ROZDZIAŁ 21

5 1 0
                                    

Pov; Olivia

Gdy tylko dowiedziałam się, że Elizabeth wkrótce będzie miała urodziny, w mojej głowie zaczęły kłębić się pomysły na niespodziankę. Wiedziałam, że nigdy nie przepadała za obchodzeniem swoich urodzin, ale tym razem chciałam, żeby poczuła się naprawdę wyjątkowo. Zdecydowałam, że idealnym miejscem na taką niespodziankę będzie plaża. Daniel i Chris zgodzili się pomóc, i tak zaczęły się nasze przygotowania.

Najpierw musiałam wysłać zaproszenia. Usiedliśmy z Danielem i Chrisem przy kuchennym stole, otoczeni kolorowymi kartkami, długopisami i kopertami. Staraliśmy się, żeby każde zaproszenie było osobiste i pełne ciepłych słów. Chciałam, żeby wszyscy przyjaciele Elizabeth poczuli, jak bardzo zależy nam na jej szczęściu.

- Czy myślisz, że przyjdzie? - zapytał Chris, naklejając znaczek na jedną z kopert.

- Mam nadzieję - odpowiedziałam. -Gdyby on się nie pojawił, Elizabeth by się załamała.

Kiedy siedziałam sama w swoim pokoju, moje myśli często krążyły wokół Elizabeth i jej związku z Winstonem. Winston był człowiekiem sukcesu, pewnym siebie i ambitnym, ale brakowało mu wrażliwości, którą Elizabeth tak bardzo ceniła. Czasami zastanawiałam się, czy ona jest naprawdę szczęśliwa.

Elizabeth nigdy nie mówiła wprost o swoich uczuciach do Winstona, ale jej oczy zdradzały więcej niż chciałaby przyznać. Często widziałam w nich smutek i zagubienie. Nadal nie wiedziałam co w nim widzi, przecież to jest niebezpieczny człowiek, a w dodatku ją zranił i to wielokrotnie. Elizabeth, mówi nam wszystko na bieżąco, a niektóre sytuacje spowodowały, że chciałam tam pojechać i sama go zabić.

Jednak z drugiej strony, Winston zawsze starał się okazać jej swoje wsparcie. Był przy niej w trudnych chwilach, a jego obecność dawała jej poczucie stabilności. Może to właśnie to sprawiało, że trwała przy nim mimo wątpliwości. 

AFFECTIONWhere stories live. Discover now