Rozdział 34

121 3 4
                                    

-Jesteś pewna?- powiedział i spojrzał na mnie.

Pokiwałam głową i przejchałam sobie ręką po szyi, Tom uważnie patrzył na każdy mój ruch, moja skóra była strasznie zimna od mokrych ubrań.

-Pomożesz mi?- powiedziałam i odwróciłam się aby mógł odpiąć mój biustonosz, przełożyłam moje włosy do przodu żeby ułatwić mu dostęp.

Przez chwilę się wachał ale poczułam na sobie jego ręce, przyciągnął mnie do siebie i rozpiął mój biustonosz stałam teraz tyłem do niego więc jeszcze niczego nie widział, przejechał palcami po moich plecach i poczułam jego ciepły dotyk.

Zdjęłam z przodu biustonosz i rzuciłam go na ziemię, zaczęłam się lekko trząść bo nie byłam pewna tego co robię.

-Mogę wyjść jak chcesz- powiedział Tom i zrobił dwa kroki do tyłu.

Odwróciłam się i lekko uśmiechnęłam, Tom też się uśmiechnął.

-Tak jak sobie wyobrażałem- powiedział po chwili patrzenia się.

Zrobiłam krok w jego stronę i złapałam go za rękę.

-Chcesz dotknąć?- powiedziałam a on bardziej się uśmiechnął.

-Co to za pytanie, pewnie że chce.- powiedział i zbliżył się do mnie bardziej.

Dwoma rękami zaczął ściskać moje piersi na początku lekko a później mocniej trochę za mocno więc otworzyłam buzię.

Złapałam rękami jego twarz i trochę go do siebie przyciągnęłam chciałam go pocałować tak bardzo tego chciałam to był ten moment w którym dałam się zbyt bardzo ponieść.

Kiedy byłam już wystarczająco blisko on odwinął się i pocałował mnie w policzek odrazu zdziwiłam się i spojrzałam na niego w stylu wtf.

-Co robisz?- powiedziałam odrazu.

-Wystarczy już Meli, nie chcesz tego.- powiedział i podał mi koszulkę z piżamy która leżała na łóżku.

-Nie, Tom ja chce naprawdę- zaczekam na dole, przebierz się.

Powiedział i wyszedł.

A ja zostałam sama w pokoju i w końcu się przebrałam zalożyłam bluzę i dresy żeby było mi cieplej, włosy spięłam w kucyk.

I zeszłam na dół do Toma, stał właśnie w kuchni i robił coś, ja zajęłam miejsce na kanapie i spowrotem włączyłam film bo się wyłączył, Tom wkrótce do mnie dołączył.

-Zrobiłem ci herbatę żebyś nie była przezemnie chora- powiedział i wręczył mi kubek.

-Dziękuję- powiedziałam i wzięłam łyk.

Tom usiadł obok mnie i też zaczął oglądać film po chwili położył mi rękę na udzie i zaczął je lekko ściskać oraz przesuwać w górę i w dół oparłam głowę o jego ramię a na mojej twarzy pojawił się uśmiech, czułam się wspaniale, lubiłam jego dotyk.

Siedzieliśmy tak aż zachciało mi się do toalety i musiałam przerwać ten wspaniały moment.

-Muszę siku- powiedziałam do niego i podniosłam głowę.

-Okej- powiedział i spojrzał na mnie.

Wstałam i poszłam do toalety, nie było mnie kilka minut i wróciłam do Toma dalej siedział na kanapie i wyglądał słodko.

Usiadłam obok niego i tym razem nie położył mi ręki na udzie więc spojrzałam na niego a on na mnie.

-Wszystko okej?- zapytał zdziwiony i przeżuł coś w buzi.

Wzięłam jego rękę i położyłam na swoim udzie, on zaczął się śmiać i pokręcił głową.

-Mam lepszy pomysł- powiedział i położył swoją głowę na moim brzuchu.

Popatrzyłam na jego twarz i uśmiechnęłam się, zaczęłam bawić się jego warkoczykami i gładziłam jego twarz ręką aż zasnął i przykryłam go kocem, po chwili ja też zasnęłam.





Diary life of teenage girl / Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz