Plan

1.1K 50 12
                                    

Pov. Aria Miller

Po tym jak ustaliliśmy plan chłopacy kazali mi się przespać a oni mieli zadzwonić do swojej ekipy. Kiedy wstałam słyszałam więcej głosów niż dwa. Słyszałam również damski głos. Spojrzałam na zegarek była 15. Cholera, czyli oni mogli już być i najwidoczniej byli. Szybko przebrałam się w szare dresy i białą bluzkie. Kiedy wyszłam z pokoju w salonie oprócz Rihana i Iwana zobaczyłam 7 chłopaków w różnym wieku i dziewczynę, która była chyba młodsza ode mnie.

Pierwszy zobaczył mnie Rihan i podszedł do mnie po czym delikatnie objął ramieniem dodając mi otuchy.

- Ooo Aria jesteś. Choć przedstawię ci tą bandę pojebów. - powiedział Rihan na co dziewczyna się zaśmiała.

-Się odezwał. I spokojnie Rihan mam język w buzi potrafię sama się przedstawić. - Po jej słowach Richan od razu zamilkł. Podeszła do mnie brunetka około 167 wzrostu i wyciągnęła rękę w moim kierunku. Miała na sobie szerokie spodnie oraz czarny top. Od razu zwróciłam uwagę na jej oczy bo miała brązowe piękne oczy . - Vanessa. Jak któryś z tych debilów będzie Ci dokuczał wal śmiało.

Uśmiechnęłam się do niej delikatnie a ona odwzajemniła uśmiech. Potem przedstawiła mi się cała 7 mężczyzn których ledwo zapamiętałam. Blaise to był brat Vanessy i jako jedyny miał buzz cuta. Był napakowany jak każdy chłopak w tym pomieszczeniu ale jednak jej brat chyba najbardziej. Był tak jakby szefem tej całej paczki. Poznałam resztę chłopaków Luka, Nicholas, Zane, Chris, Dan oraz Ethana. Ale zbieg okoliczności. Ethan jako jedyny nie był przyjacielem Blaisa tylko Vanessy ale pracował dla Blaise. Luka był brunetem podobnie jak Nicholas i Zane którzy byli bliźniakami. Chris jako jedyny był blondynem a Ethan i Dan byli typowymi szatynami.

-Czyli mamy zabić starego Ari i wydostać Nicolasa i Lucasa? - zapytała Vanessa kiedy wszyscy ustalaliśmy plan.

-W skrócie tak - powiedział Iwan - tylko jak już mówiłem Hector ma na swojej posesji jebaną Armię a to zaledwie część jego ludzi.

-Czyli potrzebujemy przynajmniej dwóch snajperów i grupę ludzi którzy wejdą do środka. - podsumował Blais.

-O godzinie 3.41 jest zmiana, znam jednego ochroniarza który mógłby wpuścić nas bez problemu, gorzej będzie wyjść. - powiedziałam, przypominając sobie jeszcze o sekretnych korytarzach i tajnych pokojach w piwnicy. - Obstawiam również że ojciec trzyma ich w piwnicy do której cholernie ciężko jest się dostać. Kiedyś tam chodziłam często więc znam tą drogę.

-Dobra zrobimy tak -zaczął Blaise - Vanessa, Aria, Ethan oraz Dan zostają na zewnątrz a reszta wchodzi do środka.

-Ja też wchodzę do domu, znam ten dom jak własną kieszeń.

-Aria a ty umiesz się chociaż posługiwać bronią? - zapytał Iwan.

-Jeszcze byś się zdziwił. Prawda diablico. - odpowiedział za mnie Rihan na co ja się uśmiechnęłam. - Lucas kiedyś szepnął mi słówko o twoich treningach. 

-Dobra w takim razie na zewnątrz zostaje Vanessa, Ethan, Dan a reszta wchodzi do środka. - kontynuował planowanie Blaise.

-Proponuję rozdzielić się na dwa zespoły w środku- powiedział Nicholas - Jedna będzie oczyszczać teren a druga zajmie się zabraniem chłopaków i zabiciem ojczulka.

-Zgadzam się- powiedziała Vanessa - wtedy są mniejsze szanse że ktoś oberwie. Aria jak bardzo doświadczona jesteś?

- Na luzie zabije jedną czwartą Armii która znajduje się w domu. - powiedziałam pamiętając treningi z ojcem.

-Nieźle, diablico - odezwał się Rihan patrząc na mnie z uznaniem.

-W takim razie proponuję że ja poprowadzę jadna grupę a Aria drugą. Iwan, Nicholas i Zane pójdę z tobą - powiedział patrząc na mnie - a ze mną Rihan, Luka i Chris. Trójka naszych snajperów oczyści nam teren i dopilnują żeby nikt nie wchodził do domu.

-A co z policją? - zapytał Rihan. - przecież jak nas zatrzymają to już po nas.

-Mam wtyki w policji nie złapią was a jak coś to i dowody poniszczą. - powiedział pewnym siebie tonem głosu. - A kiedy chcecie to zrobić?

-Jak najszybciej- powiedziałam a Vanessa się uśmiechnęła.

-Już ją lubię. - powiedziała.

-Jutro o 23.30 wyruszamy. Nasz haker zchakuje kamery i inne tego typu duperele.

Siema❤️

Sorry za błędy.

Jak podoba wam się rozdział?

Miłego dnia/wieczoru/nocy

Fast rideOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz