- Nie masz już dość skarbie?
- Jeszcze chwila.. - wyszeptała i nachyliła się nad ekranem.
Stworzyłam małego pracoholika.. gdyby była zwykłą pracownicą to nawet bym się cieszyła z jej postępów.
- Nie uczyła Cie szefowa, że pracy nie zabieramy do domu?
- Wymagająca jest.. - powiedziała z uśmiechem - nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo.
- Doprawdy? - była tak zajęta, że nawet nie zorientowała się że stoję tuż za nią.
- Mhm.. ciągle tylko więcej i więcej - pokiwała głową na boki - chyba myśli, że nie mam życia prywatnego.
Oj ja Ci dam życie prywatne.. od paru dni już siedzi i tylko klika coś w laptop w pracy a później w mieszkaniu. Nie ważne czy u mnie czy u siebie. Dobrze, że spodobało jej się zastępstwo za Darię, ale przesadza.
Złapałam ją za dłoń i pociągnęłam, żeby szła za mną. Grzecznie szła i nie zadawała pytań. Obróciłam się przez ramię i uśmiechnęłam się widząc jak mi się przygląda. Pchnęłam drzwi od sypialni i stanęłam przy łóżku. Utrzymywałam nasz kontakt wzrokowy i lekko pchnęłam ją na łóżko. Gdy już siedziała zaczęłam powoli odpinać guziki mojej koszuli. Zauważyłam jak jej policzki robią się lekko zaróżowione, ale to był jeden z najpiękniejszych widoków. Czasem nawet specjalnie doprowadzałam do sytuacji kiedy się zawstydzała.
- Powiesz szefowej, że nie miałaś czasu na nadgodziny.. - szepnęłam zrzucając z siebie materiał.
Dziewczyna patrzyła na mnie jak zahipnotyzowana. Co jeszcze bardziej na mnie działało.. odpięłam guzik od spodni i zsuwałam je powoli.
- Kochanie patrz mi w oczy - powiedziałam, gdy zaczęła się rozglądać po pokoju.
- Nie mogę.. - szepnęła ledwo słyszalnie.
- Czy nie chcesz? - usiadłam okrakiem na jej kolanach.
- Chce - spojrzała mi w oczy.
Złapałam za dłonie dziewczyny i ułożyłam je na moich biodrach. Swoją ułożyłam na jej szyi a drugą na ramieniu. Czarnowłosa przyciągnęła mnie bliżej siebie i zaczęłyśmy się całować. To był jeden z tych pocałunków przy których ciężko było mi się opanować. Na dodatek dłoń położyła na moim tyłku lekko go ściskając a drugą zostawiła na biodrze. Jęknęłam w jej usta, gdy pogłębiła pocałunek. Odruchowo poruszyłam się do przodu i do tyłu co spodobało się czarnowłosej. Zacisnęła mocniej dłonie na moim ciele, ale po chwili ściągnęła ze mnie stanik i rzuciła za siebie. Pocałunkami zeszła na moją szyję i lekko szarpnęła za włosy.
- Cholera.. - wysapałam.
Przestała obdarowywać moją szyję pocałunkami tylko uśmiechnęła się. Zdezorientowana patrzyłam i czekałam na kolejny jej ruch. Pisnęłam, gdy przewróciła nas na łóżko i znalazłam się pod nią. Wróciła do całowania szyi. Dłonią już ściągnęła ze mnie dolną część bielizny.. zatrzymała się w połowie mojego uda i trzymała ją w miejscu. Długo nie myśląc zarzuciłam nogę na jej zgięte nogi dając lepszy dostęp do siebie. Wolną dłonią złapałam za szczękę dziewczyny i przyciągnęłam do pocałunku. Ciężko było mi panować nad całowaniem i oddychaniem jak poczułam, że zaczyna mnie tam masować.. pocałunki były przerywane na złapanie szybkiego oddechu. Złapałam mocno za materiał koszulki gdy jej palce znalazły się we mnie. Poruszała się zdecydowanymi i płynnymi ruchami. Biodrami wychodziłam na przeciw co skutkowało jeszcze głośniejszymi jękami. Byłam tak nakręcona, że wystarczyło parę mocniejszych ruchów i moje całe ciało zaczęło drżeć. Ada przygryzała płatek mojego ucha i lizała a także ssała. Jęknęłam przeciągle zacisnęłam palce na karku czarnowłosej i zacisnęłam uda.
CZYTASZ
Życie z Tobą.
Teen Fiction" Jesteś jak zamknięta księga, którą mało kto może otworzyć i zajrzeć do środka. "