Wstałam około 12:00 z okropnym bólem brzucha, dostałam okres naprawdę nie nawidziłam go mieć bo zawsze wszystko mnie bolało i to bardzo, miałam ochotę zwymiotować i kręciło mi się w głowie.
Zeszłam na dół wyglądałam okropnie włosy niektóre miałam spięte a inne rozwalone po całej głowie i napuszone moja skóra była wysuszona i w pryszczach na dodatek wory pod oczami.
Schodziłam po schodach jak jakaś staruszka byłam schylona i trzymałam się za brzuch.
-Mamooo daj mi szybko coś od bólu- krzyknęłam do mamy bo pewnie gdzieś tutaj się kręciła.
-Mamo gdzie jesteś?- powiedziałam ciszej i byłam już na dole.
I weszłam do kuchni i odrazu na kogoś wpadłam.
-Twoja mama wyszła.- powiedział Tom który złapał mnie za ręce.
Moje oczy rozszerzyły się i musiałam oprzeć się ręką o ścianę.
-Co ty tu kurwa robisz?- powiedziałam do niego i znowu poczułam ból.
-Mówiłem że przyjadę to jestem, nie chciałem cię budzić bo spałaś.
-Byłeś u mnie w pokoju?
-Nie, twoja mama powiedziała że śpisz to zaczekałem, chciałem cię zobaczyć.- powiedział i założył kosmyk moich włosów za ucho.
-Okej, widzisz mnie a teraz wyjdź- powiedziałam wrednie.
-Jesteś na mnie zła?
-Tom poprostu wyjdź.
-Co znowu zrobiłem?- powiedział oburzony.
-Super Tom nawet nie pamiętasz- założyłam ręce na piersiach.
-Ale o czym?
-Byłeś wczoraj na imprezie.
-No chyba byłem i co w związku z tym.
-Rozmawiałeś wtedy ze mną przez telefon.
-Naprawdę?- powiedział i podrapał się po głowie bo chyba nie wiedział o czym mówię.
-Tak rozmawialiśmy, a ty całowałeś się z jakąś inną laską!!- krzyknęłam do niego a brzuch zabolał mnie jeszcze bardziej.
Zgięłam się trochę i Tom odrazu to zauważył.
-Wszystko okej?- powiedział i złapał mnie za przedramię.
-Zostaw mnie- zabrałam swoją rękę ale było gorzej, nie wiedziałam dlaczego się tak czuję nigdy nie było aż tak źle.
Upadłam na kolana i kiedy próbowałam się czegoś złapać przejechałam ręką po rozporku Toma jaki wstyd na moich policzkach pojawiły się wypieki.
Ale starałam się to ukryć więc złapałam się za podbrzusze.
-Melanie, proszę daj mi sobie pomóc.- powiedział zmartwiony Tom moim stanem.
Pokiwałam głową na tak a on podniósł mnie na ręce i położył na kanapie.
-Meli posłuchaj mnie nie chciałem nikogo pocałować nawet tego nie pamiętam ale i tak żałuję- powiedział Tom i złapał mnie za rękę.
-Tom proszę cię idź już, to był błąd nie powinniśmy się aż tak mocno do siebie zbliżać, nie pasujemy do siebie i nie będziemy razem, zbyt bardzo się różnimy- powiedziałam smutno.
-Nie Meli, nie rób mi tego kolejny raz- powiedział Tom.
-Tom ale ty nie umiesz być wierny, kręciłeś ze mną kiedy byłeś z Charlotte!- krzyknęłam do niego i zrobiło mi się jej szkoda pomimo jak mnie potraktowała.
On pokręcił głową bo chyba nie wiedział co ma powiedzieć.
-Tak Tom- powiedziałam i spojrzałam mu w oczy.
-Proszę cię idź już.
-Okej- powiedział smutno i wstał kierując się do wyjścia.
Otworzył drzwi i wyszedł.
Nie chciałam dawać mu żadnych nadziei na związek ale chyba to zrobiłam, nie chciałam teraz z nikim być ani nic ale Tom chyba odebrał to inaczej i zraniłam go bardzo znowu zniszczyłam naszą przyjaźń ale tak chyba będzie lepiej ja potrzebuję trochę czasu dla siebie żeby to przemyśleć i on też.
![](https://img.wattpad.com/cover/371925408-288-k567334.jpg)
CZYTASZ
Diary life of teenage girl / Tom Kaulitz
Teen FictionPo rozwodzie rodziców 16-letnia Melanie Vatora przeprowadza się do Niemiec do matki dziewczyna czuję się okropnie z tym faktem, bracia Kaulitz bardzo jej pomagają. Czy Melanie poradzi sobie w nowym życiu?