Poczułam że muszę do nich podejść i coś powiedzieć, z moich oczu zaczęły lecieć łzy które natychmiast otarłam.
I ruszyłam w ich stronę.
-Jak mogłeś ty gnoju!- wydarłam się na Maxa i stałam teraz naprzeciw tej dziewczyny.
-Kto to jest skarbie?- powiedziała ta laska miała strasznie piskliwy i wkurwiający głos.
-Nie mam pojęcia- Max patrzył mi prosto w oczy i lekko się uśmiechał.
Przecież jeszcze kilka godzin temu leżałam z nim w łóżku a wieczorem zrobiliśmy to, on był poprostu nienormalny i popieprzony.
-Pierdol się!- krzyknęłam i spoliczkowałam go z całej siły.
On tylko odwrócił głowę i uśmiechnął się jeszcze bardziej.
Zaczęłam biec do toalety bo czułam że zaraz zwymiotuję, nie patrzyłam gdzie biegnę i wpadłam na Billa który chyba widział całe zajście bo odrazu zaczął mnie mocno przytulać a ja wciąż płakałam jak jakaś nienormalna, przez chwilę próbowałam się mu wyrwać ale potem też go objełam.
-Już dobrze skarbie- powiedział Bill łagodnym tonem i pocałował mnie w głowę.
-Nie, Bill ale on- płakałam ale próbowałam coś do niego mówić.
-Ciii już dobrze musisz się uspokoić, nie ma co płakać to chuj i tyle- Bill dalej mocno mnie przytulał.
Złapał mnie za rękę i poszliśmy usiąść do biblioteki, Bill podał mi butelkę z wodą odrazu się napiłam bo w moim gardle była prawdziwa pustynia.
-Nie rozumiem dlaczego- powiedziałam do Billa już nieco spokojna.
-On poprostu na ciebie nie zasługiwał Mel- powiedział i objął mnie jedną ręką.
-Bill ale ja...
-Będzie dobrze Mel znajdziemy ci kogoś lepszego.
-Nie Bill ja to zrobiłam z nim, ja nie wiem czy chciałam.
Wyjaśniłam mu wszystko po kolei, i zobaczyłam że w jego oczach pojawiły się łzy.
-Przykro mi Mel, jesteś na mnie dalej zła za tego Toma?- powiedział po chwili i lekko się uśmiechnął.
-Nie jestem, wsumie to nawet mi pomógł- przytuliłam go mocniej i zaciągnęłam się jego zapachem.
2 godziny później
Ten dzień strasznie mi się dłużył, siedziałam teraz na stołówce z Billem i jakąś jego koleżanką, tak byłam zazdrosna o mojego przyjaciela, chwilę mnie nie było a on już znalazł za mnie jakieś zastępstwo, ta dziewczyna trochę przypominała mi Billa bo ubierała się podobnie do niego tylko miała blond włosy z różowymi pasemkami, wyglądała na bardzo wredną a jak z nią trochę pogadałam była miła.
-Dlaczego nie jesz Mel?- powiedział do mnie Bill bo trzymałam właśnie nawiniętą carbonarę na widelec i patrzyłam się na nią jak jakaś psychiczna.
-Wszystko okej Meluś?- dodała Anita bo tak nazywała się nasza nowa koleżanka.
-Nie jestem głodna- powiedziałam i wstałam, zaczęłam iść w stronę Toma który przyszedł właśnie na stołówkę i zajął miejsce przy swoim stoliku.
Na początku zaczęłam iść trochę niepewnie ale później przyśpieszyłam i przybrałam zdeterminowany wyraz twarzy.
CZYTASZ
Diary life of teenage girl / Tom Kaulitz
Teen FictionPo rozwodzie rodziców 16-letnia Melanie Vatora przeprowadza się do Niemiec do matki dziewczyna czuję się okropnie z tym faktem, bracia Kaulitz bardzo jej pomagają. Czy Melanie poradzi sobie w nowym życiu?