwonek do drzwi poszłam otworzyć. Był tam Borys , znowu jechaliśmy gdzieś jego autem . Gdy jechaliśmy była dość niezręczna cisza. Nagle Borys złapał moje udo, on chce obym padła, to jest najbardziej seksowna rzecz . Gdy wyszłam z auta , zobaczyłam łąkę ,na totalnym zadupiu , znowu będziemy siedzieć z naturą . Borys wyciągnął koc . Gdy siedzieliśmy Borys zaczął rozmowę.
- Santia, kim dla siebie jesteśmy do cholery !?
- Borys ja sama nie wiem , wczoraj było niesamowicie, ale dalej się boje że mnie zranisz
- kochasz mnie czy nie ?
- Borys ja...
- ułatwie ci.
Borys przybliżył się do mnie i namiętnie pocałował mnie .
- i co podobało ci się to i chcesz więcej?
- ja nie umiem powiedzieć...
Przybliżam się do niego i pocałowałam.
- już znasz odpowiedź.- uśmiechnęłam się .
Zaczęliśmy gadać , o nas , naszej relacji i postanowiliśmy zostać razem .
- czemu jesteś taka idealna?- spytał Borys
- Borys...
Reszta randki była spokojna , gadaliśmy, śmialiśmy się , dawaliśmy sobie jakieś wyzwania,wyznania ,pytania , wszystko na raz .
- aaa Borys ...
- no co ???
- wiesz że byłeś tym pierwszym...?
- na prawdę? - powiedział słodko .
-no....
- czuję się wyróżniony hahah - mówiąc to dał mi buziaka w czoło .
- już późno jedziemy już ??- powiedziałam
- no spoko .
Zebraliśmy koc i jedzenie i pojechaliśmy. Gdy jechaliśmy Borys znowu złapał moje udo , to najlepszego uczucie naprawdę. Gdy byliśmy już pod moim domem , dałam mu buziaka i powiedziałam dobranoc .
- może jeszcze dziś pójde do ciebie ?- powiedział słodko
- Borys , mój brat jest w domu haha wczoraj też był.
- o Jezus haha a mogę tylko u spać .
- no dobra .
Gdy weszliśmy do mojego pokoju , skończyłam do łóżka .
- jestem taka zmęczona.
- ja też .
Nawet nie zauważyłam a zasnęłam.
____________________________________
Przeprasza że długo nie pisałam <3 teraz będzie więcej, przynajmniej mam taka nadzieję

To tylko przyjaźń ??- SantiaxBorysOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz